Na gorąco: Piotr Nowak

Wiceprezes OKI Printing Solutions w regionie Europy Środkowej i Wschodniej opowiada o 15 latach historii firmy na polskim rynku i ewolucji wymagań klientów.

Wiceprezes OKI Printing Solutions w regionie Europy Środkowej i Wschodniej opowiada o 15 latach historii firmy na polskim rynku i ewolucji wymagań klientów.

Zacznę prowokacyjnie, wierzy Pan w ideę biura bez papieru?

To hasło, które powstało kilkanaście lat temu, jednak pozostało tylko sloganem. Elektroniczny obieg dokumentów jest istotny, jak jednak pokazała praktyka doskonale uzupełnia się z tradycyjnym drukiem. Co ciekawe każdego roku liczba urządzeń drukujących i wydruków zwiększa się o kilka procent. Możemy przewidywać, że nawet jeżeli e-papier wejdzie na rynek, będzie stanowił jedynie uzupełnienie tradycyjnych wydruków.

Coraz więcej osób korzysta z rozwiązań mobilnych, komputerów PDA, smartfonów. Czy technologia druku nadąża za potrzebami mobilnych pracowników?

Rozwiązania mobilne to wyzwanie dla dostawców urządzeń drukujących. Najbliższe lata pokażą, czy będzie to jedno z podstawowych, dominujących wymagań, czy też pozostaniemy przy technologii "kablowej", a drukowanie "bezprzewodowe" będzie alternatywą dostępną dla wybranych.

Panuje przekonanie, że branża wydruków to dość nudny rynek...

W porównaniu z rynkiem procesorów lub kart graficznych, faktycznie u nas jest mniej "ciekawie". Jest to jednak rynek wymagający i trudny. Ewentualne wejście kolejnego dostawcy do Polski wymagałoby ogromnych nakładów, a i tak nie gwarantowałyby one sukcesu. Ten na naszym rynku zależy od wieloletnich relacji z klientami i partnerami.

Z czego wynika fakt, że rynek ten jako jeden z niewielu opiera się konsolidacji?

Z dojrzałości i faktu, że jest na nim zaledwie kilku kluczowych dostawców. W minionym roku byliśmy świadkami zaledwie jednej konsolidacji. Ponadto prawie każdy dostawca stara się odnaleźć na rynku swoją niszę. W Polsce jesteśmy liderami rynku kolorowych drukarek laserowych formatu A3 i drukarek igłowych.

Jak wygląda rynek urządzeń drukujących w Polsce?

Mamy do czynienia z silną pozycją jednego dostawcy urządzeń drukujących, zaraz za nim toczy się walka o drugą pozycję, którą - biorąc pod uwagę wartości sprzedaży - zajmuje OKI. Zmiany udziałów nie są zbyt spektakularne, co może sprawiać wrażenie stabilizacji, jednak rywalizacja toczy się każdego dnia. Mają natomiast miejsce przetasowania na rynku dystrybucyjnym, z którym jesteśmy nierozerwalnie związani. Pojawiają się nowe firmy, dochodzi do konsolidacji i koncentracji kapitału, a to wymaga stałej obserwacji trendów.

Gdzie w najbliższych latach będzie miała miejsce najostrzejsza konkurencja?

Rynek będzie się rozwarstwiał pomiędzy klientów indywidualnych i biznesowych. W drugim przypadku trzeba myśleć o kompleksowej usłudze, jaką jest dostawa i efektywna eksploatacja sprzętu. Coraz większe znaczenie będzie miało podejście do partnerów, wsparcie serwisu i klienta końcowego. Nie jest to jedynie polska charakterystyka, ale tendencja globalna.

Technologia druku przez 15 lat znacząco się zmieniła. Czy równie szybko ewoluowały wymagania klientów?

Gdy wchodziliśmy do Polski, klienci oczekiwali urządzenia, z którego "wychodziły" zadrukowane kartki. Teraz poszukują rozwiązań jak najlepiej dostosowanych do swoich potrzeb. O modyfikacjach lub poszerzaniu funkcjonalności naszych urządzeń decydują właśnie klienci. Odpowiadając na ich oczekiwania rozwijamy ofertę, w której proces druku staje się tylko niewielkim jej elementem.

Dostawcy sprzętu - nie tylko drukującego - wchodzą więc w usługi...

Takie są wymagania klientów. Pytanie tylko, kto przekona użytkowników do swojej strategii. My podchodzimy do kwestii usług kompleksowo. Wspólnie z partnerami oferujemy klientom szeroką gamę usług posprzedażowych, opartych na pomocy technicznej i serwisie. Wkrótce partnerzy i klienci poznają efekty rozbudowy naszej oferty usługowej o elementy uwzględniające koszty eksploatacji i warunki gwarancji.

W jakim stopniu dzisiaj o pozycji dostawcy decyduje oferta oprogramowania?

W naszych laboratoriach opracowaliśmy aplikacje do zarządzania procesami i funkcjami druku, np. Print Control czy Template Manager. Jesteśmy firmą, która sama tworzy i rozwija kluczowe technologie. W tej chwili dla klientów biznesowych równie ważna co szybkość druku jest możliwość zarządzania nim i optymalizacji kosztów z poziomu aplikacji. Oszczędności, wynikające z wykorzystania oprogramowania Print Control, mogą być znaczące nawet dla małej i średniej firmy. Stworzyliśmy również aplikację Print Super Vision, optymalizującą pracę drukarek w sieci, ich obciążenie i wykorzystanie materiałów eksploatacyjnych. Te wszystkie czynniki prowadzą do minimalizowania ewentualnych przestojów, co z punktu widzenia administratorów systemu jest kluczową kwestią.

<hr>

Dossier

Na gorąco: Piotr Nowak

Piotr Nowak

Drukarka w domu: służy do archiwizacji danych, dru-kowania zdjęć i materiałów z Internetu, a synom do przygotowywania wypracowań i materiałów do szkoły

Powód przywiązania do "marki" OKI: kultura oparta na postrzeganiu biznesu w perspektywie długofalowej i stawianie na rozwój pracowników. Polski oddział stał się regionalną centralą, co stanowi dodatkowy czynnik sprzyjający awansom naszych pracowników

Nowe zadania: koordynacja działań firmy na wszystkich rynkach regionu od Estonii po Grecję, na Cyprze i w Izraelu

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200