Firmowe konta zakładane w najpopularniejszych serwisach społecznościowych są coraz częściej wykorzystywane do bezpośredniej komunikacji z klientami. Równolegle wiele firm decyduje się również na budowanie własnych społeczności wspierających wymianę informacji wewnątrz firmy. Nic więc dziwnego, że na rynku przybywa systemów klasy ERP wyposażonych we wzorowane na popularnych społecznościach funkcje komunikacyjne oraz interfejsy integracyjne pozwalające na komunikację za pomocą popularnych serwisów społecznościowych bezpośrednio z poziomu oprogramowania biznesowego. Zdaniem ekspertów uzupełnienie narzędzi typowych dla rozwiązań klasy ERP zorganizowanymi na wzór sieci społecznościowych funkcjami ułatwiającymi wymianę informacji przyczyni się do zwiększenia efektywności wykorzystania systemów wspierających zarządzanie. Okazuje się jednak, że rozwiązania, z których pracownicy chętnie korzystają prywatnie są wielką niewiadomą w zastosowaniach biznesowych. "Dla większości firm korzystających z rozwiązań klasy ERP funkcje społecznościowe okazują się przydatną nowością. Po pierwsze, ułatwiają przepływ informacji między wszystkimi użytkownikami oprogramowania. Po drugie, dzięki wbudowaniu narzędzi społecznościowych bezpośrednio w systemy klasy ERP ich wykorzystanie staje się bardziej intuicyjne. Po trzecie, wszelkie, wymieniane za ich pośrednictwem informacje mogą być zapisywane i poddawane analizom biznesowym. W ten sposób możliwe jest stworzenie rozległej bazy wiedzy m.in. o relacjach z klientami" - twierdzi Kevin Prouty, analityk Aberdeen Group. Według niego właśnie możliwość przetwarzania informacji przekazywanych za pośrednictwem narzędzi społecznościowych wbudowanych w system klasy ERP jest największa przewagą nad wykorzystaniem w celach biznesowych podstawowych funkcji serwisów takich Facebook, czy LinkedIn. "Firmy coraz częściej korzystają ze społeczności w celu nawiązania bezpośredniego kontaktu z klientami oraz budowaniu długofalowych relacji. Jednak w większości firm tego typu kontakty są nieustrukturyzowane. Często odbywają się też na zasadach nieformalnych" - podkreśla Kevin Prouty. Jego zdaniem brakuje m.in. działań pozwalających na śledzenie prowadzonych za pomocą społeczności interakcji zarówno z klientami, jak i z partnerami biznesowymi. Główną barierą ma tu być konieczność automatycznego przetwarzania nieustrukturyzowanych danych, jakimi w zdecydowanej większości są wpisy w serwisach takich jak Facebook, czy Twitter.

Kevin Prouty prognozuje jednak, że kolejne generacje systemów klasy ERP nie tylko będą wyposażone w interfejsy ułatwiające wykorzystanie popularnych serwisów społecznościowych do kontaktów Biznesowych. Według niego w ciągu kolejnych dwóch lat na rynku pojawią się rozwiązania biznesowe pozwalające na pełną integrację mediów społecznościowych w ramach funkcji typowych dla systemów klasy CRM. "Myślę, że w kontekście gromadzenia i przetwarzania danych funkcje społecznościowe upodobnią się do poczty elektronicznej. Możliwe będzie m.in. śledzenie historii kontaktów, a być może także ich kontekstu. Dodatkowo wszelkie dane będą automatycznie kojarzone z zapisanymi w oprogramowaniu ERP informacjami transakcyjnymi" - twierdzi ekspert Aberdeen Group. Jego zdaniem w kolejnych etapach ewolucji biznesowych narzędzi społecznościowych możliwa będzie m.in. automatyzacja części działań oraz powiązanie informacji pochodzących w sieci społecznościowych z korporacyjnymi systemami analitycznymi. Wszystko to wymagać będzie jednak m.in. wykorzystania rozbudowanych mechanizmów pozwalających na katalogowanie i strukturyzowanie danych pochodzących z różnych źródeł. Warto wspomnieć, że producenci oprogramowania klasy ERP coraz częściej wzorują się na rozwiązaniach znanych z rynku konsumenckiego także w zakresie sposobu obsługi systemów. W efekcie interfejsy nowoczesnych systemów klasy ERP są nie tylko bardziej ergonomiczne i użyteczne. Są też bardziej przyjazne oku.

Zobacz również:

• Trendy i wyzwania dla przedsiębiorców w 2024 roku – ekspercka analiza Comarch
• Meta będzie znakować szkodliwe treści generowane przez AI
• Udostępniono bezpłatne narzędzie, które wykrywa treści generowane przez AI