Właściciele Google zarobią po dolarze

Google rozwija się bardzo dynamicznie i chyba nikomu nie przyszłoby do głowy, że spółka mogłaby w najbliższym czasie popaść w tarapaty finansowe. Założyciele Google i dyrektor zarządzający nie mogą jednak spodziewać się podwyżek. W tym roku ich pensje ponownie nie przekroczą jednego dolara.

Kierownictwo Google: Sergey Brin i Larry Page (założyciele spółki) oraz Eric Schmidt (dyrektor zarządzający firmy) podobnie jak w poprzednim roku wyznaczyli sobie roczne pensje w wysokości 1 dolara. Trudności w wiązaniu końca z końcem - przy zarobkach rzędu 8 centów miesięcznie - powinien chociaż trochę osłodzić im osiągnięty dotychczas status materialny. W ubiegłym roku Sergey Brin i Larry Page znaleźli się na 55 miejscu listy najbogatszych magazynu Forbes, z majątkiem szacowanym na ponad 7 mld USD każdy. Eric Schmidt, wyceniany na ok. 2,8 mld USD musiał zadowolić się 210 pozycją w rankingu.

Szacunki związane są z posiadanym portfelem akcji Google więc zmieniają się dynamicznie. Notowania Google kilka dni temu spadły poniżej 395 USD za akcje, z powodu zatargu Google z amerykańską administracją. Zasłaniając się polityką prywatności, spółka odmówiła przekazywania agencjom rządowym danych dotyczących wyszukiwania informacji przez użytkowników serwisu. Rząd zapewnia, że te informacje pomogą zwiększyć skuteczność zwalczania dziecięcej pornografii w sieci. W ciągu kilku dni ceny akcji Google powróciły jednak do poziomu 427 USD. Przypomnijmy, że rekordową wycenę Google miało 11 stycznia br. kiedy akcjami firmy w pewnym momencie handlowano po 475 USD.

Pobieranie pensji w wysokości 1 USD nie jest bardzo rzadkim "gestem" czynionym przez zarządy firm, zwłaszcza branży IT. Najczęściej ustanowienie takiego wynagrodzenia ma związek z zaciskaniem pasa w danej spółce, co obecnie raczej nie tyczy się Google. Na znak solidarności z pracownikami i akcjonariuszami, pensje w wysokości 1 USD w okresach kryzysu wyznaczali sobie m.in. Steve Jobs z Apple czy John Chambers, szef Cisco Systems.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200