Computerworld.pl
Konferencje
Badania redakcyjne
Tematy
Agile
AI (Artificial Intelligence)
Aplikacje Biznesowe
Bezpieczeństwo
Big Data
Cloud Computing
DataCenter
SDN
Sieci
Smart City
Sprzęt B2B
Praca w IT
Przemysł 4.0
Digital Leaders
Badanie AudIT
Biblioteka IT
TOP200
Strefy tematyczne
Efektywna praca hybrydowa
Sieci w logistyce
Raportowanie ESG - wszystko, co trzeba wiedzieć
Atman 30 lat Internetu komercyjnego
×
Szukaj
Konferencje
Wiadomości
CIO Executive
Podcasty
Badania redakcyjne
Okiem Prezesa
Wywiady
Badanie AudIT
Biblioteka IT
Praca w IT
Tematy
Agile
AI (Artificial Intelligence)
Aplikacje Biznesowe
Bezpieczeństwo
Big Data
Cloud Computing
DataCenter
SDN
Sieci
Smart City
Sprzęt B2B
Praca w IT
Przemysł 4.0
Digital Leaders
Strefy tematyczne
Efektywna praca hybrydowa
Sieci w logistyce
Raportowanie ESG - wszystko, co trzeba wiedzieć
Atman 30 lat Internetu komercyjnego
TOP200
Kiosk
Archiwum
Newslettery
Strona główna
Felietony
Felietony
Urzędowy uśmiech
Wojciech Raducha
Optymistyczne wieści napływają z terenu administracji publicznej. Nie mam na myśli przepychanek politycznych i związanego z tym - łagodnie określając - bałaganu.
Myśl pozytywnie.
Grzegorz Turniak
Gdy po raz pierwszy odwiedziłem Stany Zjednoczone, największe wrażenie zrobił na mnie ten ich charakterystyczny, typowo amerykański optymizm, przyklejony do twarzy.
Bronię targów!
Jerzy Szyller
Pokonuję kolejne sto metrów. Pot zalewa mi czoło. Zaczynam podejrzewać się o ciężką chorobę serca. Doskonałe wyniki testów wysiłkowych, które przeszedłem rok temu musiały chyba dotyczyć kogoś innego. Czyżby lata biegania poszły na marne? Myśl moja podąża ku cudownej, zbyt chłodnej, jak mi się wydawało jeszcze godzinę temu, atmosferze hali na Mokotowie. Muszę się zatrzymać. Przekrwionym wzrokiem toczę dookoła. Widzę morze pecetów i drukarek, kręcące się dema. Nareszcie kolorowe! Podchodzę bliżej - ten pakiet finansowy podoba mi się bardziej od poprzedniego. Kolory mniej męczą oczy. Duuup! Łuup! Bździąąg! Jakiś nie ogolony facet wygląda tak jakby chciał rzucić we mnie piłką. Państwo już wiedzą? Zgadza się - zwiedzam targi Komputer Expo '95.
Karen - Nostra
Wiesław Migut
Takie określenie słyszy się od czasu do czasu w komputerowych gremiach, choć nie wiem czy zasługujemy na taką nazwę. Dziś mam na myśli pracowników byłej firmy Karen, która dla wielu z nas była dobrą szkołą pracy w biznesie komputerowym.
Zaglądanie do portfeli
Wojciech Raducha
Na temat zarobków polskich menedżerów i osób zatrudnionych w branży komputerowej krążą legendy. Wszak interesy w tej dziedzinie idą dobrze. Wydawałoby się więc, że menedżerowie tych firm powinni być miliarderami (w starych złotych). Rzeczywistość jest jednak bardziej prozaiczna. Menedżerowie firm komputerowych jedynie bywają miliarderami. Na ogół ich uposażenie jest znacznie niższe, choć przyzwoite.
"Ciąg na bramkę"
Grzegorz Turniak
Potrzeba sukcesu, będąca siłą napędową większości przedsiębiorstw i menedżerów, tylko w niewielkim stopniu zależy od szerokości geograficznej, pod którą działają ci ludzie.
Piraci klaszczą
Wojciech Raducha
Spór między Business Software Aliance (BSA) a Stowarzyszeniem Polski Rynek Oprogramowania (PRO) może napawać optymizmem. Wynika z niego ni mniej ni więcej, że polski rynek oprogramowania wart jest walki. Nie ulega najmniejszej wątpliwości, że w tym wypadku chodzi o pieniądze. Szkoda tylko, że piractwo w Polsce rozwija się w najlepsze, a organizacje utrzymujące, że chcą mu przeciwdziałać, miast rzeczywiście to czynić, walczą między sobą. Innymi słowy zajmują się dbałością o swoje interesy, a nie o interesy swych klientów. Mogą więc piraci podskakiwać do góry, kibicując swym prześladowcom. Taką to oto mamy zabawną sytuację.
Po co inwestować w wyższe uczelnie?
Jan Madey
W wielu krajach świata przemysł informatyczny dawno zauważył, że uniwersytety stwarzają unikatową szansę rzetelnego przetestowania produktów oraz ich skutecznej promocji. Najlepszym historycznym przykładem jest system operacyjny Unix. Nim stał się produktem komercyjnym, przez kilka lat udostępniano go bezpłatnie wybranym amerykańskim uczelniom. Między innymi dzięki takiej promocji, w Uniwersytecie Kalifornijskim w Berkeley, powstała wyspecjalizowana jednostka zajmująca się rozwojem Unixa. Wszystkie wersje tego systemu z rozszerzeniem "BSD" pochodzą właśnie stamtąd.
Terminy-wytrychy
Marian Łakomy
Informatycy są szczególnie podatni na nadużywanie dziwnych i ładnie brzmiących terminów, zwłaszcza angielskich. Jak się je raz usłyszało i zrozumiało, to ma się tendencję do pokazywania naszym rozmówcom, jacy to jesteśmy nowocześni i wykształceni. Potem słowa te zaczynają żyć własnym życiem, czasem nawet bez związku z początkowym znaczeniem.
Zakochani i wolni
Wojciech Raducha
Plany budowy globalnego społeczeństwa informatycznego, o których dziś piszemy, mogą zarówno cieszyć, jak i smucić. Wszystko zależeć będzie od praktycznej realizacji zamierzeń. Fakt, iż są one górnolotne, potwierdza nazwa przedsięwzięcia wzięta niemal żywcem z literatury fantastyczno-naukowej. Nie jest to jednak dziwne. Dożyliśmy czasów spełniania wizji, które 20-30 lat temu rodziły się w głowach artystów. A wystarczyłoby przecież, gdyby udało się zbudować społeczeństwo umiejętnie posługujące się informatyką.
Magister czy nie?
Michał Szafrański
Coraz częściej docierają do mnie głosy niezadowolenia starszego pokolenia informatyków. Buntują się oni przeciwko przyjmowaniu do pracy na ich miejsce młodych ludzi bez ukończonych studiów wyższych.
Mądrość nie jest siostrą postępu
Przemysław Gamdzyk
W nadchodzącym wieku informacji komputery będą podstawowym narzędziem wykorzystywanym przez człowieka. Czy są one na tyle sprawne i inteligentne, byśmy mogli dzięki nim stać się mądrzejsi, a ludzkość pójść na przód?
Nie widząc krowy, czujemy smak mleka
Daniela Baszkiewicz-Scott
Po opublikowaniu paru felietonów, otrzymuję od pewnego czasu listy, a wśród nich także od osób sympatyzujących z instutycjami, o których wspominałam.
Ludzie bezdomni
Jerzy Szyller
Na początku pierwszym osadnikom wieści przynosił posłaniec, potem już w dziewiętnastym wieku o napadzie na bank szeryf informował innych przedstawicieli prawa za pomocą telegrafu. Sieć telefoniczną udało się Amerykanom rozwinąć na dużą skalę przed Drugą Wojną Światową, natomiast od początku lat 70. rozwijają konsekwentnie sieci komputerowe. Czy byłoby to możliwe, gdyby nie mieli odpowiedniej bazy telekomunikacyjnej?
'Drobne" błędy
Jan Madey
Głośna ostatnio "afera Pentium" została już opisana na niemal wszelkie możliwe sposoby. Przy okazji podano wiele innych przykładów omylności systemów informatycznych.
Bajki z morałem
Marian Łakomy
Czy dziecinna bajka może być pouczająca dla informatyka? Jak pokazują to podane niżej przykłady, może - pod warunkiem dodania jej aktualnego morału.
Poprzednia
strona
1
...
237
238
239
240
241
...
243
Następna
strona
Reklama zamknie się za 15 sekund. Przejdź do serwisu »