Gartner podaje też, że w 2010 r. łączna liczba pobranych aplikacji mobilnych wynosiła 8,2 mld, zaś przychody z ich sprzedaży nie przekroczyły 5,2 mld USD. Z raportu firmy dowiadujemy się, że zdecydowaną większość tej kwoty stanowiły niewielkie, jednorazowe opłaty za pobranie aplikacji. W bieżącym roku ma być inaczej - znaczną cześć przychodów mają stanowić również opłaty subskrypcyjne za korzystanie z aplikacji oraz przychody generowane przez treści reklamowe prezentowane w aplikacjach mobilnych.

Analitycy twierdzą, że do końca 2014 łączna liczba pobranych aplikacji sięgnie 185 mld (od momentu uruchomienia w 2007 r. pierwszego "sklepu" z oprogramowaniem dla urządzeń mobilnych - Apple App Store).

"To więcej niż moda"

"Wiele osób twierdziło, że szał na "appsy" jest tylko przejściową modą, która szybko przeminie. Naszym zdaniem nic takiego nie nastąpi" - komentuje Stephanie Baghdassarian, dyrektor ds. badań z Gartnera.

"Wierzymy, że przed sklepami z aplikacjami jest świetlana przyszłość. Ale te serwisy muszą ewoluować, podobnie jak same aplikacje, które muszą lepiej niż strony WWW realizować mobilne i internetowe potrzeby użytkownika" - dodaje Baghdassarian.

Gartner prognozuje, że dominująca platformą dla aplikacji mobilnych w najbliższych latach wciąż będzie Apple iOS - aczkolwiek w kolejnych latach jej przewaga będzie malała.

Apple będzie dominował

"W 2010 r. 9 na 10 pobranych aplikacji pochodziło z Apple App Store. W najbliższych latach ten serwis z pewnością zachowa pozycję lidera, ale jego przewaga nie będzie aż tak wyraźna. Będzie to efekt umacniania się konkurentów, którzy również uruchomili (lub zaraz uruchomią) podobne serwisy" - dodaje Carolina Milanesi z Gartnera

Milanesi prognozuje, że teraz szybko będzie rosła popularność aplikacji tworzonych z myślą o tabletach - w najbliższych latach to one mogą być główną platformą sprzętową dla aplikacji mobilnych.