Od wirtualizacji do cloud computing

Na wirtualizację większości zasobów serwerowych w polskich przedsiębiorstwach musimy poczekać jeszcze kilka lat. Zanim to jednak nastąpi, czeka nas rozkwit koncepcji cloud computing, bazującej na wirtualizacji.

Cloud computing jest modelem opartym na usługach (np. dostępu do systemu ERP lub innych aplikacji) i praktycznie bezinwestycyjnym. Dzięki temu, może być środkiem do znacznego zoptymalizowania kosztów IT i natychmiastowego dostarczania nowych systemów dla biznesu. Jest wiele firm, które już teraz korzystają z modelu cloud computing lub do niego dążą, nie zawsze nawet posługując się tą nazwą. Można wyróżnić przy tym: infrastrukturę jako usługę - Infrastructure-as-a-Service (IaaS), platformę jako usługę - Platform-as-a-Service (PaaS) i oprogramowanie jako usługę - Software-as-a-Service (SaaS). Zakupić można każdą z tych usług osobno lub ich kombinację. Najbardziej popularną formą rozwiązań usługowych jest Software-as-a-Service, gdzie klient kupuje dostęp do aplikacji. O bezpieczeństwo i ciągłość działania takich aplikacji troszczy się na bieżąco zespół techniczny data center użyczającego usługę. Jego rolą jest także informowanie o dostępności i reagowanie na zgłoszenia klientów o nieprawidłowościach.

Wymierne korzyści

Przykładem zastosowania cloud computing w praktyce może być firma Allianz Polska. Usługi IT sprzedawane są poszczególnym jednostkom biznesowym i poszczególnym spółkom, wchodzącym w skład całej grupy kapitałowej. Koszty wdrożenia, najpierw wirtualizacji, a następnie cloud computing, wyniosły w Allianz ok. 800 tys. zł, co w porównaniu do kosztów wdrożenia 150 fizycznych serwerów, ok. 2,2 mln. zł, jest znaczącą oszczędnością. Ale to dopiero początek korzyści. Dzięki wirtualizacji udało się zmniejszyć koszty zużycia energii elektrycznej o 80%, koszty utrzymania systemów o 50%, a miejsce zajmowane przez maszyny w centrum danych zredukować do 15% wcześniej zajmowanej powierzchni. Sam biznes zyskał większą elastyczność, bo teraz czas tworzenia nowych środowisk testowych jest co najmniej o połowę krótszy, a czas wdrożenia nowych systemów udało się zredukować o 70%.

Od wirtualizacji do cloud computing

Prognozaliczby użytkowni-ków usługcloud computing

Wirtualizacja, będąca warunkiem koniecznym działania w chmurze, już teraz osiąga szczyt popularności. Pozwala ona bezpiecznie współdzielić zasoby, a także daje swobodę wprowadzania zmian i rozbudowy systemów. Wirtualizacja wspiera ideę cloud computing w wielu aspektach, pozwalając zbudować łatwo zarządzalną infrastrukturę. W rezultacie, w przypadku wirtualizacji serwerów, zamiast wielu maszyn fizycznych, mamy jeden zasób mocy obliczeniowych, które możemy przydzielać według potrzeb. Dzięki zamianie fizycznych serwerów na maszyny wirtualne działające na pojedynczym, fizycznym serwerze, organizacje ograniczają koszty sprzętu i redukują powierzchnię serwerowni swoich data center. Prezentowany przez Dariusza Zawistowskiego podczas tegorocznej konferencji Computerworld "Wirtualizacja i centralizacja IT", przypadek wdrożenia wirtualizacji w firmie Telepizza dotyczył zaledwie jednego oddziału. Okazuje się jednak, że zmiana ta, nawet w tak małej skali, dała bardzo wymierne korzyści. W wyniku wirtualizacji zmniejszono zapotrzebowanie na energię elektryczną niezbędną do działania serwerów o ok. 60%, a zapotrzebowanie na energię elektryczną klimatyzacji uległo redukcji o ok. 50%.

Publiczna i prywatna

Podczas przeprowadzonej w ramach konferencji debaty na temat cloud computing, rozważane były różne scenariusze adaptacji tej technologii. Według uczestników dyskusji, wśród których byli: Jacek Cholc (Grupa Allianz Polska), Michał Jarski (Check Point), Robert Lejnert (HP Polska) i Dariusz Piotrowski (Microsoft Polska), wysoce prawdopodobne są przewidywania firmy analitycznej Frost & Sullivan, zdaniem której liczba użytkowników tego rodzaju usług wzrastać będzie w kilkudziesięcioprocentowym tempie rok do roku. Rozwiązania te także w Polsce zyskiwać będą na popularności.

Dla małych i średnich przedsiębiorstw atrakcyjna może być idea chmury publicznej (public cloud). W założeniach, firmy nie będą musiały utrzymywać własnej, często skomplikowanej i kosztownej infrastruktury oraz personelu do jej obsługi, a jednocześnie będą mogły podnieść elastyczność i dostępność systemów informatycznych. Zamiast osobno nabywać sprzęt i oprogramowanie, zakupią w formie usługi gotowe aplikacje (w modelu SaaS), dostosowując wydatki na IT do aktualnej sytuacji biznesowej. W efekcie, będą w stanie dynamicznie zwiększać moc środowiska informatycznego i wraz z rozwojem przedsiębiorstwa zwiększać zakres używanych zasobów lub redukować w czasach słabszej koniunktury.

Zasoby IT stają się w tym modelu dostępne dla użytkowników niezależnie od miejsca dostępu i od urządzenia, z którego w danym momencie korzystają. Duże przedsiębiorstwa realizować mogą cloud computing w postaci tak zwanej chmury prywatnej (private cloud).

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200