Nagi fiskus

Niespójność baz danych w urzędach skarbowych to główny problem informatyzacji resortu finansów.

Niespójność baz danych w urzędach skarbowych to główny problem informatyzacji resortu finansów.

Podatnika niewiele obchodzą plany informatyzacji administracji skarbowej. Z jego perspektywy liczy się skuteczność podejmowanych działań, ta zaś jest mizerna, o czym coraz śmielej mówią nawet niektórzy członkowie rządu. Kłania się brak przejrzystej strategii informatyzacji resortu finansów, uwidoczniony podczas trwającej konsolidacji służb celnych i skarbowych. W kierownictwie ministerstwa brakuje osoby, która potrafiłaby ogarnąć problemy informatyzacji. Toteż wkrótce należy się spodziewać powołania podsekretarza stanu w Ministerstwie Finansów odpowiedzialnego wyłącznie za informatyzację.

Interwencja z góry

Prawdopodobnie nastąpi również zmiana na stanowisku dyrektora departamentu ds. informatyzacji resortu finansów, którą to funkcję sprawuje obecnie Józef Adamus (pełniący obowiązki dyrektora). Wśród osób z branży IT rośnie niezadowolenie z polityki dyrektora ds. informatyzacji, zwolennika samodzielnego tworzenia systemów informatycznych na potrzeby resortu.

Do dyskusji o przyszłość informatyzacji resortu finansów włączył się aktywnie wiceminister nauki i informatyzacji Wojciech Szewko, który - zgodnie z założeniami Ustawy o działach administracji rządowej, ale również z przygotowywaną Ustawą o informatyzacji - ma nadzorować tworzenie systemów w poszczególnych resortach. Publicznie chwali systemy celne - ZEFIR i CELINA, deklaruje pomoc w budowie internetowego systemu rozliczania podatku VAT, ale zapowiada również audyt IT w Ministerstwie Finansów. Jego opinia może, ale nie musi przesądzić o metodzie dalszej informatyzacji.

Stan rzeczywisty

Z rozmów z informatykami w urzędach skarbowych wynika, że wizyta audytorów w urzędach ujawniłaby poważne rozbieżności między stanem rzeczywistym a tym zachwalanym przez Ministerstwo Finansów.

W każdym urzędzie skarbowym znajduje się serwer IBM NetFinity. Zarządza nim system operacyjny UnixWare. Na nim jest posadowiona baza danych Oracle 7. Struktura bazy danych wywodzi się z czasów, gdy firma Bull rozpoczynała informatyzację resortu.

Fundamentalną wadą rozwiązania jest brak integracji między systemami.W przypadku Numeru Identyfikacji Podatkowej każdy urząd skarbowy ma lokalną bazę NIP, która co miesiąc jest przekazywana do Ministerstwa Finansów. Tam wszystkie bazy są konsolidowane i jest tworzona wynikowa baza przekazywana z powrotem do urzędów skarbowych. W bazie tej jednak nie ma zmian dokonanych po wysyłce bazy lokalnej. Użytkownicy skarżą się na częstotliwość uaktualnień, która powoduje konieczność ich instalowania, nie tylko na serwerach, ale również na licznych stacjach roboczych.

Sporym problemem jest duża rotacja programistów pracujących w resorcie finansów, dlatego trudno jest stworzyć spójne i poprawnie działające systemy. Młodzi informatycy zatrudniani w ministerstwie przechodzą cykl bezpłatnych szkoleń, np. w pracy z bazami i narzędziami firmy Oracle, a następnie po zaledwie kilku miesiącach odchodzą do pracy w bankach czy firmach.

Brak za brakiem

Pracownicy resortu skarżą się, że wyszukiwanie informacji w bazach danych jest pracochłonne, opóźnione i nieskuteczne, nawet na poziomie urzędu, nie mówiąc o możliwościach kojarzenia danych na poziomie izb skarbowych lub w centrali Ministerstwa Finansów. Do pisania poleceń w języku SQL i przeszukiwania bezpośrednio baz danych urzędy skarbowe zatrudniają informatyków. Zmniejsza to radykalnie możliwość prowadzenia skutecznej i realnej polityki bezpieczeństwa.

Brakuje hurtowni danych na poziomie centralnym i regionalnym umożliwiającej tworzenie wieloprzekrojowych raportów oraz wyszukiwanie powiązań spraw z podmiotami. Na przeszkodzie stoi m.in. tajemnica skarbowa.

Informacje zawarte w systemach różnych urzędów i poszczególnych bazach systemu są niespójne. Zmiany wprowadzane lokalnie - np. zmiana nazwy ulicy - są często likwidowane poprzez przysyłane z centrali uzupełnienia danych referencyjnych. Uniemożliwia to powiązanie różnych spraw dotyczących podatnika, co jest przez niektórych z nich skwapliwie wykorzystywane.

W kontekście dotychczasowych osiągnięć resortu finansów na plany jego dalszej informatyzacji trzeba patrzeć z dystansem.

Informatyzacja Ministerstwa Finansów w budżecie na rok 2003

"Informatyzacja działów egzekucyjnych urzędów skarbowych, pełna eksploatacja jednolitego programu informatycznego EGAPOLTAX, obsługującego pracę działów egzekucyjnych ma umożliwić współpracę między poszczególnymi urzędami skarbowymi, a dostęp do zawartych w tym systemie danych ma przyspieszyć uzyskiwanie informacji o dłużnikach i usprawnić wystawianie tytułów wykonawczych na zaległości podatkowe. Ma to pozwolić w 2003 r. na zwiększenie udziału zaległości podatkowych objętych egzekucją do ok. 65% ogólnej kwoty zaległości podatkowych. Do końca 2002 r. nastąpi wdrożenie Systemu Informacji Podatkowej, który w założeniu ma wspierać procesy decyzyjne w zakresie spraw podatkowych, służyć ujednoliceniu stanowiska Ministerstwa Finansów i organów podatkowych oraz sprzyjać działaniom zmierzającym do uproszczenia przepisów prawa podatkowego. Wprowadzenie tego systemu poprawi również efektywność funkcjonowania organów podatkowych, zmniejszy stopień zaskarżalności decyzji organów podatkowych i usprawni przepływ informacji między poszczególnymi jednostkami organizacyjnymi resortu, a w rezultacie obniży koszty funkcjonowania administracji podatkowej" - takie uzasadnienie wydatków na informatyzację Ministerstwa Finansów przedstawiono w projekcie budżetu na 2003 r.

Źródło: Uzasadnienie projektu ustawy budżetowej na 2003 r.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200