Jak przejęcie Polkomtela przez Zygmunta Solorza-Żaka zmieni rynek

Przejęcie Polkomtela przez Zygmunta Solorza-Żaka da potężny impuls rozwojowy i nie lada przewagę konkurencyjną. Aero2, Mobyland i CenterNet - także należące do tego biznesmena - które budują sieć szybkiego, mobilnego Internetu (HSPA+ i LTE), będą w końcu mogły znacząco przyspieszyć powstawanie nowych stacji przy wykorzystaniu masztów i infrastruktury Polkomtela, a także w końcu na siebie zarabiać.

Czytaj też:

Polkomtel kupi Zygmunt Solorz-Żak, właściciel m.in. Polsatu i Sferii

KGHM, PGE, PKN ORLEN, Vodafone i Węglokoks zawarły umowę sprzedaży wszystkich akcji spółki Polkomtel na rzecz Spartan Capital Holdings. Wartość transakcji to 18,1 mld zł!

Osiem lat sprzedawania Polkomtela

Jeszcze kilka miesięcy temu wydawało się, że polscy właściciele Polkomtela przegapili najlepszy moment na zrealizowanie zysków z tej inwestycji. Rynek komórkowy w Polsce nasycił się, konkurencja jest silna, a przychody największych firm raczej nie będą już rosły.

Zygmunt Solorz-Żak na wczorajszym spotkaniu z dziennikarzami mówił, że największym problemem w pozyskaniu hurtowych klientów jest stosunkowo niewielki zasięg jego sieci, który obejmuje tylko około 50% Polski. Teraz zapewne znacząco się to zmieni, a kurs giełdowego NFI Midas, który jest umocowany do podpisywania umów, powinien w najbliższym czasie wyraźnie rosnąć.

Pierwszym klientem spoza aktualnej grupy Solorza-Żaka będzie Polkomtel, co wydaje się być kwestią najbliższych miesięcy. W ten sposób włączy do oferty szybki, mobilny Internet, na co konkurenci nie będą praktycznie w stanie sensownie odpowiedzieć przez najbliższy rok, bo albo nie mają potrzebnych częstotliwości, albo możliwości szybkiego ich zreorganizowania.

Zobacz również:

  • Cisco finalizuje przejęcie Splunk

Przetarg na częstotliwości LTE 2,6 GHz odbędzie się bowiem nie wcześniej niż za kilka miesięcy. Nowe sieci będą więc mogły rozpocząć działalność zapewne nie wcześniej niż w połowie 2012 r. Pasmo 2600 MHz, typowo miejskie i pojemnościowe, jest o wiele mniej atrakcyjne niż 1800 MHz należące do CenterNetu i Mobylandu, wymagające o wiele większych nakładów finansowych na pokrycie porównywalnego obszaru.

W przetargu rozdysponowane będą też częstotliwości 800 MHz - pasma typowo pokryciowe, wykorzystywane na terenach rzadziej zaludnionych. Będą to jednak zaledwie dwa bloki po 5 MHz, co pozwoli osiągać prędkości podobne do HSPA+ (LTE w pełni pokazuje możliwości dopiero przy 20 MHz, a lepsze prędkości od HSPA+ osiąga się dopiero przy 10 MHz).

Tu powstaje pytanie, czy mając takie możliwości Polkomtel będzie potrafił je odpowiednio wykorzystać. Patrząc na dotychczasowe poczynania i efekty, dział marketingu będzie wymagał znacznego wzmocnienia. Szerzej pisałem o tym w felietonie pt. Polkomtel maluje trawę na zielono. Zmiany nastąpią też z pewnością w zarządzie. Ani Jarosław Bauc, ani Krzysztof Kilian nie dostali rekomendacji rady nadzorczej na kolejną kadencję, a ich poprzednia dobiegła końca w połowie maja. Po rynku krążą plotki, że telekomem w najbliższym czasie pokieruje kobieta.

Wydaje się, że w stosunkowo najgorszej sytuacji jest P4. O ile do tej pory można było rozważać, czy UOKiK wyrazi, czy też nie, zgodę na przejęcie przez któregoś z większych konkurentów, tak teraz scenariusz taki wydaje się praktycznie niemożliwy. "Wchłonięcie" czwartego operatora przez T-Mobile bądź Centertela zbyt mocno ograniczyłoby konkurencję.

Inną sprawą jest to, że P4 będzie posiadało najmniejsze zasoby radiowe - w porównaniu do konkurencji najmniejszy blok 900 MHz i brak częstotliwości 1800 MHz. Te ostatnie są jeszcze w części do rozdysponowania - po uwolnieniu przez wojsko. P4 zaczęło już medialnie się o nie starać, wpisem na blogu rzecznika Marcina Gruszki przypominając, że konkurenci dostali je praktycznie za darmo.

P4 jest też teraz jedynym operatorem, który samodzielnie będzie budował sieć. Zaraz razem zaczną robić to T-Mobile i Centertel, co ma dać im oszczędności na poziomie aż kilku miliardów złotych. To może być poważny problem dla P4 w kwestii bilansowania działalności i możliwości zdobywania rynku. Czy połączy sieć z Polkomtelem? Na razie korzysta tylko z roamingu krajowego…

Na koniec ciekawostka. Puls Biznesu napisał dziś, że zakup Polkomtela otworzył drogę Zygmuntowi Solorzowi-Żakowi do pierwszej setki najbogatszych ludzi na świecie. Majątek wartości 25,5 mld zł (9,2 mld USD) stawiałby go na 97. miejscu listy magazynu Forbes. Do tego bezapelacyjne, pierwsze miejsce w Polsce.

Źródło - Telepolis.pl

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200