Wyścig po CEPiK

W przetargu na budowę i eksploatację systemu Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców wystartowało pięć firm i konsorcjów. Według agencji Reuters udział w nim potwierdziły największe spółki informatyczne notowane na warszawskim parkiecie: ComArch (z Altkom Akademia), ComputerLand (z HP Polska i Oracle Polska), Prokom Software (z IBM Polska), Softbank (z Face Technologies z RPA) oraz Ster-Projekt (z Emax). Specyfikację Istotnych Warunków Zamówienia pobrały w sumie 72 firmy.

W przetargu na budowę i eksploatację systemu Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców wystartowało pięć firm i konsorcjów. Według agencji Reuters udział w nim potwierdziły największe spółki informatyczne notowane na warszawskim parkiecie: ComArch (z Altkom Akademia), ComputerLand (z HP Polska i Oracle Polska), Prokom Software (z IBM Polska), Softbank (z Face Technologies z RPA) oraz Ster-Projekt (z Emax). Specyfikację Istotnych Warunków Zamówienia pobrały w sumie 72 firmy.

Koszty i zapłata

"Najdroższa oferta na budowę systemu CEPiK jest prawie dwukrotnie wyższa od najtańszej" - stwierdzają w oficjalnym komunikacie przedstawiciele MSWiA. Według informacji podanych przez Puls Biznesu najdroższą złożył Prokom (340 mln zł), najtańszą - Softbank (180 mln zł), nad którym gdyński integrator przejął niedawno kontrolę. ComArch zaoferował cenę ok. 240 mln zł, a ComputerLand i Ster-Projekt po 270 mln zł. Tymczasem aż 55% oceny oferty stanowi cena, 25% - jakości rozwiązania, po 10% - serwis i bezpieczeństwo systemu.

Według MSWiA koszty budowy systemu CEPiK w latach 2003-2008 to prawie 500 mln zł, z czego na budowę mają być przeznaczone 342 mln zł, a utrzymanie - 156 mln zł. Koszty budowy CEPiK-u obciążą dostawcę. Spłata zobowiązań wobec niego nastąpi w ciągu pięciu lat eksploatacji systemu, która przypadnie dostawcy lub wskazanemu przez niego podwykonawcy.

Ogłoszenie przetargu na CEPiK było możliwe, gdyż określono zasady finansowania systemu. Sejm przyjął pakiet ustaw ubezpieczeniowych, w których m.in. określono, że towarzystwa ubezpieczeniowe mają odprowadzać od każdej zawartej umowy ubezpieczeniowej 1 euro na finansowanie systemu. Co roku ma to być ok. 80 mln zł.

Ograniczone protesty

Wyścig po CEPiK

Kryteria oceny oferentów w przetargu na CEPiK

Urząd Zamówień Publicznych wydał zgodę na przeprowadzenie przetargu w trybie szczególnym, gdyż część systemu ewidencji pojazdów będzie niejawna i okres jego finansowania przekroczy trzy lata. Według planów ma wynieś pięć lat. Taki tryb przetargu oznacza również, że firmy będą miały ograniczone możliwości wnoszenia protestów. Będzie je rozpatrywać minister spraw wewnętrznych, co powinno przyspieszyć rozstrzygnięcie przetargu. Według planów MSWiA, podpisanie umowy ma nastąpić w ciągu 3, 4 tygodni. Wybranemu oferentowi pozostaną więc niecałe trzy miesiące na przejęcie Wojewódzkich Ewidencji Pojazdów, które z dniem 1 stycznia 2004 r. - kiedy ma zacząć działać CEPiK - staną się nielegalne. Kolejne dwa lata zajmie "napełnianie" systemu danymi.

Uruchomienie CEPiK-u ma w znacznym stopniu zapobiegać przestępczości samochodowej. System będzie zawierać informacje opisujące pojazd, jego rejestrację i właściciela. W systemie znajdą się również informacje o kradzieży i odnalezieniu pojazdu, zatrzymaniu dowodu rejestracyjnego i o jego ubezpieczeniu. Dane i informacje zgromadzone w systemie CEPiK będą mogły być udostępnione policji, Straży Granicznej, sądom, prokuraturze, organom inspekcji celnej, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Agencji Wywiadu oraz innym jednostkom, aby mogły realizować swoje ustawowe zadania.

CEPiK miałby powstać w latach 2003-2004. Przyjęto założenie, że będzie to system centralny, do którego dostęp uzyskają wydziały komunikacji w starostwach. Realizacja tego planu wymaga stworzenia dwóch centrów komputerowych i sieci transmisji do 389 starostw i ich 110 filii.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200