Z bankiem w kieszeni
- Andrzej Maciejewski,
- 14.02.2012
Sektor finansowy coraz chętniej sięga po mobilne kanały kontaktu z klientem. Kreuje to nowy rynek rozwiązań.
użytkowników będzie miała, według prognozy firmy Juniper Research, bankowość mobilna w 2013. W 2011 korzystało z niej 300 mln ludzi
Pierwsze efekty widać w bankach, które coraz częściej wprowadzają bankowość mobilną. "To jest moment przełomowy. Bankowość mobilna przestała być usługą <<nice to have>>. Dziś zaczyna być <<must have>> - mówi Andrzej Sierpiński, Business Development Manager w firmie eLeader. Ten lubelski producent specjalizuje się oprogramowaniu mobilnym. Jednym z głównych kierunków jego rozwoju są rozwiązania mobilnej bankowości.
Przybiera mobilna fala
Wzrost znaczenia mobilnego kanału potwierdzają prognozy firmy Juniper Research. Do końca 2013 roku liczba jego użytkowników wzrośnie z 300 mln w roku 2011 do 530 mln. Banki muszą mierzyć się z niekorzystnym klimatem rynkowym, zagrożeniem postępującą recesją i usługi mobilne stają się istotnym elementem biznesowej strategii na kryzysowe czasy. Mobilna bankowość może być sposobem na zyskanie przewagi na bardzo konkurencyjnym bankowym rynku. Jako kanał komunikacji efektywny kosztowo poprawia efektywność operacyjną, wspomaga pozyskanie i utrzymanie klienta - stwierdza raport Juniper Research. Firma analityczna przewiduje, że mbanking najszybciej będzie zyskiwał popularność na rynkach najbardziej rozwiniętych, gdzie klienci potrzebują lepszej kontroli nad finansami osobistymi w niepewnych czasach. Instytucje finansowe spodziewając się popytu na tego rodzaju narzędzia, udostępniają specjalne aplikacje na smartfony i tablety.
Polski nie ominie
"Obok najszerszej funkcjonalności i dostępności zależało nam także na wyróżnieniu naszej aplikacji mobilnej atrakcyjnym interfejsem graficznym".