Komputerowa koszykówka

Przyjrzyjmy się kilku tendencjom. Otóż zauważono, że mimo, iż koszt wykorzystania w firmie jednego komputera PC (w ciągu pięciu lat) wzrósł z 19 tys. USD w 1987 r. do prawie 40 tys. USD w roku 1993 (dane z rynku amerykańskiego), nie spowodowało to większych zmian w myśleniu o reorganizacji pracy systemów cyfrowych.

Przyjrzyjmy się kilku tendencjom. Otóż zauważono, że mimo, iż koszt wykorzystania w firmie jednego komputera PC (w ciągu pięciu lat) wzrósł z 19 tys. USD w 1987 r. do prawie 40 tys. USD w roku 1993 (dane z rynku amerykańskiego), nie spowodowało to większych zmian w myśleniu o reorganizacji pracy systemów cyfrowych.

Jeszcze niedawno koszty wykorzystania komputerów obniżyć miało połączenie ich w sieć. Okazało się to jednak tylko hasłem. Choć sieci są bezsprzecznie przyszłością, zaobserwowano, że im bardziej są one skomplikowane, tym wyższy jest koszt utrzymania pojedynczego komputera. Przyczyna - jak twierdzą specjaliści - tkwi w nieprawidłowym zarządzaniu projektem informatycznym.

Dla zobrazowania "nieudolności" pracy sieci, nazwano je żartobliwie "Sneaker Net" (od butów sportowych). Ich użytkownicy zmuszeni są do biegania od maszyny do maszyny, powiększając koszty tzw. użytkownika końcowego. A te i tak są najwyższe - 56% - w porównaniu z udziałem pozostałych elementów, składających się na finansowe utrzymanie komputera. Serwis techniczny pochłania bowiem 15%, administrowanie 14%, a sam zakup maszyny tylko 15% kosztów.

Specjaliści są zdania, że właśnie w kosztach użytkownika końcowego leżą duże możliwości zmniejszenia wydatków. Wystarczy przyjrzeć się codziennej pracy w zinformatyzowanej instytucji i policzyć ilość pytań dotyczących pracy systemu, które zadają sobie jej pracownicy. Pozostawiając system informatyczny bez zarządzania, nasze koszty będą więc zwyżkowały. Będziemy się także dziwili dlaczego w systemie pojawiają się błędy, giną dane, a całość wolno pracuje.

Nasz polski problem polega dziś na tym, że najsłabszą stroną polskiej informatyki jest właśnie konsulting informatyczny. Przyznają to nawet największe firmy działające na naszym rynku. Pocieszające jest jednak to, że zaczyna być to zauważane. Pomału mija okres zdziwienia wyścigiem rynkowych nowości.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200