Przyczółek zdobyty
- Andrzej Maciejewski,
- 29.05.2006
Z Larsem E. Svenssonem, prezesem polskiego oddziału Ericssona, rozmawia Andrzej Maciejewski.
Z Larsem E. Svenssonem, prezesem polskiego oddziału Ericssona, rozmawia Andrzej Maciejewski.
Podpisanie umowy z Netią stanowi ważne wydarzenie na polskim rynku telekomunikacyjnym. To jednocześnie sygnał dla konkurencji, że w końcu otwiera się rynek managed services...
Jest to niewątpliwie bardzo ważny krok naprzód. Udało się zdobyć pierwszy tego rodzaju kontrakt, pozwalający uzyskać nam ważne referencje i wykorzystać przewagę w przyszłości. Należy jednak pamiętać, że teraz nasi konkurenci będą starać się o kolejne projekty jeszcze bardziej intensywnie.
Czy polscy operatorzy telekomunikacyjni są gotowi na outsourcing?
Przekazanie części działalności firmie zewnętrznej to nowa koncepcja nie tylko dla operatorów w Polsce. I trzeba przyznać, że wzbudza ona nadal pewne obawy. Outsourcing to dla nich utrata kontroli. Tymczasem jest zupełnie na odwrót - outsourcing oznacza pełną kontrolę. Głównym jej instrumentem jest kontrakt, który obliguje dostawcę tego typu usług do wykonania jak najlepiej powierzonych zadań. W przeciwnym wypadku umowa może zostać unieważniona. Nawet z własnymi pracownikami nie podpisuje się nigdy takiego kontraktu.
Bardzo interesują nas usługi dla operatorów mobilnych ze względu na fakt, iż globalnie należymy do największych dostawców infrastruktury komórkowej. Kontrakty outsourcingowe byłyby więc naturalnym etapem w rozwoju naszej oferty. Wiążą nas codzienne kontakty biznesowe, które mogą być dobrą okazją do negocjacji.
Jak wygląda finansowa strona kontraktu?
Na podstawie umowy z Netią bierzemy na siebie koszty utrzymania sieci. Celem podobnych operacji jest obniżenie kosztów z tym związanych o 15-20%. W przypadku Netii, która wcześniej przeprowadziła restrukturyzację, wyliczyliśmy, że oszczędności sięgną 7-8%. Udało mi się przekonać centralę do wsparcia finansowego tego projektu, m.in. dzięki temu wygraliśmy ten kontrakt. Przy pracach nad kontraktem z Netią wspierał nas doświadczony zespół naszej centrali. Polski zespół zyskał zaś dzięki temu odpowiednie doświadczenie i kompetencje wymagane przy kolejnych umowach.
Czy zamierzacie poszerzyć kontrakt z Netią?
Tego rodzaju umowy zawsze umożliwiają negocjacje dotyczące rozszerzenia obszarów umowy. Dzięki temu, że podpisaliśmy kontrakt, będziemy znali tę firmę od środka.
Jakie są widoki na kontrakt z P4?
P4 prawdopodobnie będzie korzystać z Centrum Nadzoru nad Siecią Netii, które zostało przekazane nam na podstawie zawartej umowy outsourcingowej.
Czy jest szansa, że klienci Ericssona z innych krajów przeniosą do Polski zarządzanie sieciami?
Polska ma istotne zalety - wysoko wykwalifikowaną kadrę i niskie koszty. Dlatego dobrze nadaje się na centrum usług outsourcingowych, które mogłoby obsługiwać klientów z całej Europy.
Wzorem innych centrów Ericssona liczycie również na klientów spoza branży telekomunikacyjnej? Czy w ten sposób zaczynacie konkurować z IBM i HP?
Rynek ten ma duży potencjał. Weźmy choćby pod uwagę największe polskie spółki z branży paliwowej i ubezpieczeniowej. Myślę, że moglibyśmy starać się o te kontrakty obok IBM, HP, czy lokalnych, polskich graczy.