Powstaje Centralny Rejestr Podmiotów Krajowej Ewidencji Podatników

Będzie to kompletna i zintegrowana w skali kraju ewidencja podatników. Rejestr powstaje w wyniku przekształcenia funkcjonującej dotychczas Krajowej Ewidencji Podatników.

Przedstawiciele Ministerstwa Finansów zapewniają, że centralny rejestr ruszy już 1 września i znacznie ułatwi pracę urzędów oraz kontakty obywateli z administracją. Integracja rejestrów, choć budzi pewne zastrzeżenia, ma uprościć ewidencję i identyfikację podatników i płatników, ułatwi pracę urzędów oraz kontakty obywateli z administracją.

Zgodnie z nowelizacją ustawy o zasadach ewidencji i identyfikacji podatników i płatników, która została już podpisana przez Prezydenta RP i w najbliższym czasie nastąpi jej ogłoszenie, w Polsce zostanie uruchomiony Centralny Rejestr Podmiotów - Krajowej Ewidencji Podatników (CRP KEP).

Zobacz również:

  • Microsoft otwiera się na agencje rządowe - wszystko przez atak

Trwa migracja w resorcie finansów

Centralny Rejestr Podmiotów Krajowej Ewidencji Podatników będzie prowadzony przez Ministra Finansów. Znajdujące się w nim dane będą wykorzystywane przez Ministra Finansów, dyrektorów izb skarbowych, naczelników urzędów skarbowych, Szefa Służby Celnej, dyrektorów izb celnych, naczelników urzędów celnych, organy kontroli skarbowej i Generalnego Inspektora Informacji Finansowej. Prace nad systemem prowadzone są w ramach projektu e-Rejestracja wchodzącego w skład Programu e-Podatki realizowanego w ramach 7 osi priorytetowej PO IG.

Realizacją i dostawą systemu zajmuje się Departament Informatyki Ministerstwa Finansów. Obecnie trwa migracja danych podatników do tego rejestru, która ma się zakończyć 22 sierpnia. Aktualne dane ewidencyjne znajdujące się w rejestrach lokalnych 400 urzędów skarbowych przenoszone są do jednego sytemu centralnego.

Naczelnik urzędu skarbowego będzie miał dostęp do danych centralnych w trybie online i proces weryfikacji danych zostanie znacznie skrócony. Tym samym np. czas uzyskania NIP dla osób rozpoczynających działalność gospodarczą skróci się z 3 do 1 dnia roboczego.

"Centralizacja danych następuje tu poprzez jednolite przekształcenie lokalnych rejestrów podatników i płatników w CRP KEP. Zatem Centralny Rejestr Podmiotów nie będzie kopią rejestrów lokalnych, tak jak KEP, tylko jednolitą centralną bazą danych, centralnie zasilaną m.in. poprzez wprowadzanie danych w urzędach skarbowych oraz - od 1 stycznia 2012 r. - na podstawie danych przekazywanych przez ministra właściwego do spraw wewnętrznych" - tłumaczy Wiesława Dróżdż, rzecznik prasowy Administracji Podatkowej w Ministerstwie Finansów. Dzięki temu w centralnym rejestrze będą aktualne dane podmiotów i wszyscy mający do nich dostęp będą widzieli identyczną ich wartość.

Szeroki zakres danych, które ma zawierać Centralny Rejestr Podatników, budzi jednak obawy. CRP KEP będzie zawierał bowiem dane ewidencyjne o podatnikach, płatnikach podatków i płatnikach składek ubezpieczeniowych, wśród których są też osoby fizyczne nieprowadzące działalności gospodarczej. Od 1 stycznia 2012 r. możliwe i przewidziane jest natomiast zasilanie rejestru danymi identyfikacyjnymi z rejestru PESEL. Docelowo rejestr ma więc skupiać wszystkie dane potrzebne administracji do obsługi podatników i interesantów, a także informacje na temat obowiązków podatkowych, okresu zawieszenia działalności gospodarczej czy wyboru formy opodatkowania podatkiem dochodowym od osób fizycznych przez przedsiębiorcę.

Aby żyło się lepiej podatnikom?

Stworzenie CRP KEP wiąże się z planowaną na początek 2013 r. "likwidacją NIP-u". W kontaktach z urzędem skarbowym osoby fizyczne, które nie prowadzą działalności gospodarczej oraz nie są płatnikami podatku, będą mogły identyfikować się na podstawie numeru PESEL.

Rząd tłumaczy jednak, że stworzenie takiej kompletnej i zintegrowanej w skali kraju ewidencji podatników uprości przepływ informacji i procedury administracyjne oraz zakończy wielokrotne wprowadzanie tych samych danych do różnych rejestrów. "Uruchomienie centralnej rejestracji w CRP KEP jest początkiem zmian, mających na celu usprawnienie procesów wymiany informacji między administracją podatkową a jej interesariuszami i uproszczenie systemu poboru podatków, m.in. poprzez usprawnienie wewnętrznych procesów biznesowych administracji podatkowej, w tym poprzez budowę i wdrożenie centralnych systemów informacyjnych i upowszechnienie dokumentu elektronicznego" - wyjaśnia Wiesława Dróżdż.

I podaje przykład. Rejestracja jest procesem rozpoczynającym się od dokonania przez podmiot zgłoszenia identyfikacyjnego albo aktualizacyjnego. Następnie w urzędzie skarbowym przeprowadzane są czynności kontrolne dotyczące przedłożonego dokumentu oraz weryfikacja danych. Pomyślny przebieg procesu skutkuje generacją NIP i wydaniem decyzji o nadaniu NIP lub aktualizacją danych w rejestrze lokalnym. Dotąd urząd skarbowy musiał poświęcać czas na wymianę niezbędnych danych i informacji dla obsługi podmiotu w każdym przypadku, gdy nie był właściwy w sprawach ewidencji. Po wdrożeniu zmian naczelnik urzędu skarbowego będzie miał dostęp do danych centralnych w trybie online i proces weryfikacji danych zostanie znacznie skrócony. Tym samym np. czas uzyskania NIP dla osób rozpoczynających działalność gospodarczą skróci się z 3 do 1 dnia roboczego.

Jeden identyfikator podatnika

Stworzenie CRP KEP wiąże się z planowaną na początek 2013 r. "likwidacją NIP-u". W kontaktach z urzędem skarbowym osoby fizyczne, które nie prowadzą działalności gospodarczej oraz nie są płatnikami podatku, będą mogły identyfikować się na podstawie numeru PESEL. De facto planowane jest więc stworzenie jednego numeru identyfikacyjnego obywatela do kontaktu z administracją publiczną.

Na rozwiązanie zwrócił uwagę Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych, który podkreśla, że nie jest to powszechnie stosowane we wszystkich krajach. "Takie rozwiązanie przyjęto np. w Szwecji, ale już w Niemczech czy Czechach jest ono niedopuszczalne, ponieważ wykorzystywanie we wszystkich kontaktach z administracją publiczną jednego numeru identyfikacyjnego obywatela stanowiłoby nadmierną ingerencję w jego prywatność i dawało narzędzie do pewnych nadużyć" - tłumaczy dr Wojciech Rafał Wiewiórowski, Główny Inspektor Ochrony Danych Osobowych. I dodaje, że rozumie powody, dla których polski rząd chce zastosować takie rozwiązanie i że niewątpliwie może ono ułatwić kontakty obywateli z administracją. Nie zmienia to jednak faktu, że wprowadzanie jednego identyfikatora dla obywatela do kontaktu z administracją nie jest uważane za prawidłowe i stosowane we wszystkich krajach europejskich. Dlatego też temat ten z pewnością wróci jeszcze przy okazji rozmów w Komisji Europejskiej.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200