Dwugłos o przenoszeniu numeru

Rozmowa z Elżbietą Ptaszyńską-Sadowską z biura prasowego Polkomtela oraz Jackiem Kalinowskim, rzecznikiem prasowym PTK Centertel o przygotowaniach do gwarantowania abonentom telefonii komórkowej możliwości przenoszenia numeru przy zmianie operatora.

Rozmowa z Elżbietą Ptaszyńską-Sadowską z biura prasowego Polkomtela oraz Jackiem Kalinowskim, rzecznikiem prasowym PTK Centertel o przygotowaniach do gwarantowania abonentom telefonii komórkowej możliwości przenoszenia numeru przy zmianie operatora.

NetWorld: Obowiązująca od września 2004 r. ustawa Prawo telekomunikacyjne narzuca na Państwa umożliwienie abonentowi zmiany operatora z zachowaniem dotychczasowego numeru. Czy rozwiązali już Państwo wszelkie problemy techniczne, aby zrealizować tę usługę?

Dwugłos o przenoszeniu numeru

Elżbieta Ptaszyńska-Sadowska

Elżbieta Ptaszyńska-Sadowska: Wszelkie problemy techniczne będą mogły być rozwiązane dopiero wtedy, gdy zostaną ustalone jednolite dla całego rynku szczegółowe warunki techniczne, logistyczne, warunki rozliczeń itp. Na razie wciąż trwają prace nad wypracowaniem jednolitego modelu przenoszenia numerów i sposobem jego realizacji. Chciałabym jednocześnie podkreślić, że w naszej sieci prowadzone są już prace nad wszelkimi zmianami i modyfikacjami, które nie wymagają wzajemnych uzgodnień między operatorami. Druga część prac - ta dotycząca wspólnych rozwiązań międzyoperatorskich - będzie możliwa do wykonania dopiero wtedy, gdy znane będą wszystkie szczegóły techniczne, np. wymagania niezbędne do wykonania odpowiednich modyfikacji lub wymiany oprogramowania elementów sieci SS7 oraz bardzo poważnych zmian w infrastrukturze IT. Pragnę również zaznaczyć, że zmiany konieczne do wprowadzenia na interfejsach międzyoperatorskich w sygnalizacji SS7 powinny być takie same dla sieci stacjonarnych i mobilnych - zgodne z zaleceniami ETSI i ITU.

Dwugłos o przenoszeniu numeru

Jacek Kalinowski

Jacek Kalinowski: Jak dotychczas brak jest stosownych szczegółowych regulacji prawnych (rozporządzeń Ministerstwa Infrastruktury) dotyczących przenoszenia numerów w sieciach komórkowych w Polsce. Do 31 grudnia 2004 r. prezes URTiP zawiesił wykonywanie usługi MNP (Mobile Number Portability). W styczniu 2005 r. w URTiP odbyło się spotkanie z operatorami GSM, na którym zostały przedstawione problemy w tym zakresie. Problem techniczny nie jest tu jednak najważniejszy - ważniejsze jest rozwiązanie aspektów prawnych i rozliczeń miedzyoperatorskich. Cały czas prowadzimy rozmowy i konsultacje z Regulatorem, omawiając wszystkie aspekty, tak by wdrożyć tę ofertę jak najlepiej na polskim rynku.

Prawo dopuszcza możliwość pobierania opłaty za przenoszenie numeru pomiędzy operatorami. Jakiej wysokości powinna być ta opłata, aby jak to określa ustawa "nie zniechęcała do korzystania z usługi"?

J.K.: Trudno mi na razie odpowiedzieć na to pytanie. Osobiście uważam, że opłata powinna być proporcjonalna do jakości klienta (ARPU) i taryfy, z której korzysta (w myśl zasady: im lepszy klient, tym mniej płaci za MNP). W państwach UE opłata z MNP jest w przedziale między 50 a 200 euro.

E.P.S.: Usługa przenoszenia numeru będzie z pewnością odpłatna, ale dziś trudno jeszcze określić wysokość tej opłaty.

Czy znane są Państwu szacunkowe wyniki zainteresowania usługą? Czy możemy mieć do czynienia z masową migracją abonentów? Jakie skutki Państwa zdaniem może ona wywołać na polskim rynku telekomunikacyjnym?

E.P.S.: Jak pokazują doświadczenia krajów europejskich, w których usługa przenoszenia numerów jest już dostępna, zainteresowanie nią kształtuje się średnio na poziomie 1,5% (np. w Niemczech wynosi ona zaledwie 0,4%). Składa się na to kilka czynników, m.in. opłata za usługę, a także fakt, że w zależności od przyjętego standardu i stopnia jego dopracowania po przeniesieniu numeru nie zawsze wszystkie usługi są dostępne. Usługa ta nie cieszy się też wielką popularnością we Francji i Wlk. Brytanii.

J.K.: Nie sądzę by był to masowy ruch. Operatora zmieni raczej kilka procent klientów - tych, którzy byli dotychczas przywiązani do posiadanego od lat numeru, aktywnych klientów abonamentowych oraz firm z segmentu SOHO.

Istnieje kilka możliwych scenariuszy implementacji usługi przenoszenia, w których w każdym musi wystąpić baza danych numerów przeniesionych. Czy porozumieliście się Państwo z pozostałymi operatorami i powstanie wspólna BDNP?

E.P.S.: Operatorzy mobilni wyszli z inicjatywą stworzenia centralnej bazy danych i propozycja ta jest otwarta dla pozostałych uczestników rynku. Pragniemy jednak zaznaczyć, że baza danych jest jednym z wielu elementów potrzebnych do uruchomienia usługi i na pewno nie najtrudniejszym z punktu widzenia technicznego.

Pozwolę sobie w tym miejscu na dygresję dotyczącą wyboru algorytmu routingu. Polkomtel na podstawie zebranych doświadczeń z innych rynków reprezentuje stanowisko, że jedyną docelową metodą implementacji przenoszenia numeru między polskimi publicznymi sieciami telekomunikacyjnymi jest metoda All Call Query (ACQ), która ma stosunkowo najmniej wad. Ponieważ jej popularność w Europie jest średnia lub niewielka, to obligatoryjne stosowanie metody ACQ od początku pociągałoby za sobą konieczność niepotrzebnego ponoszenia znacznych kosztów. W związku z powyższym skłaniamy się ku metodzie Query on Realase (QoR) jako obowiązkowej dla operatorów wszystkich publicznych sieci telekomunikacyjnych na interfejsie międzyoperatorskim, a do decyzji każdego z operatorów powinno należeć, w którym momencie rozpocznie inicjowanie połączeń z użyciem metody All Call Query (może to zrobić już pierwszego dnia świadczenia usługi). Metoda OR (Onward Routing) powinna być, zdaniem Polkomtel, zabroniona do stosowania na interfejsie między operatorami polskich publicznych sieci telefonicznych, a jej stosowanie powinno być dopuszczone tylko w przypadku przychodzącego ruchu międzynarodowego (i tylko wtedy, kiedy połączenie/wiadomość sygnalizacyjna jest tranzytowana przez sieć operatora, który jest pierwszym ogniwem w łańcuchu połączeniowym na terytorium Polski i w związku z tym nie istnieje inny sposób realizacji technicznej). Zastosowanie tej metody było jednym z czynników wpływających na wspomnianą bardzo małą popularność usługi we Francji i Wlk. Brytanii. Metoda CDB (Call Drop Back) powinna być zabroniona do stosowania na interfejsie międzyoperatorskim ze względu na liczne problemy techniczne, które mogą się pojawić. Jak się zdaje, metoda ta nie jest nigdzie zaimplementowana w Europie.

J.K.: Zaproponowaliśmy powołanie wspólnego podmiotu administrującego wspólną bazą danych numerów w ramach usługi MNP.

Pozwolenie abonentom na stosunkowo swobodną zmianę operatora z pewnością odbije się na programach lojalnościowych i planach taryfowych. Jak wpłynie to na konkurencyjność i politykę cenową?

J.K.: Zwiększy jakość obsługi klienta i spowoduje dalszy rozwój programów lojalnościowych. Być może spowoduje uproszczenie ofert taryfowych (płaska taryfa), aby klient wiedział, że zawsze dzwoni za taką samą kwotę niezależnie od sieci.

E.P.S.: Nasza polityka taryfowa jest bardzo elastyczna i - podobnie jak oferta produktowo-usługowa - na bieżąco dostosowywana do zmieniających się potrzeb rynku. Nie sądzimy więc, aby udostępnienie usługi przenoszenia numerów wywołało rewolucję na polskim rynku usług telekomunikacyjnych, który i tak jest już bardzo konkurencyjny.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200