VoIP kontra Telekomunikacja
- Krzysztof Jakubik,
- 01.12.2005
Wygląda na to, że niektórzy operatorzy telekomunikacyjni mogą zacząć obawiać się o swoją przyszłość. Tak jak kilka lat temu względnie niepodważalną pozycję poczty naruszyła poczta elektroniczna i SMS-y (co widać po malejącej z roku na roku liczbie przychodzących listów, że o kartkach świątecznych już nie wspomnę), tak dla operatorów bardzo realnym zagrożeniem staje się telefonia internetowa.
Wygląda na to, że niektórzy operatorzy telekomunikacyjni mogą zacząć obawiać się o swoją przyszłość. Tak jak kilka lat temu względnie niepodważalną pozycję poczty naruszyła poczta elektroniczna i SMS-y (co widać po malejącej z roku na roku liczbie przychodzących listów, że o kartkach świątecznych już nie wspomnę), tak dla operatorów bardzo realnym zagrożeniem staje się telefonia internetowa.
Pozostałe osoby bardzo chętnie porzuciłyby dotychczasowego operatora, ale powstrzymuje ich kilka niedogodności, głównie technicznych (szczegółową tabelkę publikujemy poniżej). Jako podstawową wskazują niemożliwość wykonania połączenia w wypadku przerwy w dostawie prądu. Zwracają też uwagę na możliwość utrzymania starego numeru telefonu czy możliwość namierzenia dzwoniącego na numer ratunkowy przez służby ratownicze. Ale przy tak szybkim rozwoju technologii niedogodności te będą szybko eliminowane.
Jedyną nadzieją dla operatorów jest pewien konserwatyzm drzemiący w wielu abonentach, szczególnie tam, gdzie zaawansowane technologie docierają w ograniczonym stopniu. Niektórzy producenci starają się nakłonić takie osoby np. do korzystania ze Skype'a, oferując telefony wyglądem niemalże nieróżniące się od zwykłych analogowych telefonów stacjonarnych. Dostępne są nawet specjalne adaptery umożliwiające korzystanie ze Skype'a za pomocą zwykłego analogowego telefonu (o słuchawkach tych piszemy na str. 42). Ale wadą tego rozwiązania wciąż jest to, że cały czas w tle musi działać komputer z uruchomionym komunikatorem.
Natomiast już wkrótce, gdy powszechne staną się urządzenia VoWiFi (Voice over WiFi), problem natychmiast zniknie. Wystarczy, aby telefon był uprawniony do zalogowania do konkretnej sieci, by jego użytkownik w ogóle nie domyślił się faktu korzystania z cyfrowej globalnej sieci. A to już będzie gwóźdź do trumny operatorów.