Pokojowa koegzystencja

Z Johnem E. Daviesem, wiceprezesem i dyrektorem Solutions Market Development Group w Intelu, rozmawia Rafał Jakubowski.

Z Johnem E. Daviesem, wiceprezesem i dyrektorem Solutions Market Development Group w Intelu, rozmawia Rafał Jakubowski.

Według prognoz Intela za kilka lat na świecie będzie ponad 70 mln komputerów przenośnych obsługujących WiFi. Czy pozostanie miejsce dla urządzeń niepozwalających na komunikację bezprzewodową?

Nikt obecnie nie kupi komputera przenośnego, który nie ma karty sieciowej i modemu. Ile ten "luksus" kosztuje? Praktycznie nic. Dążymy do tego, aby funkcje komunikacyjne komputerów były udostępniane klientom bez ponoszenia przez nich dodatkowych opłat.

W WiFi wyposażamy obecnie notebooki dzięki układowi Centrino. Mamy także produkt, który wprowadzi WiFi do świata komputerów biurkowych - chipset Grantsdale. Nasza strategia polega na wyposażeniu komputerów we wszystkie popularne interfejsy służące komunikacji z otoczeniem. Nie wiadomo bowiem kiedy i jak użytkownik będzie chciał korzystać z sieci. Wewnątrz budynku może używać WiFi, ale na zewnątrz skorzysta już z telefonii 3G czy szerokopasmowego dostępu za pośrednictwem technologii WiMAX. Jesteśmy przekonani, że w przyszłości znajdzie się miejsce dla wielu rodzajów komunikacji.

Dzięki Centrino Intel wyrósł na głównego promotora WiFi, ale w rzeczywistości Pańska firma nie koncentruje się wyłącznie na tej technologii.

Pokojowa koegzystencja
Technologia WiFi została przyjęta z ogromnym zainteresowaniem, ale mamy świadomość, że nie nadaje się ona do wszystkich zastosowań. Chcemy, aby komputery można było podłączać do sieci wszędzie, niezależnie od rodzaju łącza udostępnionego w danym miejscu. Naszym zadaniem, podobnie Microsoftu, IBM, Cisco Systems i innych producentów, jest doprowadzenie do sytuacji, w której podłączenie do sieci nie sprawia przeciętnemu użytkownikowi najmniejszych problemów.

Dużo Pan podróżuje. Widział więc Pan wiele interesujących zastosowań technologii bezprzewodowej. Mógłby Pan wymienić kilka najbardziej interesujących?

Interesujący projekt zrealizowano w kilku szpitalach w Izraelu. Lekarze korzystają z komputerów wyposażonych w łączność bezprzewodową, za pośrednictwem których mają stały dostęp do informacji o pacjentach. Jeszcze trzy lata temu, w chwili rozpoczęcia projektu, lekarze mówili, że to szaleństwo. Teraz nie potrafią się obyć bez WiFi.

Z kolei w centrum Londynu jest prowadzony pilotażowy projekt polegający na wykorzystaniu kamer przemysłowych transmitujących obraz za pośrednictwem WiFi. Pięć takich kamer kosztuje tyle co jedna tradycyjna. W tym przypadku chodziło o podniesienie poziomu bezpieczeństwa publicznego. Teraz urzędnicy zastanawiają się, do czego jeszcze można wykorzystać łączność bezprzewodową. Czy można technologię WiFi wykorzystać przy ściąganiu opłat za parkowanie albo w zarządzaniu ruchem? Podobny projekt jest prowadzony w Paryżu. Warto jednak zwrócić uwagę, że w tego typu rozwiązaniach o wiele lepiej sprawdziłby się WiMAX.

Intel coraz więcej mówi o tej technologii. Pierwsze instalacje WiMAX mają pojawić się już w 2005 r. Czego można się po niej spodziewać?

WiMAX to technologia interesująca z wielu względów. Oferuje ogromny zasięg ok. 50, 60 km i przepustowość do 75 Mb/s. Do instalacji anten WiMAX można wykorzystać stacje bazowe GSM. Chcemy wbudować tę technologię w komputery przenośne i inne urządzenia (pierwsze modele notebooków z WiMAX mają się pojawić w 2006 r. - przyp. red.).

Niemniej - powtórzę to jeszcze raz - potrzebne są różne typy standardów bezprzewodowych. Bluetooth doskonale nadaje się do połączenia notebooka z telefonem. WiFi wszędzie tam, gdzie wystarczy niewielki zasięg. Ale WiFi nie znajdzie już zastosowania w skali całego miasta. W takich sytuacjach sprawdzi się WiMAX, a w mniejszym zakresie także telefonia 3G.

Podczas konferencji Computerworld Mobile & Wireless World 2004 wspomniał Pan, że sieci 3G są przeznaczone raczej do przesyłania głosu niż danych...

Infrastruktura stworzona przez operatorów sieci komórkowych nie jest przygotowana do obsługi dużej ilości transmitowanych danych. Niemniej inwestycje w sieci 3G, dokonane przed pojawieniem się idei WiMAX, są tak ogromne, że operatorzy na pewno z nich nie zrezygnują. Jestem jednak przekonany, że w sieciach 3G będzie dominować transmisja głosu, a dane będą przesyłane w ograniczonym zakresie. Dokładnie odwrotnie będzie w przypadku WiMAX. Technologie te będą koegzystować, bo, naszym zdaniem, jedna nie jest lepsza od drugiej.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200