Dlaczego inżynierowie

W tzw. minionym okresie władze na dyrektorów mianowały inżynierów z reguły nie mających żadnego pojęcia o gospodarowaniu. Na wykładach z ekonomii politycznej nabawili się oni alergii i starali się utrzymać dystans do wszystkiego, co kojarzy się z ekonomią. Ich przewagą była aktywna i kreatywna postawa, czego system socjalistycznej edukacji na szczęście nie zdołał wyeliminować.

W tzw. minionym okresie władze na dyrektorów mianowały inżynierów z reguły nie mających żadnego pojęcia o gospodarowaniu. Na wykładach z ekonomii politycznej nabawili się oni alergii i starali się utrzymać dystans do wszystkiego, co kojarzy się z ekonomią. Ich przewagą była aktywna i kreatywna postawa, czego system socjalistycznej edukacji na szczęście nie zdołał wyeliminować.

Władze, jakkolwiek niedouczone, zachowywały instynkt powołując na kierowników ludzi aktywnych. Wytępiono ekonomistów i innych ludzi "starego typu", którzy nie odpowiadali potrzebom powstającej utopii. Stworzono nową naukę społeczną, odpowiadającą mrzonkom ideologów. Zgodnie z doktryną zmieniono edukację. Jej celem było przekazanie w tradycyjny sposób nowej, postępowej wiedzy.

Jaka była (jest?) różnica między kształceniem inżynierów a ekonomistów? Na pierwszy rzut oka dotyczyła jedynie zakresu dziedzinowego. Inżynierowie poznawali narzędzia matematyczne, gdy ekonomiści - werbalne opisy i gotowe interpretacje. Inżynier musi poznane narzędzia zastosować do stworzenia nowego fragmentu rzeczywistości (jego modelu). Przyszły ekonomista poznaje i odtwarza opis rzeczywistości i jego interpretacje. Materia inżyniera jest relatywnie prosta, opisywalna i deterministyczna. Rzeczywistość ekonomisty jest złożona, trudno opisywalna i rozmyta. Czy można się dziwić, że inżynier jest twórczy i aktywny, a ekonomista czeka na przepisy, zalecenia, wskazówki i dyskutuje? Według współczesnego rozumienia wiedzy pierwszy ją ma, a drugi nie. Wiedza jest bowiem zdolnością do działania (Polanyi, Sveiby, Wittgenstein) <sup>1</sup>.

Szybkość działania inżyniera wcale nie świadczy o lepszej wiedzy. Jego decyzje mogą być nie przygotowane. Szybkie działanie jest dobre pod warunkiem, że jest trafne. Można to zapewnić jedynie przez wykorzystanie potrzebnej wiedzy. A tej, bywa, brakuje. Inżynier często nieświadomie ryzykuje, pomijając czynniki w jego mniemaniu nieistotne. Uczy się na własnych błędach. Kosztowna to nauka i mało skuteczna, gdyż inżynier zwykle kiepsko komunikuje się i nie ma cierpliwości do nieistotnych szczegółów.

Kompetencje do zarządzania zarówno ekonomistów, jak i inżynierów są ograniczone. To, czego uczą się w czasie studiów, jest niewystarczające. Niezbędne kwalifikacje obejmują wiedzę specjalistyczną oraz umiejętności, doświadczenie, zdolność wartościowania i więzi społeczne. Aby wykształcić menedżera, nie wystarczy przekazywać wiedzy. (Czy to w ogóle możliwe?) Trzeba pozwolić zdobywać pełne kompetencje menedżerskie (przede wszystkim podejmować decyzje!). Doświadczenia nowoczesnych szkół biznesu dowodzą, że jest to wykonalne.

Błąd tamtej władzy wciąż popełniają liczni menedżerowie angażując do rozwiązywania problemów zarządzania inżynierów/programistów. Jedni i drudzy nie rozumieją problemów zarządzania. Dowodzi tego poszukiwanie ratunku w komputerze przez jednych i podejmowaniu się przez drugich zadań o nieokreślonym celu. Dostarczamy sporo przykładów niewidzialnego marnotrawstwa. Tony sprzętu informatycznego i terabajty oprogramowania służą niepotrzebnemu mieleniu terabajtów nikomu niepotrzebnych danych. To właśnie jest niewidzialne marnotrawstwo. Przykro, że liczni użytkownicy odpowiedzialność za skutki własnej niekompetencji zrzucają na inżynierów/programistów. A środowisko zupełnie nie broni się przed niedouczonymi intruzami. Chyba jednak niebawem przyjdzie potrzeba takich działań.

<hr size=1 noshade><sup>1</sup> Sama informacja to nie wiedza. Wiedza to inaczej umiejętność wykorzystania informacji do skutecznego i efektywnego działania (Senge).

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200