Unixosaury w parku jurajskim

Ogromnym sukcesem cieszy się na Zachodzie nowy film Stevena Spielberga pt. "Jurrasaic Park". Przedstawione w nim postacie latających, biegających i pływających gadów z czasów ery mezozoicznej są jego główną i niesamowicie realistyczną atrakcją. Ci spośród Czytelników, którzy oglądali zwiastuny filmu w telewizji kablowej, pamiętają na pewno szarżę biegnących, dwunogich dinozaurów na wzgórze z bohaterami filmu. Fakt, że efekty te osiągnięto dzięki symulacji komputerowej świadczy o doskonałym warsztacie firmy Industrial Light & Magic - producenta specjalizującego się w efektach specjalnych filmowych.

Ogromnym sukcesem cieszy się na Zachodzie nowy film Stevena Spielberga pt. "Jurrasaic Park". Przedstawione w nim postacie latających, biegających i pływających gadów z czasów ery mezozoicznej są jego główną i niesamowicie realistyczną atrakcją. Ci spośród Czytelników, którzy oglądali zwiastuny filmu w telewizji kablowej, pamiętają na pewno szarżę biegnących, dwunogich dinozaurów na wzgórze z bohaterami filmu. Fakt, że efekty te osiągnięto dzięki symulacji komputerowej świadczy o doskonałym warsztacie firmy Industrial Light & Magic - producenta specjalizującego się w efektach specjalnych filmowych.

Prace studyjne związane z produkcją filmu trwały dwa lata. Początkowo Steven Spielberg zamierzał obsadzić w rolach mieszkańców naszej planety sprzed 100 mln lat poruszające się, mechaniczne roboty. Jednak postęp w rozwoju technik komputerowych zmienił jego plany w sposób zasadniczy. Zespół 14 programistów korzystających z unixowych stacji roboczych i oprogramowania, wykorzystującego zorientowany obiektowo język C++, współpracując z zespołem 30 plastyków osiągnął niespotykane efekty w animacji i modelowaniu graficznym. Jeden z szefów firmy Light & Magic, Tom Williams powiedział, że gdy rozpoczynali prace nad filmem, nikt na świecie nie potrafił wykonać w sposób zadowalający potrzebnych w filmie efektów specjalnych. "Obecnie potrafimy modelować w sposób kompleksowy, włączając w to fakturę skóry i ruch mięśni pod skórą podczas biegu."

Do realizacji efektów specjalnych firma Light & Magic używa stacji roboczych wyprodukowanych przez Silicon Graphics Inc. Kilka miesięcy temu obie firmy założyły spółkę typu joint venture JEDI (Joint Environment for Digital Imaging), wyposażając ją w 70 stacji roboczych połączonych szybką instalacją sieciową. Zestaw ten był używany do prac nad "Jurassic Park" oraz będzie wykorzystywany do tworzenia efektów specjalnych przyszłych filmów.

Niezależnie od tego unixowe stacje robocze "grają także rolę" w filmie jako elementy centralnego systemu kontrolnego rezerwatu "Jurassic Park", w którym wyhodowano z zachowanych szczątków dinozaury - władców Ziemi okresu jurajskiego.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200