Jak dzięki komórce usprawnić robienie rodzinnych zakupów

Z Kamilem Janiszewskim, współzałożyciel łódzkiej firmy Listonic, producentem systemu mobilnych list zakupów rozmawiamy o tym dlaczego mężczyźni powinni korzystać z takich narzędzi i o kulinarnych blogerkach.

Jak dzięki komórce usprawnić robienie rodzinnych zakupów

O LISTONICU

Listonic rozwiązuje problemy zabieganych ludzi, pozwalając na współdzielenie rozbudowywanej stopniowo listy zakupów przez wszystkich członków rodziny. Szczególnie przydatny okazuje się dla mężczyzn, którym zajęta dziećmi żona zleca zrobienie zakupów w hipermarkecie. Dla przeciętnego mężczyzny, nie mogącego zapanować nad karteluszkami i dosyłanymi sukcesywnie przez żonę SMS-ami, takie zakupy to koszmar. Klarowna, zorganizowana lista zakupów w telefonie znacznie ułatwia mu zadanie. Listonic - którego pierwsza wersja pojawiła się na rynku w czerwcu 2009 r. - ma 70 tys. użytkowników, którzy każdego dnia przygotowują 700 list zakupów. To zbyt mało, aby osiągnąć rentowność, ale powoli zwiększamy bazę użytkowników i pozyskujemy pierwszych reklamodawców. To właśnie mechanizmy reklamowe były tym, co zainteresowało inwestorów. Stawiamy na reklamy nie przekraczające 35 znaków, które pojawiają się w nienatrętny dla użytkownika sposób - maksymalnie dwie reklamy na liście - pod wybranymi pozycjami. Jeśli więc ktoś i tak zamierzał kupić parówki, pod pozycją "parówki" pojawi się niewielka, nieinwazyjna reklama konkretnej marki. Siła tego rodzaju reklamy polega na podaniu jej odbiorcy w idealnym kontekście, w chwili dokonywania wyboru, tuż przed półką z produktami.

O POWSTANIU FIRMY

Projekt Listonic powstał jako praca zaliczeniowa Filipa Miłoszowskiego, Piotra Wójcickiego i moja. Została przygotowana na zaliczenie zajęć na ostatnim roku informatyki na Politechnice Łódzkiej, tuż po powrocie z rocznego stypendium w Coventry University w Anglii. Na ostatnich latach studiów wszyscy pracowaliśmy zdalnie albo na pół etatu. Po studiach zaczęliśmy się zastanawiać, co dalej. Podjęliśmy temat stworzonego kiedyś programu, zdecydowani rozwinąć go w komercyjny produkt. Musieliśmy w jakiś sposób sfinansować prace rozwojowe, więc założyliśmy firmę, która 2/3 czasu poświęcała na realizację zleconych - najczęściej przez irlandzkie firmy - aplikacji internetowych, a 1/3 na dopracowywanie Listonica. Wzięliśmy udział w konkursie zorganizowanym przez Akcelerator Technologii działający przy Uniwersytecie Łódzkim i szczęśliwie udało nam się go wygrać. Dzięki temu zyskaliśmy tanie biuro, szybki Internet i... inwestora. Członkami konkursowego jury byli przedstawiciele funduszu inwestycyjnego BBI Seed Fund, którym pomysł bardzo się spodobał i którzy po kilku spotkaniach zdecydowali się zainwestować w Listonic. Fundusze, które pozyskaliśmy, pozwoliły skoncentrować się całkowicie na rozwoju aplikacji na najważniejsze platformy, choć firma jeszcze nie zarabia na siebie. Nie będziemy rozbudowywać Listonica do postaci aplikacji wydajnościowej czy listy zarządzania zadaniami do wykonania. Chcemy stworzyć najlepszą na świecie listę zakupów, zoptymalizowaną tak, aby każdy piksel miał uzasadnienie.

O BLOGERKACH KULINARNYCH

Starając się zaoferować użytkownikom dodatkową funkcjonalność, proponujemy autorkom blogów kulinarnych zamieszczenie widgetów Listonica, które pozwalają każdy przepis zamienić na listę zakupów. Skonstruowane w ten sposób listy internetowe dostępne są natychmiast, za darmo, w telefonach użytkowników z danej rodziny. Wokół coraz popularniejszych blogów kulinarnych powstała niezwykle ciekawa społeczność, bardzo osobiście podchodząca do gotowania, żywo komentująca osiągnięcia swoich członków i nie poddająca się akcjom reklamowym. Musieliśmy pokazać, że to, z czym przychodzimy, to nowa funkcjonalność. Teraz rozkręcamy niedzielny program radiowy w TOK FM, w którym rozmawiamy o blogach i gotowaniu.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200