Pozytywna energia

Paul-François Cattier, wiceprezes Schneider Electric ds. data center, przytacza prognozę firmy, zgodnie z którą do 2050 roku podwoi się zużycie energii na świecie. Głównym wyzwaniem będzie zwiększanie wydajności systemów zarządzania tym zasobem.

Jakie są cele biznesowe Schneider Electric na nadchodzące lata? Czy są one jednakowe dla Polski i innych zachodnich rynków?

Mamy jednakowy cel na wszystkich rynkach, na których działamy: chcemy pomagać organizacjom w zarządzaniu energią. Według naszych prognoz, zużycie energii podwoi się do roku 2050, przy czym zużycie samego prądu elektrycznego – już do 2030. Wzrost ten związany będzie ze zwiększaniem się liczebności klasy średniej; jego efektem będzie również zwiększone zapotrzebowanie na energię do rosnącej ilości sprzętów elektronicznych.

Zobacz również:

  • Jak centra danych wpływają na środowisko naturalne?
  • AI ma duży apetyt na prąd. Google znalazł na to sposób

Wzrost zapotrzebowania na energię to poważny problem: nie możemy po prostu podwoić jej produkcji. Musimy znaleźć sposób, aby oddzielić wzrost gospodarczy od konsumpcji energii – nie możemy ugotować planety.

Co zmieni się w architekturze centrów przetwarzania danych i stawianych przed nimi oczekiwaniach w ciągu najbliższych kilku lat?

Centra danych charakteryzują się zwiększoną gęstością zużycia energii. W ciągu ostatnich 20 lat systematycznie rosła ich niezawodność, jednak już w 2000 r. dla Schneider Electric jasne stało się, że utrzymywanie przewagi konkurencyjnej wymagać będzie nie tylko niezawodności, ale i wydajności. Rozpoczęliśmy wtedy, we współpracy z twórcami Green Grid Community, budowę skali pomiaru PUE, będącą wyznacznikiem efektywności energetycznej centrów danych. Od tamtego czasu globalne wskaźniki ich efektywności poprawiły się z poziomu 2 do 1.3, a nasze rozwiązania chłodzące pozwalają obniżyć ten wskaźnik nawet do 1.1.

Paul-François Cattier,

wiceprezes Schneider Electric ds. Data Center

Ma ponad 34-letnie doświadczenie w sprzedaży i zarządzaniu w branżach IT, telekomunikacji oraz jakości energii elektrycznej. Pracował m.in. w Alcatel, Philips, Digital Equipment Corp., Cabletron & Anixter. Absolwent prawa na X Uniwersytecie Paryskim.

Problemem jest prędkość, w jakiej błyskawiczny rozwój nowych technologii zmienia funkcjonowanie rynku. Trudno przewidzieć, co wydarzy się w ciągu najbliższych 2–3 lat, a data center buduje się z myślą o dwóch dekadach eksploatacji. Konieczne staje się właściwe zarządzanie zasobami. Pracujemy nad elastycznością i szybkością budowy centrów danych, oferując prefabrykowane, modułowe rozwiązania w tym zakresie. W skład data center wchodzą moduły, składane ze sobą niczym klocki Lego. W technologii modułowej nowe centrum przetwarzania danych może powstać nawet w 12 tygodni. Z punktu widzenia niezbędnych nakładów finansowych to bardzo opłacalne rozwiązanie.

Czym różnią się rozwiązania Schneider Electric od innych dostępnych na rynku?

Z uwagi na szereg akwizycji w ostatnich latach zbudowaliśmy pokaźne portfolio firm wyspecjalizowanych we wszystkich kluczowych elementach infrastruktury centrów przetwarzania danych – od ścian po serwery. Dzięki temu możemy pochwalić się wartością dodaną wynikającą z całościowego charakteru oferty.

W jakim zakresie współpracują ze sobą oferowane przez Was centra danych i systemy BMS?

Podstawowym zadaniem systemów BMS jest możliwość zbierania informacji, mierzenia parametrów działania. Na tej podstawie możemy robić symulacje, analizować je i optymalizować procesy. Oprócz zarządzania elementami infrastruktury data center systemy BMS umożliwiają zarządzanie kamerami przemysłowymi, kontrolą dostępów i wielu innych systemów. Nasze rozwiązania umożliwiają też np. badanie wpływu pogody na działanie centrum danych czy ich współpracę z inteligentnymi licznikami energii. Centra przetwarzania danych to obiekty pochłaniające bardzo dużo energii, jednak to zużycie można optymalizować, ograniczać poprzez dopasowywanie popytu na energię i jej dostawy do posiadanych urządzeń. Nasze rozwiązania integrują się z oferowanymi przez najważniejszych dostawców infrastruktury data center, aby zapewnić optymalny scenariusz dla każdego CIO.

Czy rozwiązania typu BMS znajdą szersze rozwiązania w mieszkaniach? Kiedy to nastąpi i czy będzie różnić się od rozwiązań adresowanych np. do biur?

Sukces na rynku zależy od oferowania prostych, zrozumiałych dla odbiorców rozwiązań. Proponujemy system o nazwie Wiser, służący do zarządzania i automatyzacji domów poprzez specjalne aplikacje na tablety i smartfony. Aplikacja ta umożliwia m.in. kontrolowanie temperatury, oświetlenia czy energii elektrycznej. W odróżnieniu od systemów BMS tworzonych z myślą o przedsiębiorcach, te przeznaczone dla konsumentów muszą być bardzo proste. Ich zadaniem jest dostarczanie informacji, które pozwolą zmieniać zachowanie domowników i oszczędzać energię.

W jaki sposób Schneider Electric zamierza podjąć wyzwania stawiane przez smart metering?

Kluczowa kwestia to dopasowanie zapotrzebowania energii do jej dostarczania, podejmowanie prób zmniejszania wpływu szczytu obciążenia linii energetycznych – w tym nierównomierności dziennych i godzinowych. Angażujemy się w liczne projekty związane z inteligentnym pomiarem zużycia energii, a naszym celem jest osiągnięcie stanu, o którym wspominałem na początku, tj. oddzielić wzrost gospodarczy od ciągłego wzrostu ilości używanej energii.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200