"Po połączeniu Grupa Asseco znajdzie się w pierwszej piątce europejskich firm informatycznych (bez SAP AG -przyp. red.) z kapitalizacją na poziomie 1,6 mld zł" - mówi Adam Góral, prezes łączących się Asseco Poland i Prokom Software. Według danych podawanych przez Asseco, pierwsze cztery miejsca zajmują: Cap Gemini, Logicam, Indra Systems i ATOS Origin. Firma przewiduje skonsolidowany zysk netto w 2008 r. na poziomie 65 mln euro. Grupa będzie zatrudniać 7000 osób.

W ramach podziału kompetencji Asseco Poland ma się zajmować bankowością i ubezpieczeniami i administracją, za wyłączeniem sektora rolniczego, który pozostanie w ABG SPIN. Ta ostatnia spółka będzie odpowiadała także za telekomunikację, służby mundurowe, przemysł, służbę zdrowia oraz sektor utilities, w tym energetykę.

Po zakończeniu fuzji Asseco Poland z Prokom Software, Asseco Business Solutions przejmie duże kontrakty w sektorze przemysłowym i telekomunikacyjnym od Prokomu, w tym takich gigantów jak KGHM. Dotyczy to także grupy konsultantów SAP pracujących dla gdyńskiej spółki. Asseco BS będzie zajmować się także e-learningiem, outsourcingiem, telekomunikacją i rozwiązaniami mobilnymi (dzięki przejęciu Anica Systems do Asseco Poland). Adam Góral nie ukrywa, że nie do końca udało się uniknąć wzajemnej konkurencji.

Jednocześnie poinformowano, że dojdzie do połączenia Asseco Romania i Asseco Adria w Asseco Balkans. Dopiero ta spółka wejdzie na warszawską giełdę. Do końca roku Asseco Poland chce przejąć pięć spółek w Serbii, a w styczniu 2008 r. po jednej w Niemczech i Rumunii. Przychody z zagranicy to 40% sprzedaży Grupy Asseco Poland, w tym 49% pochodzi ze Słowacji, 32% Czech, 18% Rumunii i 1% z Niemiec.

Firma podała także skonsolidowane wyniki finansowe. Grupa Asseco Poland miała po trzech kwartałach 817 mln zł (356 mln zł rok wcześniej) i zysk netto 129 mln zł. Grupa Prokom Software odnotowała odpowiednio 579 mln zł (373 mln zł) i 23 mln zł.