Aby pocztę sprawną mieć...

Energis Polska jest jedną z pierwszych polskich firm, które przeprowadziły migrację do systemu Windows 2000, wdrażając jednocześnie serwer pocztowy Microsoft Exchange Server 2000 w środowisku klastrowym. Wdrożenie opierało się na trzech podstawowych założeniach: proces migracji musiał być przeprowadzony w trakcie weekendu, miał być niezauważalny dla użytkowników i w pełni odwracalny w przypadku wystąpienia ewentualnych problemów.

Energis Polska jest jedną z pierwszych polskich firm, które przeprowadziły migrację do systemu Windows 2000, wdrażając jednocześnie serwer pocztowy Microsoft Exchange Server 2000 w środowisku klastrowym. Wdrożenie opierało się na trzech podstawowych założeniach: proces migracji musiał być przeprowadzony w trakcie weekendu, miał być niezauważalny dla użytkowników i w pełni odwracalny w przypadku wystąpienia ewentualnych problemów.

Potrzeba migracji do nowego środowiska, jakim był dla Energis Polska sp. z o.o. system Windows 2000 i Exchange Server 2000, rodziła się dwutorowo. "Z jednej strony staliśmy przed koniecznością zakupu nowych, wydajniejszych serwerów, z drugiej, chcieliśmy być zgodni z wymogami naszych udziałowców: Energisu i National Grid, firm, które współpracują blisko między innymi z firmą Microsoft" - mówi Leszek Wisłowski, dyrektor ds. systemów informatycznych w Energis Polska. Decyzja o wdrożeniu serwera Exchange w konfiguracji klastrowej została podyktowana dużymi wymaganiami firmy co do dostępności usług pocztowych oraz przewidywaniami dynamicznego wzrostu liczby użytkowników. "W momencie rozpoczęcia planowania migracji w czerwcu ub.r. w firmie pracowało ok. 70 osób. Obecnie jest ich blisko 250" - twierdzi Leszek Wisłowski.

Wdrożenie Windows 2000 i Exchange Server 2000 było również naturalnym krokiem w ewolucji systemu informatycznego Energis Polska, którego podstawą były serwery z Windows NT 4.0 i Microsoft Exchange 5.5. Firma zdecydowała się migrować w sumie trzy serwery: dwa pełniące funkcje kontrolerów domeny oraz jeden serwer Microsoft Exchange 5.5, zawierający ok. 20 GB danych w skrzynkach pocztowych użytkowników i folderach publicznych oraz pełniący jednocześnie funkcję serwera plików i wydruku.

Migracja była jednocześnie dużym wyzwaniem. "Zależało nam na tym, by przeprowadzić ją w sposób niezauważalny dla użytkowników bez konieczności dokonywania zmian na stacjach roboczych" - mówi Leszek Wisłowski. Migracja nie mogła być również przeprowadzona w trakcie normalnego tygodnia pracy - do dyspozycji informatyków pozostały więc wyłącznie weekendy - od piątku (od godz. 17.00) do poniedziałku (do godz. 7.00). W tym czasie musiała być przeprowadzona migracja, testy poprawności jej wykonania oraz ewentualne odwrócenie całego procesu, jeśli wystąpiłyby problemy. "Dodatkowym czynnikiem uniemożliwiającym przeprowadzenie standardowego upgradeŐu serwerów był fakt, że przechodziliśmy do środowiska klastrowego i jednocześnie chcieliśmy, aby jak najmniej zaszłości wynikających z architektury domeny Windows NT 4.0 i konfiguracji Exchange 5.5 zostało przeniesionych na nowe maszyny i do usług katalogowych Active Directory" - twierdzi Leszek Wisłowski.

Zadanie było tym trudniejsze, gdyż firma Energis Polska w czasie planowania migracji nie zajmowała się w pełni samodzielnie zarządzaniem własną infrastrukturą informatyczną. Częścią aplikacji (w szczególności oprogramowaniem MIMEsweeper) zarządzali zdalnie specjaliści z brytyjskiego National Grid.

Szczegółowe planowanie

W wyniku rekomendacji Microsoft Polska i wewnętrznego procesu wyboru dostawcy usługi partnerem Energisu w zaplanowaniu i przeprowadzeniu procesu migracji została firma Altkom. Pomogła ona opracować plan, który prawidłowo wykonany umożliwiał zamknięcie całego wdrożenia w ciągu kilkudziesięciu godzin. Ponadto, oprócz wymienionych zadań, zakładał on również instalację na docelo- wym klastrze oprogramowania antywirusowego Norton AntiVirus for Microsoft Exchange, a także instalację dodatkowego serwera z oprogramowaniem ISA Server 2000, pełniącego funkcję serwera proxy.

Aby zapewnić pełną odwracalność procesu przy jednoczesnym przeniesieniu jak najmniejszej ilości zbędnych informacji między starym a nowym środowiskiem, Altkom zaproponował podzielenie migracji na dwa etapy.

W pierwszym z nich miał być przygotowany tymczasowy serwer migracyjny Windows NT 4.0, zawierający kopię informacji o użytkownikach i danych z serwera Exchange 5.5, który zostałby poddany aktualizacji systemu operacyjnego do Windows 2000 i serwera pocztowego do Exchange Server 2000. W drugim etapie dane z tego serwera zostałyby skopiowane do nowo powstałego klastra z Windows 2000 i Exchange Server 2000. W ten sposób można byłoby dokonać migracji bez konieczności modyfikacji danych na podstawowych serwerach: kontrolerach domeny Windows NT 4.0 i serwerze Exchange 5.5.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200