Zmiany zgodnie z planem

Banki zdążą z uaktualnieniem systemów IT w związku z wprowadzeniem podatku od oszczędności.

Banki zdążą z uaktualnieniem systemów IT w związku z wprowadzeniem podatku od oszczędności.

Obecnie nic nie wskazuje na to, aby banki nie zdążyły z dostosowaniem systemów informatycznych do odprowadzania podatku od zysków z lokat bankowych, osiąganych przez osoby fizyczne. Z końcem listopada 2001 r. okazało się, że dopiero od 1 marca br. dochody te zostaną objęte 20-proc. podatkiem. Tym samym - po krótkim okresie niepewności - okazało się, że banki mają 4 miesiące, a nie jak przypuszczano wcześniej tylko miesiąc na zmodyfikowanie swoich systemów informatycznych.

"Regulacja prawna jest znana od listopada. Na wyjaśnienie przez Ministerstwo Finansów czekają jeszcze jedynie drobne kwestie interpretacyjne" - twierdzą przedstawiciele Związku Banków Polskich. W niektórych bankach nad ustawą pracują prawnicy, co nie wstrzymuje jednak projektów informatycznych.

Dwa tygodnie na testy

W większości banków poprawki w systemach wykonają ich dostawcy. "Modyfikacje zostaną przeprowadzone w ramach obowiązujących umów na usługi serwisowe. Na razie nie otrzymaliśmy jednak wszystkich założeń" - mówią przedstawiciele Softbank SA. Firma ta współpracuje w tym zakresie m.in. z PKO BP SA, BIG Bankiem Gdańskim SA, Bankiem Zachodnim WBK SA i Pekao SA. "Przy tworzeniu założeń pracują nasi specjaliści, dlatego wiemy, czego możemy się ostatecznie spodziewać. Niemniej kompletne zestawy założeń mają nam być przekazane dopiero pod koniec stycznia br. Pozwoli to na przekazanie bankom uaktualnień oprogramowania do połowy lutego. Pozostaną wówczas dwa tygodnie na jego przetestowanie" - dodają. Firma ocenia, że nie ma zagrożenia terminowego zakończenia projektów.

Jak twierdzą osoby zaangażowane w projekty związane z wprowadzeniem podatku od dochodów z lokat bankowych, modyfikacje nie są skomplikowane od strony informatycznej, jednak ich wprowadzanie do głównego systemu bankowego zawsze niesie pewne niebezpieczeństwo. Wprowadzanie zmian wymusza także wstrzymanie innych prowadzonych lub planowanych projektów.

"Zakładamy, że zdążymy na czas. Termin jest sztywny, nie mamy więc innego wyjścia. Jego realizacja spowoduje jednak przesunięcie wykonania pozostałych projektów IT. Musimy również sprawdzić, czy zmiany nie będą miały wpływu na działa-nie innych systemów wykorzystywanych w banku. Zabiera to dużo czasu" - mówi Paweł Szczepankiewicz, dyrektor Departamentu Informatyki w Gospodarczym Banku Wielkopolskim SA, zrzeszającym ponad 100 banków spółdzielczych.

Małe też zdążą

Największe obawy o terminowe wprowadzenie modyfikacji dotyczą niewielkich banków spółdzielczych. "We współpracujących z nami bankach spółdzielczych działają systemy 10 różnych dostawców. Przedstawiciele banków dzwonią z pytaniami do nas. Musimy kontaktować się z dostawcami i koordynować prace. Te banki także powinny zdążyć" - twierdzi Paweł Szczepankiewicz.

Poza kwestią dostosowania systemów informatycznych pozostają problemy związane z dookreśleniem, jakie informacje powinien otrzymywać klient. Regulacje prawne pozostawiają w tym względzie bankom swobodę, każdy bank podejmuje bowiem decyzję indywidualnie. Do urzędów skarbowych będzie natomiast przekazywana zbiorcza informacja o wielkości depozytów, wartości odsetek i wielkości odprowadzanego podatku.

Oddech z ulgą

Zamieszanie i pośpiech towarzyszący wprowadzaniu zmian do ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych odczuwali nie tylko klienci banków, pragnący "uciec przed Belką". Zmian obawiali się również pracownicy działów informatyki w bankach. Z chwilą pojawienia się informacji o planach wprowadzenia nowego podatku banki informowały, że dostosowanie systemów informatycznych potrwa 3-6 miesięcy.

Dodatkową trudność miało stanowić wprowadzanie zmian pod koniec roku. W tym czasie banki przygotowywały się do zamknięcia roku, finalizowano projekty związane z wprowadzeniem do obiegu gotówkowego euro. Prawdopodobnie było to głównym powodem przesunięcia terminu obowiązywania nowego podatku z 1 stycznia br. na 1 marca.

Być może na decyzję tę wpłynęły także nie najlepsze doświadczenia, związane z wprowadzaniem na przełomie 1996 i 1997 r. nowej numeracji kont. Część banków nie zdążyła wówczas z tymi projektami, a ich placówki na początku 1997 r. były z tego powodu nieczynne.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200