Fiskars oferuje małe, a APC wprowadza do sprzedaży większe modele zasilaczy awaryjnych.

American Power Conversion (APC) i Fiskars Power Systems (FPS) są obecne w Polsce od kilku lat i opanowały w naszym kraju znaczną część rynku zasilaczy awaryjnych. Firmy te nie konkurowały dotychczas bezpośrednio - APC oferowała urządzenia małej mocy przeznaczone do współpracy z komputerami PC lub serwerami niewielkich sieci LAN adresowane na rynek SOHO oraz odbiorców indywidualnych, Fiskars zaś, wraz z autoryzowanym dystrybutorem - firmą BPS (Business Power Systems), proponował wyłącznie zasilacze przemysłowe lub dla dużych systemów komputerowych. Umowna granica między małymi a dużymi zasilaczami awaryjnymi to moc ok. 4 kVA.

W ubiegłym roku należący do koncernu Fiskars oddział FPS został połączony ze znanym amerykańskim producentem zasilaczy awaryjnych firmą Exide Electronics, a jednocześnie przedstawiciele FPS zapowiedzieli wprowadzenie do sprzedaży nowych modeli zasilaczy małej mocy, przeznaczonych na rynek SOHO. Firma BPS w dalszym ciągu będzie specjalizować się w ofercie urządzeń dużej mocy, natomiast sieć dystrybucji zasilaczy FPS małej i średniej mocy ma być rozwijana przez TCH Components - to efekt zawartej ostatnio umowy. W ten sposób Fiskars przystąpił do bezpośredniej konkurencji z APC.

Natomiast APC, lider rynku małych zasilaczy (udział w rynku przekraczający 50%), zaprezentowała podczas targów CeBIT nową rodzinę urządzeń UPS - Symmetra Power Array, która zawiera modele o mocy 8 kVA, 12 kVA i 16 kVA, a więc wchodzące w zakres dotychczas zdominowany przez Fiskarsa.

W ten sposób następuje wyraźne zaostrzenie konkurencji na rynku zasilaczy awaryjnych. Trudno obecnie przewidzieć tego konsekwencje - czy nastąpi obniżenie cen sprzętu i jaki może to mieć wpływ na sytuację mniejszych, również lokalnych producentów zasilaczy UPS.