Walka o pozycję lidera rynku ERP

Firmy SAP i Oracle - których kierownictwo zapowiedziało silniejszą wzajemną konkurencję, po przejęciu przez Oracle firmy PeopleSoft - starły się w walce o przejęcie kontroli nad amerykańskim dostawcą oprogramowania dla sieci handlowych i firm dystrybucyjnych - Retek. Z jego rozwiązań korzystają m.in. WalMart, Gap i Tesco. Ostatecznie zwycięską ofertę złożył Oracle. Koszt całej operacji to 631 mln USD, co można uznać za drobiazg w porównaniu z sumą, jaką firma ta zapłaciła za PeopleSoft (ponad 10 mld USD). Za te pieniądze jednak Larry Ellison osiągnął nie tylko dobrą pozycję wyjściową w wyścigu po klientów z sektora handlowo-dystrybucyjnego, ale także satysfakcję płynącą z zostawienia w polu największego konkurenta - SAP, którego ofertę przebił.

Firmy SAP i Oracle - których kierownictwo zapowiedziało silniejszą wzajemną konkurencję, po przejęciu przez Oracle firmy PeopleSoft - starły się w walce o przejęcie kontroli nad amerykańskim dostawcą oprogramowania dla sieci handlowych i firm dystrybucyjnych - Retek. Z jego rozwiązań korzystają m.in. WalMart, Gap i Tesco. Ostatecznie zwycięską ofertę złożył Oracle. Koszt całej operacji to 631 mln USD, co można uznać za drobiazg w porównaniu z sumą, jaką firma ta zapłaciła za PeopleSoft (ponad 10 mld USD). Za te pieniądze jednak Larry Ellison osiągnął nie tylko dobrą pozycję wyjściową w wyścigu po klientów z sektora handlowo-dystrybucyjnego, ale także satysfakcję płynącą z zostawienia w polu największego konkurenta - SAP, którego ofertę przebił.

Licytacja otwarta

Mimo iż wartość transakcji jest znacznie niższa niż koszt przejęcia PeopleSoftu, trudno nie doszukiwać się analogii łączących obie transakcje. Obie odbywały się w świetle reflektorów, wzbudzając obawy konkurencji. W obu przypadkach bodźcem do zakupu okazały się ruchy konsolidacyjne podejmowane przez innych dostawców. Decyzję o przejęciu PeopleSoftu podjęto, gdy firma ta kupiła innego dostawcę systemów ERP - J.D. Edwards.

Tym razem licytację otworzył SAP, który pod koniec lutego 2005 r. zaoferował 496 mln USD - 8,5 USD za akcję - za firmę Retek (ponad 2 USD więcej niż ówczesna cena walorów tej spółki na amerykańskiej giełdzie). Reakcja Oracle'a była błyskawiczna, jednak zaoferowane 9 USD zostało natychmiast przebite przez SAP. "Nasza ostateczna oferta to 11 USD" - zapowiedzieli przedstawiciele niemieckiego producenta. Musieli jednak obejść się smakiem, gdyż Oracle zalicytował ponownie, oferując 11,25 USD. To wystarczyło do przejęcia firmy Retek.

Dobry produkt z perspektywami

Motywy firmy Oracle, stojące za decyzją o zakupie firmy Retek, są jasne. Koncern - który do tej pory nie miał systemu dedykowanego dla sektora handlowego - zyskał renomowany produkt i liczącą ponad 200 nazw listę referencyjną. Co ważne, jest to produkt, który ma przed sobą duże perspektywy rozwoju. Retek, skupiony do tej pory przede wszystkim na rynku amerykańskim, nie zabiegał zbytnio o klientów i partnerów w Europie. Wyjątkiem były tu angielskie sieci, takie jak Tesco. Dzięki wsparciu Oracle'a, firma może jednak wiele osiągnąć na rynkach Unii Europejskiej. Zgadzają się z tym przedstawiciele jedynego polskiego użytkownika rozwiązań firmy Retek - gdańskiego producenta odzieży LPP, właściciela m.in. marki Reserved.

"Z naszego punktu widzenia przejęcie firmy Retek przez Oracle'a - który ma swój oddział w Polsce - może pociągnąć za sobą wiele korzyści" - mówi Jacek Kujawa, dyrektor ds. informatyki w LPP SA.

Ukryte intencje

Znacznie bardziej interesujące wydaje się pytanie o to, dlaczego SAP w ogóle rozważał zakup firmy Retek, oferującej rozwiązania przynajmniej w części dublujące funkcjonalność systemu mySAP for Retail? Retek mógłby co prawda umocnić pozycję koncernu na rynku amerykańskim. Jego rozwiązania zapewniłyby także rozszerzenie produktów mySAP for Retail o funkcje związane choćby z obsługą kas i terminali POS (Point Of Sale). Jak jednak pokazują ostatnie wydarzenia - w poczynaniach SAP nie było zbytniej determinacji. Pojawiły się nawet przypuszczenia, że całe zamieszanie związane z Retekiem miało jeden cel - podpuszczenie kierownictwa Oracle'a i wyśrubowanie ceny za amerykańskiego dostawcę.

Sam Henning Kagermann, prezes zarządu SAP AG - podczas zaimprowizowanej telekonferencji prasowej - tłumaczył rezygnację z walki w ten sposób. "Zawsze mamy alternatywę. Nasze rozwiązanie dla sieci handlowych pokrywa 80% typowych potrzeb firm z tego sektora. Inne firmy nie mają podobnych rozwiązań, więc wydają się bardziej zdesperowane (do zakupu - przyp. red.)" - mówił. Równocześnie zapewnił, że fiasko oferty złożonej Retekowi nie oznacza rezygnacji ze strategii rozwoju przez zakupy innych firm. "Mamy na oku kilku podobnych dostawców, w obecnej sytuacji wolelibyśmy jednak zachować poufność" - mówił.

To nie koniec

Z kolei determinacja Oracle'a świadczy o tym, że Larry Ellison gotów jest do agresywnej walki o prymat na rynku. Jak dowiadujemy się nieoficjalnie, założyciel Oracle'a zapowiedział kilka tygodni temu, że celem koncernu na najbliższe lata ma być zdobycie pierwszej pozycji w bazach danych, serwerach aplikacyjnych i aplikacjach biznesowych, a środkiem prowadzącym do tego celu mają być akwizycje. Koncern ma na oku 15-17 firm technologicznych, których przejęciem mógłby być zainteresowany. Spokojnie można więc założyć, że przejęcie firm PeopleSoft i Retek to nie koniec, a dopiero początek zakupów.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200