Coraz bliżej konkretów

W pościgu za Europą nie mamy szans. Jednak coraz bardziej realnych kształtów nabierają rozwiązania, które w ogóle pozwolą nam na start w lepszą, szerokopasmową przyszłość.

TP zainwestuje ponad 3 mld zł w infrastrukturę stacjonarnego dostępu szerokopasmowego - TOMASZ NOWAKOWSKI, dyrektor wykonawczy Grupy TP ds. korporacyjnych.

Długie miesiące dyskusji i sporów w końcu owocują konkretnymi rozstrzygnięciami, kluczowymi dla polskiego rynku szerokopasmowego. Po pierwsze, rząd przyjął projekt "megaustawy" o sieciach i usługach telekomunikacyjnych i skierował go do Sejmu. Po drugie, regulator w końcu porozumiał się z TP SA w sprawie inwestycji, które pomogą wywabić białe plamy dostępu do Internetu. Te dwa istotne wydarzenia stanowią podwaliny nowego ładu szerokopasmowego i na horyzoncie pojawia się realna wizja upowszechnienia szerokopasmowego dostępu do Internetu.

Rachunek sumienia regulatora

Podczas VI edycji Forum Usług Szerokopasmowych, organizowanego przez Computerworld, w końcu była okazja posłuchać nie o planach czy życzeniach, ale o faktach i konkretach. W szczególności z ust Anny Streżyńskiej, prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej, która dokonała podsumowania 3,5 roku prac regulatora. Należy oddać Urzędowi sprawiedliwość, że nie są to wyłącznie czcze przechwałki, mimo że przez pewien czas mieliśmy raczej do czynienia ze zbiorem chaotycznych działań. Według Anny Streżyńskiej, nowy ład szerokopasmowy nabiera kształtów i jesteśmy na dobrej drodze do uporządkowania działań administracji i inwestorów na rynku telekomunikacyjnym w zakresie budowania dostępu szerokopasmowego. Prezes UKE przywołała opinie analityków ING, że w ciągu trzech lat przeskoczyliśmy od protekcjonizmu rynkowego do jednego z najbardziej prokonkurencyjnych rynków w Europie. Odbyło się to, oczywiście, kosztem operatorów zasiedziałych, ale pozwoliło na osiągnięcie szybkich zmian dla konsumentów bez oczekiwania na długofalowe wyniki długotrwałych inwestycji infrastrukturalnych.

Niech efektem Forum będzie apel do parlamentarzystów, aby zajęli się rychłym uchwaleniem ustawy o sieciach i usługach telekomunikacyjnych - ANNA STREŻYŃSKA, prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej

Spadek cen i wzrost penetracji sieci stał się faktem, choć zasięg szerokiego pasma pozostaje, oczywiście, niesatysfakcjonujący. Europa wciąż będzie nam uciekać. Decydują o tym nasze lokalne uwarunkowania, ale także spóźniony start w przygotowaniu odpowiednich podstaw. "Rocznie przybywa nam 700 tys. linii szerokopasmowych, podczas gdy Niemcy w tym samym czasie budują 5 mln" - mówiła prezes UKE. Na dotychczasowych regulacjach skorzystali raczej ci, którzy już dostęp do sieci mają. "Pozostali są przedmiotem troski regulatora, którą podziela także Komisja Europejska" - podkreśliła Anna Streżyńska. Efektem są przyznane Polsce środki finansowe na inwestycje szerokopasmowe, większe niż otrzymały inne kraje. Przede wszystkim dlatego, że sektor prywatny w naszym kraju nie poradziłby sobie z takim zadaniem, wymagającym interwencji publicznej na wysoką skalę, niemożliwej do przeprowadzenia własnymi środkami budżetowymi, nawet we współpracy z sektorem prywatnym. I nie wynika to ze złej polityki regulacyjnej czy złej woli inwestorów. W różnych programach unijnych Polska ma dyspozycji 400 mld zł - zaznaczyła Anna Streżyńska.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200