CIO AD 2009: technologia i przedsiębiorczość

Kierowanie działem IT oznacza równie dobrą znajomość biznesu co i technologii. Tą zasadą kierują się w swojej pracy najlepsi amerykańscy szefowie działów IT. Umiejętnie łączą pasję z praktycznym działaniem.

Sześciu znakomitych szefów działów IT, których przyjęliśmy do CIO Hall of Fame w 2009 roku, łączy coś więcej niż robiąca wrażenie zawodowa biografia. To, co ich szczególnie wyróżnia, to poczucie misji i wyobraźnia, połączone z pasją zrozumienia i zastosowania technologii informatycznych wszędzie tam, gdzie są one w stanie zmniejszyć dystans dzielący ludzi i firmy, przyspieszyć handel, poprawić jakość ochrony zdrowia, zwiększyć bezpieczeństwo produktów i otworzyć nowe sposoby nauki, pracy i życia.

Tegoroczni laureaci CIO Hall of Fame powiększają panteon 44 szefów działów IT uhonorowanych w poprzednich latach za wkład w kształtowanie krajobrazu technologii biznesowych, śmiałą wizję strategiczną i pragmatyczne przywództwo.

Tony Scott, szef działu IT w Microsofcie i jeden z naszych laureatów, jest zdania, że wśród wyższej kadry zarządzającej nie ma stanowiska wymagającego większej wyobraźni niż szef działu informatyki. Scott pracował wcześniej jako szef informatyki w The Walt Disney Co. oraz jako szef działu infrastruktury w firmie General Motors. "To na nas spoczywa odpowiedzialność za umiejscowienie w strukturze biznesu wszystkich czujników kondycji biznesowej i połączenie wszystkich części w jedną całość. Dostrzegamy wszystkie punkty, w których firma nie funkcjonuje prawidłowo. Jesteśmy odpowiedzialni za to, by być częścią rozwiązania - nie częścią problemu" - dodaje.

Tegoroczni laureaci powiększają panteon 44 szefów działów IT uhonorowanych w poprzednich latach za wkład w kształtowanie krajobrazu technologii biznesowych, śmiałą wizję strategiczną i pragmatyczne przywództwo. W tym roku panel sędziowski, w którego skład weszło 15 byłych laureatów konkursu Hall of Fame, pomógł nam ocenić wszystkie nominacje, wyłaniając 13 finalistów.

Doceniamy tegorocznych laureatów za ich wyjątkowe osiągnięcia zawodowe, ale chcemy również zwrócić uwagę na zbiór doświadczeń - dobrych i złych - które przywiodły ich do tego miejsca. W trakcie swoich karier zawodowych nasi laureaci stworzyli przestrzeń do zbudowania silniejszych firm. W retrospektywie dostrzegają jako kamienie milowe pewne wydarzenia, które wówczas wydawały się pozbawione większego znaczenia lub wręcz przypadkowe. Zrozumieli, jak stworzyć infrastrukturę informatyczną, która przetrwa wyże i niże ekonomicznej koniunktury, przelotne mody organizacyjne i rozgłos towarzyszący wprowadzaniu na rynek przereklamowanych produktów. A teraz, w momencie, w którym coraz mniejsza liczna absolwentów college’ów decyduje się na karierę zawodową w informatyce biznesowej, tegoroczni laureaci Hall of Fame entuzjastycznie dzielą się swoimi koncepcjami przyciągnięcia kolejnej generacji tych, którzy chcieliby podjąć wyzwania CIO.

"Szefowie działów IT mają wgląd w funkcjonowanie całości organizacji" - mówi Pat Skarulis, szefowa działu IT Memorial Sloan-Kettering Cancer Center, nowojorskiej organizacji z sektora ochrony zdrowia o obrotach na poziomie 1,6 mld USD. "Mają szansę wprowadzać innowacyjne rozwiązania i pracować z najbystrzejszymi umysłami w swojej organizacji - tymi, którzy chcą zrobić coś inaczej niż dotychczas. Nieodmiennie przeżywają ekscytację związaną z obcowaniem z najnowszymi technologiami i procesami biznesowymi. Nie opuszcza ich poczucie stale otwierających się przed nimi możliwości" - dodaje.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200