Co czeka Microsoft na emeryturze Gatesa, scenariusz V, ostatni

Co by było gdyby... udało się zrealizować program Windows Everywhere. Od momentu, kiedy Bill Gates zrezygnował z pracy minęło 10 lat. Mało kto spodziewał się wtedy, że koncern z Redmond odniesie aż taki sukces rynkowy.

Dziś, w 2018 r. Microsoft jest największą amerykańską firmą, zarówno pod względem przychodów, jak i udziału w rynku. Gdyby nie chińskie banki, koncern byłyby najbardziej rentownym przedsiębiorstwem świata.

W ostatnim czasie Microsoft po raz kolejny udowodnił, że jest pionierem branży IT, a dzięki umiejętnemu połączeniu rynkowych zdolności Steve'a Ballmer'a z wizją Billa Gatesa w pełni zasłużył na taką pozycję. W 2010 r. władze koncernu zdecydowały się diametralnie zmienić architekturę własnych aplikacji. Kluczem do sukcesu okazało się... zintegrowanie systemu operacyjnego w ramach poszczególnych aplikacji. Żadna inna firma nie próbowała wykorzystać tego pomysłu w tak dużej skali.

Co czeka Microsoft na emeryturze Gatesa, scenariusz V, ostatni

Bill Gates zanim jeszcze wiedział, że stworzy Microsoft

Początkowo nowa architektura Microsoftu spotkała się z ogromną krytyką. Przyrównywano podejmowane działania do integracji przeglądarki Internet Explorer we wczesnych wersjach systemu Windows, wskazywano na konieczność całkowitego przeprojektowania i ponownej implementacji większej części kodu wszystkich aplikacji. Nie wywarło to jednak większego wrażenia na kierownictwie firmy, która konsekwentnie realizowała plan, wywodzący się od - zaproponowanej jeszcze przez Billa Gatesa - strategii Windows Everywhere. W efekcie, w 2013 r. koncern zrezygnował z... marki Windows.

Rzeczywiste wykorzystanie idei integracji systemu w ramach aplikacji stało się możliwe m.in. dzięki ogromnemu wzrostowi mocy obliczeniowej procesorów opartych na technologiach przetwarzania na poziomie atomowym. Obecnie nawet najprostsze urządzenia mobilne dysponują mocą obliczeniową, jaką dekadę temu posiadały tylko superkomputery. Wszystkie mają również zintegrowane moduły transmisji bezprzewodowej w standardzie 6G. Ujednolicona została architektura programowa, stosowana we wszystkich rodzajach nowoczesnych komputerów.

Wszystkie dane użytkowników przechowywane są w setkach centrów danych Microsoftu. Co ciekawe koncern udostępnił specjalne, oparte na jądrze swojego systemu operacyjnego, interfejsy API umożliwiające dostęp do danych za pośrednictwem zewnętrznego oprogramowania. Jest to swego rodzaju interpretacja popularnego 10 lat temu trendu cloud computing. Na mocy umowy podpisanej w 2016 r. z - powstałym z połączenia firm SAP i Oracle koncernem SAcle - trwają obecnie prace nad zintegrowaniem oprogramowania biznesowego z platformą Microsoftu.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200