Telefon na randkę

Dokonania z dziedziny techniki miewają znaczący wpływ na powstawanie nowych zachowań, które są ich skutkiem ubocznym, takim, którego sami twórcy czy wynalazcy ani nie mieli w zamiarze, ani nie przewidywali. Powstawaniem, rozwojem, zanikiem i w ogóle wykrywaniem takich zachowań zajmuje się antropologia kultury.

Dokonania z dziedziny techniki miewają znaczący wpływ na powstawanie nowych zachowań, które są ich skutkiem ubocznym, takim, którego sami twórcy czy wynalazcy ani nie mieli w zamiarze, ani nie przewidywali. Powstawaniem, rozwojem, zanikiem i w ogóle wykrywaniem takich zachowań zajmuje się antropologia kultury.

Niektóre z nich daje się jednak dostrzec nawet bez potrzeby sięgania po naukową wnikliwość.

Podstawą kontaktów między ludźmi są słowa, a dopiero za nimi idą gesty, miny i czyny, które, w kontakcie bezpośrednim, pozwalają na bieżącą ocenę intencji rozmówcy i zachodzących w nich zmian.

Efekt taki zanika zupełnie w przypadku listów, gdyż oddalenie nadawcy od odbiorcy pozwala temu pierwszemu na przybranie dowolnej pozy i sięganie po środki wyrazu mające wywrzeć określony wpływ na tego drugiego. Mógłby ktoś rzec, że aktorstwem i doborem słów ten sam efekt można osiągnąć w rozmowie: jest to jednak trudniejsze i daje rozmówcy większą szansę obrony.

Szerokie możliwości pod tym względem stwarza telefon, dający, podobnie jak w przypadku listów, efekt odległości, likwidując jednak czynnik przesunięcia w czasie.

Kiedyś, podczas mycia rąk w toalecie na Okęciu, z którejś z kabinek za plecami, usłyszałem dzwonek telefonu. Ktoś go tam odebrał i prowadził konwersację w jakimś trudnym do określenia języku.

Komu z nas zresztą nie zdarzyło się odebrać telefonu w sytuacji przedziwnej, niezbyt komfortowej, czy wręcz śmiesznej, które to okoliczności do końca jednak i na zawsze pozostały tajemnicą dla rozmówcy. Kto z nas też nie był zmuszony przez okoliczności do wybiegów, mających wykazać dzwoniącemu, że to, czy że tamto, podczas gry naprawdę nie było to ani to, ani nawet tamto, tylko zupełnie coś innego.

Skoro telefon pozwala tworzyć rzeczywistość i np. twierdzić, że tylko na chwilę wyszedł ktoś, o kim wiemy, że go już dziś nie będzie, trudno byłoby oczekiwać, aby nie próbowano tej możliwości eksploatować - nazwijmy to tak - komercyjnie.

Słynne były kiedyś kabiny telefoniczne w niektórych amerykańskich lokalach, gdzie do rozmowy można było sobie dobierać żądane odgłosy tła, mające sprawiać wrażenie, że dzwoniący jest zupełnie gdzie indziej niż był. Do podobnej kategorii należą najróżniejsze seks-telefony, gdzie rozmówczynie udają erotyczne uniesienia (akustycznie), przy okazji np. zmywając naczynia.

Jako się rzekło na wstępie - technika czyni postępy, dziwne zatem byłoby, gdyby ktoś nie myślał, jak komercyjnie spożytkować możliwości specjalizowanych komputerów, jakimi w końcu są i centrale telefoniczne, i telefony komórkowe.

Do pionierów w tej dziedzinie będzie zapewne zaliczany amerykański operator Cingular Wireless, który wyszedł z jakże słusznego skądinąd założenia, że każdy lubi się umawiać na randki, nie każde jednak takie spotkanie sprosta oczekiwaniom i bywa, że ktoś chce stamtąd uciec jeszcze szybciej niż przybył. Szczególnie, że z powodu ogólnego pośpiechu coraz częściej umawiają się ludzie, którzy niemal się nie znają.

Ponieważ trudno jest ot tak po prostu wstać i sobie pójść, potrzebny jest pretekst. I tu w sukurs przychodzi nasz operator, u którego można sobie zamówić, na określoną godzinę, telefon z podpowiedzią i powtarzać słowa za odtwarzanym nagraniem, a wszystko to stworzy pozory, że nagle jesteśmy gdzieś bardzo i nieodwołalnie potrzebni i natychmiast musimy się tam udać.

W tym miejscu może ktoś zapytać, a co, gdy randka jednak przebiega po naszej myśli? Wtedy wspaniałomyślnym gestem nie przyjmujemy połączenia, co bez wątpienia uczyni bardzo dobre wrażenie na partnerze. Aby je wzmocnić (i swoją szansę też), można wyłączyć telefon w ogóle. Swoje już zrobił.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200