Zestawy funkcji

Zgodnie z raportem Linux Foundation za 2013 rok, aż 80 procent firm planuje zwiększyć wykorzystanie Linuksa w ciągu najbliższych pięciu lat, podczas gdy tylko 20 procent planuje w tym celu skorzystać z Windows. Liczba firm korzystających z Linuksa dla krytycznych projektów informatycznych wzrosła z 60 procent w 2010 roku, do 73 procent w 2012 roku.

Oczywiście, cena była czynnikiem. Nawet po dodaniu kosztów wsparcia, oprogramowanie open-source jest zazwyczaj znacznie tańsze. Z raportu Linux Foundation wynika jednak, że był to drugi najważniejszy czynnik. Pierwszym był zestaw funkcji. To dramatyczne odwrócenie od wczesnych lat technologii open source, gdy produkty komercyjne były wyraźnie bardziej kompletne i solidne.

Bezpieczeństwo

Bezpieczeństwo było kiedyś postrzegane jako największa wada rozwiązań open source - ale to się zmieniło. W tym roku 72 procent respondentów badania BlackDuck powiedziało, że wybrało open source właśnie ze względu na bezpieczeństwo. Oprogramowanie open source pozwala użytkownikom przeglądać kod specjalnie z myślą o potencjalnych lukach bezpieczeństwa.

"Naprawdę bardzo lubię przejrzystość open source" - mówi Daniel Polly, oficer ochrony informacji korporacyjnych w First Financial Bank. „Jeszcze bardziej lubię natomiast możliwość obserwowania jak porcje danych wchodzą w interakcje z oprogramowaniem i co dzieje się wówczas ze strumieniem danych” – mówi Polly odnosząc się do oprogramowania Snort, które umożliwia monitorowanie sieci komputerowej, zaczynając od prostego podsłuchiwania pakietów, a kończąc na zaawansowanym systemie IDS/IPS, opartym na regułach.

Szybsza innowacja

Tradycyjni producenci oprogramowania tworzą i rozwijają swoje produkty we własnym środowisku, często od zera. „Dostawcy open source w większości przypadków nie zaczynają od początku, tylko wprowadzają ulepszenia i innowacje do rozwiązań o wspólnych korzeniach” - mówi analityk Jon Oltsik. "To sprawia, że może ono zostać dostosowane do konkretnych celów i w efekcie przyspieszyć proces przygotowania i wdrożenia" – dodaje. "Coraz częściej widzę usługodawców, którzy oferują rozwiązania chmurowe oparte o Apache OpenStack porównywalne z Amazon EC2, ale znacznie bardziej w zakresie oferty- mówi też Mark Hinkle z Citrix.

Skalowalność

Tradycyjne oprogramowanie często zaprojektowane jest z myślą o potrzebach danego segmentu rynku, np. przedsiębiorstwa lub SMB. Projekty open source zwykle nie cierpią z powodu tego powodu, ponieważ są one zazwyczaj zbudowane w większości z myślą o potrzebach klienta.

„Tak jak typowy startup zbudowaliśmy całość swoich rozwiązań wyłącznie wokół rozwiązań open-source” – powiedział Rafael Herrera odpowiedziany za międzynarodowy dział Business Intelligence w Grouponie.

"Kluczowym czynnikiem dla nas - oprócz ograniczenia kosztów - była skalowalność. Potrzebowaliśmy ramy, która mogłaby wspierać dynamiczny rozwój projektu od samego początku.” - dodaje Herrera. Przykładem zastosowania open-source w Grouponie jest platforma integracji danych firmy Talend.

Dostosowanie

Oprogramowanie open-source pozwala doświadczonym użytkownikom przejść bezpośrednio do analizy kodu źródłowego i na własną rękę zmodyfikować go. "Byłem w stanie sam zwiększyć zakres pracy oprogramowania open-source, którego używamy - bez zaangażowania strony trzeciej", mówi Paul Stadler (na zdjęciu z lewej), kierownik ds. technologii w Chester County Hospital Cat. Firma wykorzystuje oprogramowanie open source do zarządzania kliniką, działa przy tym na serwerze z Linukem i dostarcza pracownikom webowy system wprowadzania danych do bazy.

Zdolność do szybkiej adaptacji i elastyczność oprogramowania open source były skategoryzowane jako czwarty najważniejszy powód, dla którego firmy wybierają je zamiast rozwiązań komercyjnych. Ta korzyść była w ubiegłym roku na miejscu 8.

Współpraca

W przeszłości, gdy kilka firm potrzebowało tych samych funkcjonalności, budowano rozwiązanie od podstaw, używano produktu zewnętrznego dostawcy lub powoływano konsorcjum w celu stworzenia i utrzymania produktu. Otwarte oprogramowanie usprawnia ten proces, umożliwiając przedsiębiorstwom – nawet konkurencyjnym - współpracować. To w dłuższej perspektywie pozwala oszczędzić czas i pieniądze dla firm i przeznaczać środki na dostosowanie oprogramowania bezpośrednio do potrzeb firm.

Według sondażu Black Duck, aż 50 procent przedsiębiorstw w tym roku przyczyniło się do rozwoju projektów open source, a 56 procent twierdzi, że będą one zwiększyć swoje zaangażowanie na tym polu w najbliższym czasie. Poprzez udział w rozwoju projektów, przedsiębiorstwa mogą wpłynąć na kierunek, w którym ewoluuje konkretne oprogramowania, ale także budować relację z innymi deweloperami.

Standardy

Miło jest myśleć, że normy i standardy ustalane są przez grupy inteligentnych liderów, którzy wybrali najlepszą możliwą drogę do rozwoju produktu. W praktyce jednak standardy ustalane są wokół popularnych produktów, takich jak, powiedzmy, format .doc (Microsoft Word). Udany projekt open source może zapewnić tę samą funkcję, bez ryzyka związanego z zablokowaniem narzędzia przez pierwotnego dostawcę.

"Wielokrotnie łatwiejsze jest wdrożenie standardu w oparciu o poziom adaptacji konkretnego produktu” – mówi Hinkle z Citrix. "Apache Web Server jest dobrym przykładem masowej adaptacji platformy, która połączyła w sobie dziesiątki używanych na początku istnienia sieci standardów” – dodaje.

Nowoczesność

W wielu dziedzinach, oprogramowanie open-source nie jest już tylko „darmowym i ubogim odpowiednikiem komercyjnych rozwiązań”, ale liderem kategorii. Rozwiązania open-source stanowią fundamenty wielu projektów z takich kategorii jak cloud computing, mobile, Big Data czy Internet of Things (nie wspominając już o samym Internecie, który w znacznej części opiera się na technologiach Linuksa, Apache, MySQL czy PHP.

Nawet w najnowszej technologii IT - rzeczywistości wirtualnej – istnieje już kilka konkurujących ze sobą platform open source, w tym środowiska wirtualne OpenSim, Open Wonderland i Open Qwaq.

Koszty

Cena oczywiście także odgrywa rolę. W tegorocznej ankiecie Black Duck, 68 procent respondentów stwierdziło, że rozwiązania open-source pomogły zwiększyć wydajność i zmniejszyć koszty.

Oczywiście, open source nie jest równoważne z „darmowe”. Sprzedawcy nadal mogą pobierać opłaty za poszczególne wersje oprogramowania, wsparcie lub dedykowane instalacje.

Ponadto, firma często musi przeznaczyć zasoby wewnętrzne do dostosowania lub integracji oprogramowania open source. Ciekawe natomiast, że koszty nie są już czynnikiem wiodącym. "To coś więcej niż tylko cięcia kosztów lub któregokolwiek z tradycyjnych powodów korzystania z oprogramowania open source" - mówi Lou Shipley (na zdjęciu, po lewej), prezes i dyrektor generalny Black Duck.