VoIP kontra Telekomunikacja

Wygląda na to, że niektórzy operatorzy telekomunikacyjni mogą zacząć obawiać się o swoją przyszłość. Tak jak kilka lat temu względnie niepodważalną pozycję poczty naruszyła poczta elektroniczna i SMS-y (co widać po malejącej z roku na roku liczbie przychodzących listów, że o kartkach świątecznych już nie wspomnę), tak dla operatorów bardzo realnym zagrożeniem staje się telefonia internetowa.

Wygląda na to, że niektórzy operatorzy telekomunikacyjni mogą zacząć obawiać się o swoją przyszłość. Tak jak kilka lat temu względnie niepodważalną pozycję poczty naruszyła poczta elektroniczna i SMS-y (co widać po malejącej z roku na roku liczbie przychodzących listów, że o kartkach świątecznych już nie wspomnę), tak dla operatorów bardzo realnym zagrożeniem staje się telefonia internetowa.

VoIP kontra Telekomunikacja
Według sondy przeprowadzonej przez Telephia Emerging Personal Communications Options (EPCO) w Stanach Zjednoczonych aż 53% gospodarstw domowych określonych jako "high-tech" (takich, których członkowie swobodnie korzystają z nowości technologicznych jak VoD, VoIP, czy urządzenia bezprzewodowe) po dłuższym lub krótszym czasie korzystania z telefonii internetowej przestaje być abonentem tradycyjnych operatorów.

Pozostałe osoby bardzo chętnie porzuciłyby dotychczasowego operatora, ale powstrzymuje ich kilka niedogodności, głównie technicznych (szczegółową tabelkę publikujemy poniżej). Jako podstawową wskazują niemożliwość wykonania połączenia w wypadku przerwy w dostawie prądu. Zwracają też uwagę na możliwość utrzymania starego numeru telefonu czy możliwość namierzenia dzwoniącego na numer ratunkowy przez służby ratownicze. Ale przy tak szybkim rozwoju technologii niedogodności te będą szybko eliminowane.

VoIP kontra Telekomunikacja

Dlaczego klienci nie rezygnują z usług tradycyjnego operatora telekomunikacyjnego na rzecz VoIP

Głównym powodem porzucenia swojego dotychczasowego operatora dla 59% gospodarstw w Stanach Zjednoczonych była niższa cena połączeń. Ale warto zwrócić uwagę na fakt, że niemal co trzeci ankietowany Amerykanin twierdzi, że ceny usług VoIP nie są wystarczająco konkurencyjne względem cen usług tradycyjnych operatorów. W naszych realiach jako komentarz tego faktu na twarzy pojawia się tylko ironiczny uśmiech... Trzeba jednak przyznać, że i tak wiele firm, a wśród nich Telekomunikacja Polska, spuściło trochę z tonu. Ceny połączeń międzynarodowych, w tym do wielu egzotycznych miejsc, jak Australia czy Nowa Zelandia, znacznie ostatnio spadły. Ale wciąż nie są wystarczająco konkurencyjne względem stawki 2 eurocentów za minutę w Skypie.

Jedyną nadzieją dla operatorów jest pewien konserwatyzm drzemiący w wielu abonentach, szczególnie tam, gdzie zaawansowane technologie docierają w ograniczonym stopniu. Niektórzy producenci starają się nakłonić takie osoby np. do korzystania ze Skype'a, oferując telefony wyglądem niemalże nieróżniące się od zwykłych analogowych telefonów stacjonarnych. Dostępne są nawet specjalne adaptery umożliwiające korzystanie ze Skype'a za pomocą zwykłego analogowego telefonu (o słuchawkach tych piszemy na str. 42). Ale wadą tego rozwiązania wciąż jest to, że cały czas w tle musi działać komputer z uruchomionym komunikatorem.

Natomiast już wkrótce, gdy powszechne staną się urządzenia VoWiFi (Voice over WiFi), problem natychmiast zniknie. Wystarczy, aby telefon był uprawniony do zalogowania do konkretnej sieci, by jego użytkownik w ogóle nie domyślił się faktu korzystania z cyfrowej globalnej sieci. A to już będzie gwóźdź do trumny operatorów.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200