EN FACE: Michał Kowalczyk...

... pomysłodawca i właściciel wrocławskiej firmy Nexwell Engineering zajmującej się projektowaniem i produkcją systemów automatyki domowej, zdobywca tytułu Mikroprzedsiębiorcy Roku 2009.

EN FACE: Michał Kowalczyk...

O ZARZĄDZANIU AUTOMATYKĄ DOMOWĄ

Nexwell powstał z chęci przekucia pasji i wiedzy inżynierskiej w działalność gospodarczą. Autorami pomysłu było trzech znajomych z Wydziału Elektroniki Mikrosystemów i Fotoniki Politechniki Wrocławskiej. Mieliśmy pomysł i prototyp produktu oraz przekonanie, że jesteśmy w stanie go udoskonalić i wdrożyć do sprzedaży... o ile uda nam się uzyskać wsparcie finansowe. Siedem lat temu mieliśmy jedynie mgliste zarysy docelowego produktu zarządzania całą domową automatyką i dwa lata poświęciliśmy w zasadzie wyłącznie na uczenie się, jak nasz pomysł wprowadzić w życie. Kiedy wprowadziliśmy go na rynek, klienci pokazali nam, gdzie popełniliśmy błędy funkcjonalne i jak możemy nasz produkt usprawnić. Innymi słowy, rynek zweryfikował efekty naszych prac laboratoryjnych i podpowiedział, w którym kierunku rozwijać nasz system.

Teraz produkujemy systemy automatyki domowej sterujące instalacją alarmową, oświetleniem, roletami, wideodomofonami, ściemniaczami i innymi urządzeniami coraz częściej występującymi w nowo budowanych domach. Nasi klienci pochodzą głównie z Polski, dla których - wbrew pozorom - wydatek rzędu 12-20 tys. zł na tego rodzaju instalację podpiętą do centralnej magistrali systemowej nie jest już dziś niczym wyjątkowym. Całym systemem steruje się za pośrednictwem ekranu dotykowego, a rozproszenie części funkcjonalności na elementy wykonawcze oraz struktura nie powoduje paraliżu systemu w razie awarii. Z naszego systemu korzysta też m.in. stacja ratownictwa przy KGHM, gdzie stosowany jest on do zarządzania karetkami czy budzenia lekarzy. Teraz rozbudowujemy nasze produkty o możliwości zdalnej kontroli za pośrednictwem Internetu i wirtualne pulpity.

O WSPARCIU DLA MIKROPRZEDSIĘBIORSTW

Nasza firma prawdopodobnie nie rozwinęłaby się, gdyby nie pomoc Dolnośląskiego Akademickiego Inkubatora Przedsiębiorczości, który dał nam biura we Wrocławskim Parku Technologicznym, a poprzez Park dostęp do infrastruktury technologicznej i laboratoryjnej, o której inaczej moglibyśmy tylko marzyć. Do tego udało nam się wygrać dotację inwestycyjną z Wrocławskiego Centrum Transferu Technologii zarządzanego przez Politechnikę Wrocławską, którego celem jest wspieranie najbardziej innowacyjnych przedsięwzięć w regionie. Po to, aby uzyskać wsparcie finansowe z tego rodzaju instytucji, potrzebny był pomysł i dobre "zaplecze technologiczne" w postaci wiedzy i umiejętności. Życie znowu pokazało, że im więcej mamy wiedzy, tym mniej potrzebujemy pieniędzy, aby dany projekt realizować. Przedkładając nasze projekty mogliśmy już pokazać prototypy, które dokumentowały wiedzę i uwiarygodniały nas w oczach osób oceniających wnioski.

O PROGRAMIE KIERUNKÓW ZAMAWIANYCH

Zachęcanie młodych ludzi do studiowania kierunków technicznych jest dobrym rozwiązaniem, jeśli rzeczywiście takie są potrzeby rynkowe, a edukacja i biznes, tworzą specjalizowane do konkretnych zawodów i branż kierunki studiów. Jednak trzeba pamiętać, że inżynier z przymusu, zmotywowany przez państwo, nie będzie specjalistą z pasją, a tacy właśnie są potrzebni. Inżynierów jest dziś całkiem sporo, ale trudno jest znaleźć takiego naprawdę zaangażowanego w swoją pracę, tworzącego dobre i bezawaryjne projekty.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200