Wspomnień czar

Tegoroczne wyniki badań zapotrzebowania na informatyków na pewno nie napawają optymizmem, zwłaszcza mając świeżo w pamięci "złote lata IT", jakimi z perspektywy czasu okazał się koniec ostatniej dekady XX wieku.

Tegoroczne wyniki badań zapotrzebowania na informatyków na pewno nie napawają optymizmem, zwłaszcza mając świeżo w pamięci "złote lata IT", jakimi z perspektywy czasu okazał się koniec ostatniej dekady XX wieku.

Dzisiaj zatrudnienie informatyków deklaruje zaledwie kilkanaście procent zakładów przemysłowych i firm handlowych, zaledwie kilka urzędów i instytucji użyteczności publicznej. O zaangażowaniu nowych specjalistów nie myśli żadna z ankietowanych instytucji finansowych, które do niedawna były jednym z głównych motorów zapotrzebowania na informatyków. Już ten wskaźnik wyraźnie pokazuje, jak głębokiego załamania jesteśmy świadkami.

Co więcej, spadek popytu dotyczy wszystkich firm z całego kraju. Wbrew wciąż powszechnym opiniom szanse na znalezienie pracy w stolicy są równie znikome jak w innych dużych miastach z Pomorza czy Wielkopolski.

Na szczęście wiele wskazuje na to, iż mimo wszystko mamy do czynienia z sytuacją przejściową. Za nami pierwsza fala redukcji, obejmująca wiele banków i firm informatycznych, która doprowadziła do pojawienia się na rynku setek specjalistów z doświadczeniem w rozwoju najnowocześniejszych technologii.

Za nami również drugi już rok cięć w budżetach przedsiębiorstw.

Za nami wreszcie pierwszy szok związany z załamaniem rynku pracy. Jednak coraz większa liczba menedżerów deklaruje, że w ciągu najbliższych 12 miesięcy będzie poszukiwać informatyków różnych specjalności.

W związku z tym popyt powinien wzrosnąć. Niestety, w tym czasie szybko wzrosła też liczba osób poszukujących pracy w informatyce. Co świadczy o tym, że tak dobrze jak jeszcze przed trzema, czterema laty, nie będzie. Przynajmniej w najbliższym czasie.

Wspomnień czar
Wspomnień czar
Wspomnień czar
W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200