Załatwić sprawę w urzędzie

Czy miastu potrzebny jest Internet? Adam Kępa, dyrektor Biura Informatyki łódzkiego Urzędu Miasta, odpowiedzialny za wdrożenie systemu Magistrat 2000, uważa, że bezwzględnie tak.

Czy miastu potrzebny jest Internet? Adam Kępa, dyrektor Biura Informatyki łódzkiego Urzędu Miasta, odpowiedzialny za wdrożenie systemu Magistrat 2000, uważa, że bezwzględnie tak.

"Chcemy, aby nasz serwis internetowy stał się portalem udostępniającym wszystkie usługi, z których mogą korzystać mieszkańcy" - mówi Adam Kępa. Internet ma być jednym z narzędzi umożliwiających realizację celów, jakie przyświecają wdrożeniu kompleksowego systemu informatycznego Magistrat 2000. Chodzi przede wszystkim o poprawę jakości obsługi mieszkańców i bieżące informowanie ich o pracy urzędu.

Już w połowie lat 90. urząd miasta zaangażował się w budowę sieci metropolitalnej. Dzięki temu LODMAN stał się pierwszą siecią, która nie została wybudowana wyłącznie ze środków finansowych Komitetu Badań Naukowych (udział urzędu umożliwił wykorzystanie środków z funduszu PHARE). Dzisiaj poprzez łącza LODMAN przesyłane są dane między kilkoma budynkami urzędu miejskiego. Urząd inwestował także we własne łącza. "Finansowo jest to dla nas opłacalne. Nie musimy ponadto szyfrować danych, gdyż nie przesyłamy ich otwartą siecią publiczną"- twierdzi Adam Kępa.

Zaangażowanie w MAN

Korzystając z LODMAN, urząd miejski uzyskał podłączenie do Internetu już ponad 3 lata temu. Serwis internetowy urzędu był stale rozbudowywany. W 1997 r. dodano pierwszą bazę rady miejskiej, rok później na stronach pojawił się informator, dotyczący procedury załatwiania spraw w urzędzie; dotychczas skatalogowano ponad 600 procedur. Informator można przeszukiwać wg słów kluczowych, poruszając się po hierarchicznym drzewie zagadnień. Po uszczegółowieniu zapytania dociera się do konkretnej informacji dotyczącej sposobu i miejsca załatwienia sprawy. "Słowo «załatwić» może brzmieć dwuznacznie, ale zapewniam, że mowa o załatwieniu sprawy w myśl kodeksu postępowania administracyjnego" - śmieje się Adam Kępa.

Wydzieloną część serwisu stanowi prawo lokalne, zawierająca uchwały rady miejskiej i zarządu miasta. Wersja intranetowa tej bazy pozwala nie tylko na przeszukiwanie, ale także dodawanie i aktualizowanie danych. Brakuje, niestety, danych o budżecie miasta i jego wykonaniu. Na stronie będą udostępniane mapy tworzone zgodnie z zapytaniem użytkownika, dzięki dynamicznemu przetwarzaniu wektorowej mapy z systemu klasy GIS na statyczny binarny plik graficzny.

Łodzianie w sieci

Zainteresowanie serwisem ze strony mieszkańców na razie jest umiarkowane. Miesięcznie odwiedza go kilka tysięcy osób. "Nie jest to aż taki zły wynik, zważywszy że w Łodzi tylko ok. 20 tysięcy mieszkańców ma skrzynkę pocztową, zaś rocznie urząd załatwia 150 tys. spraw" - uważa Adam Kępa. Co ciekawe, wśród odwiedzających dominują użytkownicy Internetu z zagranicy. "Poprzez Internet umożliwiamy wielu łodzianom rozproszonym po całym świecie kontakt z miejscem ich pochodzenia. Są oni wielkim kapitałem naszego miasta i rzecznikami jego interesów" - uważa Adam Kępa.

Na 1800 pracowników łódzkiego urzędu przypada aż 1200 komputerów. Tylko wybrani pracownicy (ok. 120 osób) mają dostęp do Internetu (m.in. dyrektorzy i pracownicy sekretariatów departamentów). Pozostali muszą ograniczyć się do wewnętrznej poczty elektronicznej i intranetu. Na dostępnych dla urzędników stronach WWW (w wewnętrznym intranecie) umieszczono zbiory danych (np. listy telefonów) oraz aplikacje (m.in. terminarz rejestracji sal, kursów, czy edytor uchwał prawa lokalnego), potrzebne do codziennej pracy.

Outsourcing WWW

"Stwierdziliśmy, że sami nie poradzimy sobie z prowadzeniem serwisu WWW" - twierdzi Adam Kępa. W drodze przetargu do współpracy przy prowadzeniu i rozwijaniu systemu wybrano łódzką firmę Atrix. Poszczególne komórki urzędu zostały zobowiązane do uzupełniania treści stron (poprzez specjalne edytory, jako rozbudowane formularze widoczne na stronach WWW). W ten sposób Wydział Strategii Miasta uzupełnia informacje o mieście, a Biuro Radnych aktualizuje dane dotyczące pracy radnych miejskich. "W ten sposób przenieśliśmy odpowiedzialność za zawartość informacyjną tych stron. To tak jak z innymi systemami informatycznymi, dajemy do ręki narzędzie, za wiarygodność danych odpowiada zaś jego użytkownik. Podobnie jak księgowość odpowiada za właściwe księgowanie dokumentów, nie zaś ten, kto wdrożył tam system FK" - twierdzi Adam Kępa.

Serwer działa w sposób coraz bardziej dynamiczny - strony statyczne pozostaną tylko tam, gdzie rzeczywiście brakuje uzasadnienia, by ich zawartość przenieść do baz danych. Całość pracuje w środowisku Linuxa na serwerze Apache. Stosowane są skrypty Perla i Javy oraz baza danych Postgress.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200