Reklamowe interakcje

W pracy agencji reklamowej najważniejszy jest pomysł. Największy kapitał nie zastąpi tu sprawnego zespołu kreatywnych pracowników.

W pracy agencji reklamowej najważniejszy jest pomysł. Największy kapitał nie zastąpi tu sprawnego zespołu kreatywnych pracowników.

Reklamowe interakcje

Tomasz Pruszczyński

Firma powstała niemal z niczego. "Na początkową inwestycję mieliśmy 8 tys. zł pożyczone od rodziców. Przez 3 lata udało nam się nie uszczknąć z tej sumy ani złotówki. Wszystkie zyski od razu reinwestowaliśmy. Pomagała nam pasja, pracowaliśmy po 12 godzin dziennie. Gdyby nie było w nas entuzjazmu, nie udałoby się" - wspomina Tomasz Pruszczyński, dyrektor zarządzający spółki.

Zobacz również:

  • GenAI jednym z priorytetów inwestycyjnych w firmach
  • Szef Intela określa zagrożenie ze strony Arm jako "nieistotne"
  • International Data Group powołuje Genevieve Juillard na stanowisko CEO

Na fali entuzjazmu

Tomasz Pruszczyński i Dariusz Rutkowski, założyciele agencji, są współudziałowcami 4 firm: OS3 Multimedia, RSI, Jotka Print Design i Trafic, czyli OS3 Group. Grupa OS3 jest przygotowana technologicznie do realizacji różnorodnych projektów. Obsługuje klientów kompleksowo, od poligrafii począwszy - Jotka przygotowuje tradycyjne, drukowane materiały reklamowe, poprzez projekty stron internetowych, tworzenie struktur, planowanie kampanii - co jest domeną OS3, aż po usługi typowo hostingowe, czyli biznes RSI internet. OS3 Multimedia działa w Rybniku od 1996 r. "Zobaczyliśmy rewelacyjną prezentację opla tigry. Chcieliśmy robić tak samo dobre rzeczy. Później przyszedł Internet" - opowiada Tomasz Pruszczyński. Pierwszym projektem był internetowy serwis wypożyczalni samochodów.

Po półtora roku firma zaczęła dynamicznie rosnąć. Desant do Warszawy nastąpił przed czterema laty. "Na Śląsku jesteśmy praktycznie monopolistą" - śmieje się Tomasz Pruszczyński.

- "Tamtejszy rynek stał się dla nas za mały. Budżety reklamowe w Warszawie są większe". Jednak dział kreacji i produkcji został w Rybniku. "Warszawa słynie z dużej rotacji pracowników. W OS3 pracują graficy i informatycy. Połączenie tych grup zawodowych jest trudne, muszą się dotrzeć. Nasz zespół w Rybniku jest bardzo stabilny i dzięki temu specjaliści od oprogramowania i artyści sprawnie współpracują. A to właśnie ludzie są naszym największym kapitałem" - wyjaśnia Tomasz Pruszczyński. W OS3 pracuje 40 osób, z czego 10 w warszawskim biurze handlowym. Pierwszym poważnym klientem firmy był dystrybutor włoskich mebli biurowych. Agencja OS3 zaproponowała mu - zamiast kosztownych katalogów na drogim papierze, które musiały być często aktualizowane - prezentację produktów na CD-ROM-ie. Był rok 1998 i takie rozwiązanie wydawało się wtedy bardzo nowatorskie. Okazało się strzałem w dziesiątkę. Płyty można było łatwiej i taniej aktualizować, później stworzono też serwis internetowy.

Śmiało i kompleksowo

"Nasz rozwój polega nie na zdobywaniu coraz większej liczby klientów, ale na oferowaniu im coraz lepszej, kompleksowej usługi" - twierdzi Tomasz Pruszczyński. "Próbujemy zaprzyjaźniać się z naszymi klientami. Nie jesteśmy najtańsi, ale oferujemy wysoką jakość i gwarancję bezpieczeństwa. Nie eksperymentujemy na naszych zleceniodawcach. Używamy sprawdzonych narzędzi" - dodaje. Kompleksowość usług agencji polega na pełnym wdrożeniu konkretnego rozwiązania, późniejszej obsłudze i aktualizacji. Firma świadczy także pakiet usług: przygotowanie strategii promocyjnej, dobór narzędzi, kreowanie jednorodnego wizerunku firmy i przekazanie

go odpowiedniej grupie odbiorców.

Teraz, po okresie intensywnego zdobywania klientów, zajmuje się optymalizacją usług. W związku z tym zmienia się struktura zatrudnienia - więcej osób pracuje nad obsługą klientów, mniej nad ich zdobywaniem. "Sami uczymy się rynku, na którym jesteśmy. Postawa klientów się zmienia. Już nie jest trudno skłonić ich do reklamowania się w Internecie. Interesuje ich przede wszystkim, jak optymalnie wydać tam pieniądze i jaką częścią całej kampanii powinien być Internet".

Wsłuchiwanie się w klienta

Określenie potrzeb klienta jest w branży reklamowej niezbędnym czynnikiem do osiągnięcia sukcesu. Konkretne cele pozwalają wybrać odpowiednie media reklamowe. Internet staje się coraz popularniejszym środkiem pozyskiwania klientów, choć wcale nie jest tani. Jednak dość łatwo można dzięki sieci dotrzeć do określonej grupy odbiorców.

"Budżety reklamowe będą odchodziły z portali horyzontalnych do wortali tematycznych. My staramy się zarabiać raczej na narzędziach do robienia pieniędzy w Internecie niż na samym Internecie, dlatego pęknięcie internetowej bańki dotknęło nas w niewielkim stopniu" - mówi dyrektor. W polskim Internecie działa ok. 200 agencji interaktywnych. Liczących się jest 12. Również w tradycyjnych agencjach reklamowych coraz częściej są tworzone działy internetowe. "Chcemy z nimi współpracować, ponieważ nigdy nie będą stanowiły dla nas bezpośredniej konkurencji" - wyjaśnia Tomasz Pruszczyński.

Niektórzy klienci dają agencji wolną rękę. "Wizerunek budowany w Internecie powinien być spójny z tym z mediów tradycyjnych, powinien być jeden w całej kampanii" - mówi Tomasz Pruszczyński. Klienci płacą za konkretne usługi, np. projekt i wykonanie strony WWW, a także ryczałt za stałą opiekę nad serwisem i kampanię reklamową. OS3 współpracuje również z domami mediowymi, zajmującymi się kupowaniem powierzchni reklamowej w Internecie.

O tym, że odbiorcy usług są z firmy zadowoleni, może świadczyć wygrany już po raz drugi przetarg na obsługę strony tak prestiżowego klienta, jak Ministerstwo Finansów. Tu również sprawdza się strategia świadczenia kompleksowych usług. OS3 wykonała projekt witryny, a należąca do grupy spółka RSI internet zapewnia administrowanie oraz hosting serwisu. Nowym klientem OS3 jest fundusz inwestycyjny, dla którego firma opracowuje witrynę, specjalistyczne kalkulatory, kampanię reklamową w sieci i tradycyjne ulotki.

Wychowanie miast

Przed kilkoma miesiącami firma zorganizowała konferencję dla przedstawicieli samorządów lokalnych, na której przekonywano, że warto dbać o witryny internetowe miast. Taka impreza nie ma na celu przyniesienia natychmiast zysku, ale OS3 liczy, że być może dzięki dzisiejszym działaniom za kilka lat uda się zdobyć kilku nowych klientów. "Na razie większość polskich samorządów nie potrafi wykorzystywać Internetu do promocji swoich miejscowości. Uważam, że sieć jest idealnym sposobem na przyciąganie turystów i inwestorów do miasta.

Ten rynek dojrzeje za 2, 3 lata i my chcemy się na nim znaleźć" - zapowiada Tomasz Pruszczyński. Na oficjalnej stronie Urzędu Miasta Rybnika, zaprojektowanej przez OS3 Multimedia, można znaleźć przewodnik po wydziałach urzędu, plan miasta, kalendarium imprez miejskich, fotografie mające zachęcić turystów do odwiedzenia miasta, wiadomości o przetargach i ofertach inwestycyjnych, czyli informacje mogące zainteresować potencjalnych turystów i inwestorów.

Dla Warszawy OS3 Multimedia stworzyła m.in. serwis dla dzieci - Witrynę Małego Warszawiaka. Młodzi obywatele wychowani na stronach z rysunkowymi legendami o Warsie i Sawie w przyszłości z pewnością będą uważać internetowe witryny miast za oczywistość.

Właściciele grupy medialnej OS3 wybiegają myślą na kilka lat naprzód, wychowują sobie klientów, jednak nie mają planów zakładających wielki i spektakularny sukces. "Jesteśmy teraz na etapie poszukiwania stabilizacji na rynku. Mamy za sobą okres wzrostu o 400-500% rocznie. Dziś interesuje nas stała obsługa mniejszej liczby klientów. Przez 6 lat działalności mieliśmy ok. 120 klientów i 200 projektów. Dzisiaj wprawdzie mamy mniej klientów, ale takich, którzy widzą korzyści z obecności w Internecie" - podsumowuje Tomasz Pruszczyński.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200