Tania technologia

Jak już przed laty prorocy wieścili, handel internetowy jest przyszłością i jeśli ktoś w to nie wierzył do tej pory, to uwierzyć musi teraz.

Dyrekcja Lokalnego Informatyka należy do grona niedowiarków i mimo, że wiele lat temu Lokalny namawiał do otwarcia podwoi dla handlu internetowego, nie uczyniono tego do tej pory. Jednak na każdego przychodzi moment, tak i przyszedł też na Lokalnego, który będzie musiał teraz ponosić skutki swego proroctwa.

"No, to otwieramy sklep internetowy, bo musimy wyjść naprzeciw oczekiwaniom i spełnić wymogi nowoczesności" - zawyrokowała Dyrekcja. "Super!" - ucieszył się Lokalny. "To wszystkie towary z naszych półek wystawimy w Internecie?" - zapytał niecierpliwie. "No, oczywiście, bo czemu nie. W końcu nie mamy czego się wstydzić i ukrywać" - dla Dyrekcji sprawa była klarownie czysta i jasna. "A kto będzie ten sklep prowadził?" - w Lokalnym Informatyku odezwała się refleksyjna część jego świadomości. "Jak to kto? Oczywiście ty! Zeskanujesz wszystkie towary i obrazki wystawisz w Internecie, a ceny przypniesz sklepowe" - dla Dyrekcji, jak zawsze, trudne sprawy nie istniały. "Rany! A czym zeskanuję?" - Lokalny zaczynał zadawać coraz więcej niewygodnych pytań. "Jak to czym? Przecież masz skaner w pokoju?" - to już szczyt wszystkiego, aby Dyrekcja musiała informatykom podpowiadać techniczne rozwiązania. "Ale jak włożę sprzęt AGD do skanera?" Według Dyrekcji Lokalny tym pytaniem udowodnił ponownie, że jest zbyt mało konstruktywny. "A to trzeba go wkładać? Nie można skanować otwartym skanerem? Przecież są skanery 3D" - Dyrekcja nie dawała za wygraną, posługując się ponadto, przynajmniej szczątkową, znajomością tematu. "Można tylko sfotografować" - Lokalny zdawał się odzyskiwać grunt pod nogami. "Skanerem?" - niezbyt sensownie zapytała Dyrekcja. "Nie, aparatem" - Lokalny wyjaśnił w czym rzecz. "No, to przynieś z domu i fotografuj" - Dyrekcja nie dała się zbić z pantałyku. "Nie mam aparatu, mam komórkę" - rzekł Lokalny, co zdaniem Dyrekcji było kolejnym dowodem na wstecznictwo technologiczne Lokalnego. "No widzisz, to możesz od razu zabrać się do roboty" - Dyrekcja (jak to każda dyrekcja) potrafiła zgrabnie wykorzystać silne strony podległego personelu, rozwijając na kanwie tego praktycznie bezinwestycyjnie nową gałąź działalności firmy.

Jak z powyższego widać, handel internetowy rzeczywiście potrafi znacznie obniżyć koszty działalności firmy, co w dobie kryzysu nie pozostaje bez znaczenia. Jedynym warunkiem jest posiadanie na wyposażeniu informatyka dysponującego co najmniej komórką. Ale teraz przecież każdy ma komórkę.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200