Wina baz i projektantów

Z Lubomirem Stojkiem, inżynierem w polskim biurze firmy Mercury Interactive, rozmawia Tomasz Marcinek.

Z Lubomirem Stojkiem, inżynierem w polskim biurze firmy Mercury Interactive, rozmawia Tomasz Marcinek.

Wina baz i projektantów

Lubomir Stojek, inżynier w Mercury Interactive

Poszukiwanie źródeł kłopotów z wydajnością systemów informatycznych to fundament działalności Mercury Interactive. Skąd biorą się problemy?

Większość problemów z wydajnością - myślę, że ok. trzech czwartych przypadków - jest w jakiś sposób związana z bazami danych, przy czym dwa rodzaje występują szczególnie często. Pierwszy to nie przemyślane zapytania SQL - zbyt długie, zbyt skomplikowane, nie dostosowane do specyfiki konkretnego motoru baz danych. Druga kategoria problemów pojawia się na styku bazy danych z otoczeniem, a więc we wszelkiego rodzaju interfejsach. Błędów mniejszego kalibru dotyczących indeksowania, układu relacji między tabelami itd. jest oczywiście znacznie więcej. Oprócz tego istotny wpływ na wydajność ma konfiguracja serwerów, pamięci masowych i sieci.

Wiele problemów z wydajnością można przewidzieć. Czy powszechność kłopotów oznacza, że ich projektantom i administratorom brakuje kompetencji?

I tak, i nie. Jeżeli w systemie występują problemy z wydajnością, trudno nie winić projektanta. Z drugiej strony, systemy nie zawsze są wykorzystywane zgodnie z zaleceniami. Ponadto z biegiem czasu podlegają zmianom, a wiedza o ich wewnętrznej logice rozprasza się na wiele osób. Wiele problemów bierze się właśnie stąd, że każdy optymalizuje system pod kątem własnych potrzeb, nie do końca wiedząc bądź rozumiejąc, jakie skutki wywołuje to w innych obszarach.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200