Polski SunSite, otwarty ponad dwa lata temu, jest jednym z największych internetowych archiwów oprogramowania i dokumentów.

Na ekranie monitora umieszczonego w warszawskim ICM-ie wciąż pojawiają się nowi użytkownicy. Logują się z Warszawy, Gdańska, Krakowa, Stanów Zjednoczonych, Australii, RPA, Islandii i wielu innych miejsc na świecie. Wojciech Sylwestrzak, odpowiedzialny za polski SunSite, zdaje się w pełni panować nad sytuacją.

Firma Sun Microsystems, od dawna obecna w Internecie, kilka lat temu otworzyła na University of North Carolina serwer Sun Software, Information and Technology Exchange (SunSite), mający stanowić zbiór dokumentów i programów, dostępnych wszystkim internautom. Inicjatywa miała również na celu marketingowe wspomaganie działań firmy. Ogromny sukces pierwszego SunSite sprawił, iż podobne serwery zaczęto lokalizować w różnych częściach świata. SunSite w miarę szybko trafił do Polski, stając się największym tego typu serwerem w naszej części Europy. Zlokalizowany został w Interdyscyplinarnym Centrum Modelowania przy Uniwersytecie Warszawskim.

Polski SunSite znaczącą część wyposażenia technicznego otrzymuje od Suna. Obecnie obsługuje go 6-procesorowy serwer Suna SPARCserwer 1000E z 384 MB pamięci fizycznej i 2 GB wirtualnej. Do dyspozycji jest ponad 110 GB przestrzeni dyskowej, w większości przeznaczonej na archiwa FTP. Niestety prawie stale, mimo zwiększania pojemności, dyski są zajęte. Pracę SunSite wspomaga także SPARCserver 20 z Linuxem, a wkrótce dedykowany serwer będzie obsługiwał W3Cache (projekt realizowany na świecie, mający na celu zoptymalizowanie wykorzystania sieci przy ściąganiu stron WWW).

Ciekawe pomysły

Idei tworzenia serwerów SunSite przyświecało kilka celów. Przede wszystkim ma on być magazynem publicznie dostępnych materiałów informacyjnych i oprogramowania (głównie public domain). Znaczną część serwera zajmuje archiwum materiałów Suna. Lokalne SunSite to nie tylko kopie katalogów FTP. Wiele stron WWW obecnych na serwerze zajmuje lokalna zawartość, a ściśle mówiąc przygotowywana przez osoby współpracujące z ośrodkiem, w którym jest zlokalizowany konkretny SunSite. W Polsce SunSite popiera różne inicjatywy i jest otwarty na współpracę ze wszystkimi, którzy chcą uruchomić serwis, skierowany do innych internautów. Od przedsięwzięć artystycznych, poprzez informacje turystyczne i podróżnicze, aż do znanej już na całym świecie "Delphi Super Page" przeznaczonej dla programistów. "To bardzo ważne, że obecnie nasz SunSite nie jest tworzony przez jednego człowieka, ale grupę entuzjastów, którzy opiekują się jego poszczególnymi fragmentami" - mówi Wojciech Sylwestrzak.

W polskim SunSite dostępne są serwisy netfind (http://netfind.icm.edu.pl), webindex (indeksacja polskich serwerów WWW -http://archie.icm.edu.pl). Prawdopodobnie na początku 1997 r. uruchomione zostanie narzędzie, służące do przeszukiwania zawartości polskiego Internetu, porównywalne z Infoseek. Pod WWW dostępne będą także bazy danych - m.in. Medline, zawierająca informacje medyczne. Wśród dostępnych usług znajduje się także X.500 i największy w Polsce serwer news.

Ruch jak na Marszałkowskiej

Obecnie każdego dnia roboczego ściąganych jest ponad 8 GB danych, z czego 4 GB przypadają na FTP (dużą część danych biorą polscy użytkownicy), 2 GB na zagranicę (wśród 100 tys. dostępów dominuje tutaj zagranica) i niecałe 3 GB na obsługę W3Cache. W czasie pamiętnej awantury z początku tego roku o nowy cennik NASK-u, polski SunSite wskazywany był jako jeden z głównych winowajców obciążenia polskiej sieci. Sądzić jednak można, że jego lokalizacja w Polsce pozwala w znacznym stopniu zaoszczędzić łącza zagraniczne. Kopiowanie zawartości innych SunSite i aktualizacja zasobów na serwerze odbywa się niemal w nocy, w czasie najmniejszego obciążenia sieci.

Polski SunSite podłączony jest do sieci miejskiej Warman. Problemy związane ze złą jakością tego połączenie zniechęciły część użytkowników do korzystania z usług SunSite'a. Jednak według Wojciecha Sylwestrzaka, sytuacja od listopada br. uległa wyraźnej poprawie.