Od pomysłu do serwisu - część druga

W niedalekiej przyszłości pojęcie aplikacji, znane nam dzisiaj, może zaniknąć. Zamiast systemów instalowanych na komputerach, takich jak dzisiejsze, będziemy mieć aplikacje skrojone na miarę, w formie serwisów online, komunikujących się z innymi aplikacjami za pomocą standardów internetowych. W poprzedniej części artykułu stworzyliśmy komponent, którego można używać po zainstalowaniu na komputerze. Teraz spróbujemy na jego bazie stworzyć dwa serwisy internetowe - jeden dla zwykłego użytkownika, drugi do wykorzystania przez inne serwisy bądź aplikacje online.

W niedalekiej przyszłości pojęcie aplikacji, znane nam dzisiaj, może zaniknąć. Zamiast systemów instalowanych na komputerach, takich jak dzisiejsze, będziemy mieć aplikacje skrojone na miarę, w formie serwisów online, komunikujących się z innymi aplikacjami za pomocą standardów internetowych. W poprzedniej części artykułu stworzyliśmy komponent, którego można używać po zainstalowaniu na komputerze. Teraz spróbujemy na jego bazie stworzyć dwa serwisy internetowe - jeden dla zwykłego użytkownika, drugi do wykorzystania przez inne serwisy bądź aplikacje online.

Od komponentu kodu do WWW

Zobacz też

Od pomysłu do serwisu - część pierwsza

Kalkulator - pobierz pliki źródłowe

Potęga sieci World Wide Web tkwi w jej prostocie. Aby żeglować w oceanie Internetu, zwykły użytkownik musi tylko posiąść umiejętność posługiwania się myszką. Umiejętność skutecznego programowania to umiejętność dostarczania użytecznej funkcjonalności właśnie takiemu użytkownikowi.

W poprzedniej części tego cyklu stworzyliśmy komponent COM, działający wewnątrz procesu (in-process), czyli komponent ActiveX DLL. Korzystając ze wzoru zamieszczonego w Ustawie o kredycie konsumenckim, napisaliśmy w Visual Basicu komponent obliczający Rzeczywistą Roczną Stopę Oprocentowania (RRSO) na podstawie podanego planu spłat. Niestety, komponent ten ma wiele wad z użytkowego punktu widzenia. Pierwszą i chyba najważniejszą jest ograniczona dystrybucja. Stworzonego przez nas komponentu może używać tylko ten, kto posiada system Windows, ma zainstalowaną standardową bibliotekę Visual Basica (choć większość komputerów z Windows ma, jest to dodatkowe wymaganie); ponadto program trzeba ściągnąć na lokalny komputer i w sposób programistyczny go uruchomić. Aby z kalkulatora kredytowego mógł skorzystać dosłownie każdy posiadacz komputera, musimy zamknąć ten komponent w ramach serwisu internetowego.

Strona dla Kowalskiego

Kowalski, który idzie do banku po kredyt, rzadko jest świadom tego, na ile oprocentowany jest kredyt. Na przykład operatorzy infolinii Citibanku prędzej odłożą słuchawkę niż powiedzą, jakie jest rzeczywiste oprocentowanie kredytu i jak się liczy kolejne raty. Zamiast tego proponują zapoznanie się z planem spłat.

Aby więc umożliwić Kowalskiemu wyliczenie, ile rzeczywiście przyjdzie mu zapłacić za pożyczenie pieniędzy, musimy tak skonstruować serwis, aby było możliwe podanie kwoty kredytu i daty jego zaciągnięcia, a następnie dat kolejnych spłat i ich wysokości. System sam w odpowiednim momencie powinien poinformować, że spłaty już pokryły kapitał (przynajmniej!) i w każdym momencie wyliczać aktualną Rzeczywistą Roczną Stopę Oprocentowania (o ile to możliwe). Jednocześnie nie powinien w żaden sposób ograniczać użytkownika w podaniu większej liczby wpłat.

Mając takie wymagania, możemy zaprojektować podstawową logikę aplikacji. Poniższy rysunek opisuje ją ogólnie, ale w tej fazie projektowania taki ogólny projekt jest jak najbardziej pożądany.

Od pomysłu do serwisu - część druga
Jak widać, aplikacja może być bardzo prosta i łączyć łatwość z pełną funkcjonalnością. Składa się z dwóch stron. Na pierwszej z nich zapytamy o wysokość i datę udzielenia kredytu. Na drugiej stronie umieścimy listę dotychczas zarejestrowanych wpłat (początkowo oczywiście będzie ona pusta) oraz możliwość dodania nowej wpłaty.

Technologia

Ponieważ przy tworzeniu komponentu podjęliśmy decyzję o posłużeniu się technologią COM i językiem Visual Basic, wskazane jest pozostanie w obrębie narzędzi tego samego pakietu. W ramach Visual Studio 6.0 Microsoft dostarcza narzędzie Visual InterDev 6.0, przeznaczone do budowy aplikacji internetowych. Jest to co prawda już narzędzie dość stare (żeby nie powiedzieć: przestarzałe), ale informatycy z reguły bardziej doceniają narzędzia sprawdzone, istniejące na rynku od kilku lat, niż niesolidnie przetestowane nowości. Następca Visual Studio 6.0, pakiet Visual Studio .NET, nie wyszedł poza wersję beta i przez pewien czas nie będzie stanowił wiarygodnej platformy do tworzenia aplikacji.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200