Telekomunikacja Polska poinformowała, że według wstępnych danych w sieci komutowanej TP SA pod koniec grudnia 2001 działało 10,45 mln abonenckich linii stacjonarnych, czyli tylko o ok. 200 tys. więcej niż w tym samym czasie w ubiegłym roku.

Wzrost liczby abonentów w sieci publicznej TP SA maleje z roku na rok, mimo iż firma ta mogłaby teoretycznie przyłączać znacznie więcej nowych linii stacjonarnych. Spadek dynamiki wzrostu liczby abonentów TP SA jest związany zarówno z odpływem dotychczasowych abonentów do innych operatorów, jak też z pozyskiwaniem nowych klientów stacjonarnych przez kilku coraz bardziej prężnie działających nowych operatorów prywatnych. Spadek przyłączeń linii stacjonarnych w sieci TP SA zaznaczył się po 1999 r., w którym przyrost osiągnął ponad 1 mln nowych linii, aby pod koniec 2000 r. spaść do około 600 tys.

Zobacz również:

• Ogromny wyciek danych amerykańskiego operatora AT&T

Zapotrzebowanie na telefony stacjonarne zmniejsza się również w miarę powiększania się rynku telefonii komórkowej, która w grudniu uzyskała pierwszego 10-milionowego klienta. Oznacza to, że w najbliższych miesiącach liczba użytkowników aparatów komórkowych w Polsce będzie większa od liczby zarejestrowanych linii stacjonarnych. Operator TP SA poinformował, że pod koniec grudnia firma miała zarejestrowanych 383 tys. linii cyfrowych z integracją usług ISDN (jednoczesny przekaz głosu i danych), co stanowi wzrost o 177 tys. łączy ISDN w porównaniu z rokiem poprzednim.