Walka z piratami

Stowarzyszenie Komercyjnego Oprogramowania (Business Software Alliance) ogłosiło, że prowadzona od czterech lat akcja zwalczania piractwa zaczyna przynosić rezultaty. BSA uważa rok 1991 za najgorszy. Przemysł software'owy stracił wówczas w Europie 5,3 mld USD na skutek nielegalnego rozprowadzania programów. W zeszłym roku straty wyniosły 4,6 mld USD (w USA 1,9 mld USD, w Azji 5,1 mld USD). Stowarzyszenie uważa jednak, że walka z piractwem pozostaje nadal jednym z najważniejszych problemów w przemyśle komputerowym. Europejski doradca BSA, Brad Smith, wywołał znaczne poruszenie wśród członków tej organizacji stwierdzając, że Europa nadal korzysta z legalnego oprogramowania niemal dwa razy rzadziej niż Ameryka, odpowiednio w 34 i 65%.

Stowarzyszenie Komercyjnego Oprogramowania (Business Software Alliance) ogłosiło, że prowadzona od czterech lat akcja zwalczania piractwa zaczyna przynosić rezultaty. BSA uważa rok 1991 za najgorszy. Przemysł software'owy stracił wówczas w Europie 5,3 mld USD na skutek nielegalnego rozprowadzania programów. W zeszłym roku straty wyniosły 4,6 mld USD (w USA 1,9 mld USD, w Azji 5,1 mld USD). Stowarzyszenie uważa jednak, że walka z piractwem pozostaje nadal jednym z najważniejszych problemów w przemyśle komputerowym. Europejski doradca BSA, Brad Smith, wywołał znaczne poruszenie wśród członków tej organizacji stwierdzając, że Europa nadal korzysta z legalnego oprogramowania niemal dwa razy rzadziej niż Ameryka, odpowiednio w 34 i 65%.

Jednak i na starym kontynencie odnotowano poprawę, gdyż w 1991 r. tylko 23% używanych programów zainstalowano legalnie. Tę różnicę tłumaczy głównie fakt, że prawo ochraniające programy uchwalone zostało w USA w 1980 r., a w EWG dopiero 1 stycznia br. i niektóre kraje członkowskie nie wprowadziły jeszcze własnych przepisów wykonanwczych zgodnych z zaleceniami Wspólnoty. Wyjątkiem jest W. Brytania, gdzie copyright obejmujący oprogramowanie uchwalono w 1984 r. Dziś 46% używanych tam programów ma legalne pochodzenie. Krajem, który nagminnie łamie prawa autorskie jest Hiszpania. Na drugim miejscu są Włochy, gdzie używa się legalnego oprogramowania w 10-14%. Ostatnio odnotowano jednak poprawę również i w tych krajach. Ich mieszkańcom szczególnie trafia do przekonania argument, że dzięki ukróceniu piractwa powstają nowe miejsca pracy. Zwiększenie legalnych zakupów daje firmom poczucie bezpieczeństwa i powoduje rozszerzenie produkcji. W ostatnim roku powstało w Europie 8 tys. nowych miejsc pracy w przemyśle software'owym.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200