Włącz i używaj (ale nie od zaraz)

O inicjatywie "Włącz i używaj" (Plug and Play, w skrócie PNP) pisaliśmy już wielokrotnie (ostatnio w CW nr 37 z dnia 11.10.1993). Rozwiązanie PNP polega na wykorzystaniu inteligentnego oprogramowania do automatycznego rozpoznania konfiguracji komputera w momencie startu systemu, rozstrzygnięcia ewentualnych konfliktów adresowych, w numerach IRQ czy używanych kanałach DMA. Firmy uczestniczące w tej inicjatywie opublikowały już specyfikacje PNP ISA (dla kart zgdonych z szyną ISA) i PNP SCSI (dla kart sterowników i urządzeń SCSI).

O inicjatywie "Włącz i używaj" (Plug and Play, w skrócie PNP) pisaliśmy już wielokrotnie (ostatnio w CW nr 37 z dnia 11.10.1993). Rozwiązanie PNP polega na wykorzystaniu inteligentnego oprogramowania do automatycznego rozpoznania konfiguracji komputera w momencie startu systemu, rozstrzygnięcia ewentualnych konfliktów adresowych, w numerach IRQ czy używanych kanałach DMA. Firmy uczestniczące w tej inicjatywie opublikowały już specyfikacje PNP ISA (dla kart zgdonych z szyną ISA) i PNP SCSI (dla kart sterowników i urządzeń SCSI).

Wszystkie urządzenia zgodne z PNP mają możliwości programowanego konfigurowania i zgłaszania się przy starcie komputera w stanie aktywnym, jeśli uczestniczą w tym procesie lub w stanie nieaktywnym, jeśli mają być włączone do pracy przez system.

Czytelnik może słusznie zapytać co z tego będzie miał, że gdzieś tam w świecie produkuje się karty rozszerzeń i nowe płyty główne, zgodne z PNP? Przecież obecne komputery nie mają możliwości konfigurowania i nawet dołożenie samokonfigurującej się karty niewiele tę sytuację zmienia. A jednak dużo! Trzeba bowiem pamiętać, że jest to dobry pomysł , zapewne najbardziej znaczący od czasu pojawienia się komputera osobistego, przybliżająca komputer zwykłemu użytkownikowi.

Wyobraźmy sobie, że mamy do dyspozycji komputer z szyną ISA i dyskiem IDE, używanym do startu systemu operacyjnego. Włączenie do niego sterownika SCSI i dodatkowych dysków spowoduje natychmiast kłopoty w uruchomieniu systemu. Jeżeli jednak w tym systemie zostanie zainstalowane rozszerzenie BIOS-u zgodne z PNP (lub program je emulujący), a karta SCSI będzie także zgodna z tym standardem, to po starcie systemu z dysku IDE, karta zgłosi się jako nieaktywna. Oprogramowanie włączy ją i dyski SCSI dopiero po wystartowaniu systemu. Jednocześnie rozpoznane zostaną już zajęte adresy i numery przerwań oraz kanałów DMA. Karcie SCSI zostaną przydzielone wolne adresy, przerwania i kanały.

Sytuacja jest jeszcze lepsza w tym przypadku, gdy płyta główna komputera jest zgodna z PNP i zawiera odpowiednie rozszerzenie BIOS-u. Łatwiej będzie wtedy rozstrzygnąć konflikty, gdyż ma do dyspozycji więcej własnych zasobów (na płycie znajdują się zwykle porty szeregowy i równoległy, czasem Ethernet, karta graficzna, sterownik dysków IDE), którymi może swobodnie dysponować. Do takiego systemu będzie można łatwo włączać już istniejące nieinteligentne karty i urządzenia, bez obawy pojawienia się kłopotów konfiguracyjnych.

Jaka przyszłość?

Komputery PNP rozpowszechnią się zapewne szybciej niż jakiekolwiek inne rozszerzenie możliwości systemów PC (np. szyna lokalna). Można się spodziewać, że już pod koniec 1994 r. większość nowych płyt głównych i bardzo wiele kart rozszerzeń będzie zgodnych z PNP. Jeżeli więc zamierzasz, Czytelniku, kupić w tym czasie nowy komputer, pytaj o płyty zgodne z PNP. I warto już od dziś bacznie rozglądać się za produktami zgodnymi z tą nową specyfikacją.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200