Alfabet architektury

Kluczem do zjednoczenia wysiłków służb biznesu i informatyki wokół wspólnego celu jest architektura przedsiębiorstwa.

Słowo "architektura" stało się przedmiotem licznych zapożyczeń ze strony różnych dziedzin nauki i praktyki, wśród których są IT i biznes. Obecnie mówi się o architekturze przedsiębiorstw i biznesu. W informatyce osobno traktuje się architekturę informatyczną, architekturę informacji oraz architekturę aplikacji i danych.

Gdy próbuje się znaleźć uniwersalne określenie na to, czym te wszystkie architektury się zajmują, jedynym sensownym określeniem jest "stanowienie ładu przestrzennego". Niezależnie od tego, czy ład ten dotyczy całego wielkiego miasta, czy jednego domu, całości IT w organizacji, czy też wchodzącego w jej skład systemu. Skoro na poziomie przedsiębiorstwa próbuje się wyróżniać architekturę informatyczną i biznesową, to przychodzi na myśl odwieczny brak wzajemnego zrozumienia czy cichy konflikt, jaki biznesowi i informatyce towarzyszy od początku współpracy. Dla jednej ze stron (biznes) stale jest za drogo, za późno i w ogóle nie tak. Druga strona (IT) kwituje, że biznes sam nie wie, czego chce lub nie potrafi tego zrozumiale wyrazić. Obie wiedzą, że są skazane na współpracę i bez siebie istnieć dziś nie mogą.

Od dawna podejmowano liczne, ale niezbyt skuteczne, próby pogodzenia obu żywiołów, co zazwyczaj kończyło się fiaskiem. Pierwszą, podjętą jeszcze w zamierzchłych czasach IT, próbą było stworzenie języka programowania COBOL, który poprzez swoją bliskość z językiem naturalnym miał dać szansę programowania komputerów bezpośrednio ludziom biznesu. Niewiele z tego wyszło, podobnie jak z kolejnych inicjatyw typu Rapid System Build, natychmiast zawłaszczanych przez informatyków i ignorowanych przez ludzi biznesu.

Trzeci wymiar

Zupełnie inaczej podeszła do tej sprawy niemiecka firma Alfabet, dla której kluczem do zjednoczenia wysiłków służb biznesu i IT wokół wspólnego celu jest architekturaektura, której obecności nikt nie kwestionuje przy stanowieniu porządku przestrzennego w mieście, a która ciągle wzbudza tyle kontrowersji, gdy odnieść ją do systemu IT, czy nawet samego przedsiębiorstwa. Architektura stale musi się zmagać z zamiarami jej psucia w imię doraźnych interesów, pojawiających się wraz z pierwszym budynkiem lub systemem, który trzeba rozbudować, zastąpić bądź zlikwidować.

Nie zrażając się przeciwnościami, firma Alfabet od kilku lat oferuje system o nazwie PlanningIT. Na jego przykładzie można dobrze prześledzić problemy, które są do rozwiązania na styku IT i biznesu. Przeznaczony jest on do dokumentowania różnych aspektów architektury informatycznej. Robi się to tam w taki sposób, by wiązać ją ściśle z obsługiwanymi dziedzinami biznesu. Zasypywanie przepaści między biznesem a informatyką było nawet motywem przewodnim dorocznej konferencji tej firmy, w Berlinie, w roku 2009. Pośród spontanicznych tez konferencyjnych, prezentowanych przez uczestników na przeznaczonych do tego planszach, pojawiła się parafraza dobrze znanego w Berlinie hasła, którym swego czasu Ronald Reagan wzywał Michaiła Gorbaczowa do usunięcia muru dzielącego Berlin. Parafraza ta brzmiała: "Mr CIO tear down the wall between business and IT". Trzeba zauważyć, że w tej wersji to CIO jest tym, kto może ten mur usunąć, więc również tym, który go kiedyś postawił. Rok później, jesienią 2010, firma Alfabet, dążąc do objęcia systemem całości zakresu architektury firmy, poszła dalej, uzupełniając dwuwymiarowy dotąd układ biznes‑informatyka o trzeci wymiar: koszty i finanse w relacji do architektury. O wadze przywiązywanej do tej zależności świadczy nowe logo firmy, obraz trzech osi, mających przedstawiać biznes, informatykę i finanse informatyczne.

Najbardziej rozbudowana część systemu PlanningIT nosi nazwę Business IT Management. Już sama nazwa może być przedmiotem kontrowersji, bo pośród kilku sposobów, na jakie można ją zrozumieć, wyróżnia się "biznesowe zarządzanie informatyką", wyraźnie biznesowi dające prymat nad informatyką. Nie inaczej jest, gdy spojrzeć na ten fragment systemu, gdzie planowanie IT sąsiaduje z częścią zajmującą się relacjami z biznesem, z jednej strony i architekturą przedsiębiorstwa z drugiej. W pierwszej można znaleźć moduł o kluczowym znaczeniu i nazwie "Business - IT Synchronisation". Tu można dokonywać kolejnych iteracji w celu najlepszego dopasowania informatyki do strategicznych celów biznesowych. Dopiero później przekłada się to na architekturę, projekty i zarządzanie nimi.

Iteracyjne dochodzenie do dających się akceptować rozwiązań jest charakterystyczne dla całości systemu. Rozwiązania obejmują nie tylko takie zasoby informatyczne, jak sprzęt i oprogramowanie, ale też ludzi o odpowiedniej wiedzy i praktyce. Planowane przedsięwzięcie zamienia się na projekty, które łączy się w portfele. Te łatwo skojarzyć z budżetami i kluczowymi celami, jakie z ich pomocą mają być osiągnięte.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200