Apple tymczasowo bez Jobsa

Steve Jobs, architekt największych sukcesów Apple, co najmniej do czerwca odpocznie od bezpośredniego kierowania firmą. Powodem jest zły stan jego zdrowia.

Jak zauważali obserwatorzy, w ciągu ostatnich lat Steve Jobs bezustannie tracił na wadze. Teraz prezes korporacji ogłosił oficjalnie, że udaje się na zwolnienie lekarskie - z powodu problemów zdrowotnych, które w ostatnim tygodniu stały się poważniejsze. Problemy te spowodowane były "brakiem odpowiednich protein w organiźmie, czego konsekwencją było zaburzenie gospodarki hormonalnej".

Przerwa w pracy ma potrwać przynajmniej do końca czerwca br. Za funkcjonowanie Apple odpowiedzialny będzie Tim Cook, pracujący obecnie w firmie na stanowisku dyrektora ds. operacyjnych (COO). Czy skutecznie zastąpi on Steve'a Jobsa? Na razie na wiadomość o kłopotach zdrowotnych Steva Jobsa, akcje tej spółki na amerykańskiej giełdzie spadły o 7% do ok. 79 USD.

Przypomnijmy, Steve Jobs powrócił przeżywającego kłopoty Apple'a w 1996 r. Jego powrót pomógł podupadającej firmie z Cupertino podnieść się na nogi. Już rok później Microsoft postanowił zakupić akcje spółki za 150 mln USD. W kolejnych latach, pod dowództwem Jobsa, Apple zaprezentowało pierwszego iMaca (1998 r.), pierwszego iBooka (1999 r.), a ostatnio (2008 r.) najcieńszy notebook na świecie - Macbook Air.

Apple tymczasowo bez Jobsa

Steve Jobs podczas premiery iTunes Music Store Japan w Tokio w 2005 r.

Późniejsze poczynania CEO Apple doprowadziły do premiery iPodów i iPhone'a. Za każdym razem, co by to nie było, okazywało się być produktem pożądanym przez masy. Steve Jobs zawsze potrafił odpowiednio przedstawić nowy produkt tak, aby zainteresować nim potencjalnych konsumentów. Charyzmatyczny, pełen energii, nie godzący się na żadne ustępstwa, przez jednych uważany za tyrana, za którym jednak poszli by nawet do piekła.

Niezwykłym sukcesem okazał sie także sklep iTunes, za pośrednictwem którego Apple sprzedał już grubo ponad miliard utworów muzycznych, a obecnie chce także dystrybuować filmy, również w HD.

Jak więc będzie wyglądać przyszłość Apple'a? Z podobną sytuacją niedawno zmierzył się Microsoft. Po odsunięciu się z błysku fleszy przez Gatesa, reprezentantem firmy został Steve Balmer, który jednak - uznawany za showmana - radzi sobie doskonale na publicznej scenie. Teraz w podobnej sytuacji znalazł się Tim Cook. Czy poradzi sobie z zadaniem? Czy będzie potrafił "poprowadzić" Apple'a tak, jak Jobs? Wiele osób wierzy, że tak. Przekonamy się z czasem.

Rzeczniczka Apple podkreśla, że Steve Jobs pozostaje prezesem koncernu i nawet podczas swojego urlopu zdrowotnego będzie uczestniczył w podejmowaniu strategicznych dla firmy decyzji.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200