Walka z wiatrakami

Spam stał się problemem międzynarodowym, którego nie jest w stanie rozwiązać prawo lokalne. W walce ze spamerami stosunkowo skutecznym narzędziem może być tylko mieszanka prawa, technologii i zasad przestrzeganych konsekwentnie przez użytkowników poczty elektronicznej. Wejście w Polsce w życie Ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną sprowokowało dyskusję o skuteczności prawa przeciwko spamerom, czyli nadawcom niechcianych listów elektronicznych reklamujących różne produkty i usługi.

Niemała grupa sceptyków jest zdania, że ścigani w Polsce spamerzy mogą przenieść swoje serwery za granicę, skąd już dziś pochodzi znakomita większość natrętnej korespondencji, rozsyłanej głównie przez firmy amerykańskie. Dobra wiadomość jest taka, że USA są coraz bliżej wprowadzenia federalnego prawa antyspamowego.

Spam a wolność wypowiedzi

Ponad 20% listów elektronicznych przychodzących do użytkowników AT&T WorldNet to spam. W przypadku niektórych dostawców usług internetowych (ISP) odsetek ten sięga nawet 50%. Przez wielu nadawców informacji marketingowych poczta elektroniczna nadal jest uważana za niezwykle tanie narzędzie dotarcia do potencjalnych klientów.

Amerykański Kongres rozważał kilka antyspamowych propozycji legislacyjnych co najmniej od 1998 r. Jednak żadna z nich nie została zatwierdzona. Przeciwnicy tych regulacji wskazywali na ich niezgodność z Pierwszą Poprawką do Konstytucji USA, gwarantującą wolność wypowiedzi. Zgodnie z decyzją federalnego sądu apelacyjnego, wydaną 21 marca 2003 r., wprowadzone na początku lat 90. przepisy, ograniczające wysyłanie nie zamówionych przez odbiorcę informacji handlowych faksem, są zgodne z konstytucją i nie naruszają pierwszej poprawki.

Co wspólnego ma faks z pocztą elektroniczną? W uzasadnieniu sądu znalazło się stwierdzenie, że "w interesie rządu jest ochrona obywateli przed kosztami odbioru niechcianych ogłoszeń przesyłanych faksem". Poruszenie kwestii kosztów - w przypadku faksu kosztów toneru i papieru - jest bardzo istotne, gdyż analogiczne koszty są ponoszone przed odbiorców niechcianej poczty elektronicznej, zmuszanych do zakupu większych dysków twardych do przechowywania korespondencji, filtrów antyspamowych i łączy o większej przepustowości. Precedensowa decyzja sądu apelacyjnego prawdopodobnie umożliwi wreszcie wprowadzenie federalnych regulacji ograniczających spam przesyłany za pośrednictwem listów elektronicznych. Być może także zwiększy szanse firm pozywających spamerów do sądu na uzyskanie odszkodowania. Na razie ofiarom spamu muszą wystarczać prawa wprowadzone dotychczas w 20 amerykańskich stanach. Pierwszym stanem, który zdecydował się na wprowadzenie przepisów antyspamowych w 1997 r., była Nevada, drugim - w 1998 r. - Kalifornia.

Europejska prywatność

W przypadku regulacji amerykańskich rzadziej wspomina się o prawie do ochrony prywatności, a znacznie częściej o kosztach ponoszonych przez odbiorcę niechcianej korespondencji, uzasadniając w ten sposób wprowadzenie jej zakazu. W Europie jest odwrotnie. Ponadto regulacje obowiązujące w krajach Unii Europejskiej poszły często o wiele dalej niż amerykańskie regulacje stanowe, wprowadzając opcję opt-in zamiast opcji opt-out.

Co ciekawe, niektóre kraje europejskie czynią rozróżnienie między pocztą elektroniczną kierowaną na adresy prywatne i służbowe. W Finlandii korespondencja marketingowa do prywatnych użytkowników poczty elektronicznej wymaga ich wcześniejszej zgody (opt-in), korespondencja kierowana na adresy służbowe natomiast może być wysłana bez takiej zgody, przy zapewnieniu możliwości wyrażenia odmowy przez odbiorcę (opt-out). Według organizacji EuroCAUCE (The European Coalition Against Unsolicited Commercial Email), opcja opt-in została wprowadzona dotychczas w Austrii, Danii, Finlandii, Niemczech, Grecji, Włoszech i Norwegii. Jest również rozważana w Belgii i Hiszpanii.

***

Więcej w tygodniku Computerworld nr 14/2003 (data wydania 7 kwietnia br.)

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200