Czyja będzie telewizja mobilna?
- Monika Tomkiewicz,
- 15.04.2008, godz. 08:14
Po zapoznaniu się z projektem przetargu na częstotliwości radiowe, nadawcy telewizyjni podnieśli alarm. Obawiają się, że UKE chce pozbawić KRRiT wpływu na nowy środek przekazu.
Jak informuje dziennik Rzeczpospolita, przedstawiciele telewizji twierdzą, że w projekcie przetargu ominięto terminologię wskazującą, że chodzi o usługę nadawania sygnału telewizyjnego. A to od terminologii zależy, czy mobilna TV będzie podlegać Urzędowi Komunikacji Elektronicznej i prawu telekomunikacyjnemu czy prawu o radiofonii i telewizji, które egzekwuje KRRiT.
Nadawcy obawiają się też, że UKE chce ograniczyć ich rolę na rynku mobilnej telewizji, sprzyjając nowym graczom i dopuszczając do przetargu jak największą liczbę partnerów.