Computer Associates zapowiedziała zacieśnienie współpracy z Microsoftem. W nowej ofercie firmy, przedstawionej podczas konferencji CA World '98, znalazły się również rozwiązania ułatwiające zarządzanie pracą sieci.

Największą niespodzianką tegorocznej konferencji CA World była zapowiedź wykorzystania w nowej wersji Windows NT interfejsu Real World, opracowanego przez Computer Associates. "Real World będzie jedynym rozwiązaniem opracowanym przez dużą, niezależną firmę programistyczną, które wykorzystamy w Windows NT 5.0" - zadeklarował Bill Gates, szef Microsoftu.

Kierownictwo CA przedstawiło nowe produkty firmy, wśród nich obiektową bazę danych Jasmine, a także rozwiązania, które znajdą zastosowanie w zapowiedzianym na przyszły rok nowym systemie Unicenter TND. Zapowiedziano także zmianę strategii marketingowej firmy na rynkach małych przedsiębiorstw i usług.

Nowi nadzorcy

Trójwymiarowy interfejs Real World - stosowany dotychczas w Unicenter TNG - ułatwi administratorom przegląd danych, dotyczących pracy systemu operacyjnego. The Real World Interface for NT jest oparty na przeglądarce WWW i pozwala na obserwacje wszystkich procesów zachodzących w poszczególnych elementach systemu operacyjnego. Real World będzie obsługiwał Web-based Enterprise Managment Specyfication (WBEM) Microsoftu, standard wykorzystany w Windows 98 i zapowiadany w NT 5.0. Dzięki temu administrator uzyska dwu- lub trójwymiarowy widok każdego obiektu WBEM, pracującego w sieci Windows NT, zarówno aplikacji, jak i poszczególnych urządzeń sieciowych.

"Użycie przez Microsoft opracowanego przez nas interfejsu pozwoli na łatwe dołączanie do systemu operacyjnego aplikacji, opracowanych przez inne firmy, zajmujące się rozwojem oprogramowania" - mówi Marc Sokol, wiceprezes CA ds. zaawansowanych technologii. Umowa z Microsoftem zwiększy atrakcyjność oferty Computer Associates na rynku oprogramowania, służącego do zarządzania pracą systemów informatycznych, gdzie głównym konkurentem firmy pozostaje - należące do IBM - Tivoli. Według CA, Real World dla NT jest samodzielnym rozwiązaniem, tzn. aby z niego korzystać, użytkownicy systemu operacyjnego Microsoftu nie będą musieli kupować ani instalować dodatkowych komponentów, poza tymi, które są na standardowym krążku z Windows NT 5.0. Jak później przyznał Charles Wang, by w pełni wykorzystać możliwości trójwymiarowego interfejsu, użytkownicy powinni mieć Unicenter Framework, udostępniany bezpłatnie przez CA szkielet TNG.

Współpraca z Microsoftem nie oznacza jednak zmiany w globalnej strategii firmy. "Nadal zamierzamy rozwijać oprogramowanie dla środowisk heterogenicznych - mówi Charles Wang, dyrektor generalny CA. - Chcemy w tym względzie zachować pełną neutralność".

Maszyna czasu

Dużo uwagi poświęcono nowym produktom firmy, przede wszystkim tzw. konsoli "maszyny czasu", która zostanie zainstalowana w zapowiadanym na przyszły rok systemie Unicenter TND. Rozwiązanie to określa prawdopodobieństwo wystąpienia awarii w systemie informatycznym przedsiębiorstwa na podstawie danych, dotyczących dotychczasowej pracy systemu. Konsola przypominająca magnetowid umożliwia administratorowi prześledzenie etapów dotychczasowego rozwoju systemu, ułatwia także przewidzenie jego przyszłości. Mechanizm ten zostanie zainstalowany także w najnowszym uaktualnieniu Unicenter TNG 2.2.

Oferta dla średniaków

Podczas konferencji zaprezentowano nowy pakiet programów CA złożony m.in. z relacyjnej bazy danych Ingres II, obiektowej bazy danych Jasmine i wielu rozwiązań przeznaczonych do zarządzania siecią i zapewniających bezpieczeństwo systemu informatycznego (m.in. ARCserve, DirectIT, FAXserve, InnocuLAN). Pakiety te będą dostępne w dwóch wersjach: Enterprise Edition dla dużych przedsiębiorstw oraz WorkGroup wraz z licencją do 250 użytkowników. Ostatnia wersja ma kosztować 695-995 USD.

Nowa oferta świadczy o tym, że CA zamierza więcej uwagi poświęcić rynkowi średnich przedsiębiorstw. Do tej części adresowana jest nowa oferta sprzedaży Open Licence, umożliwiająca próbną instalację przed zakupem wszystkich programów wydanych przez CA.

Zmieni się także strategia marketingowa firmy. Ma być położony większy nacisk na dystrybucję przez niezależnych partnerów handlowych koncernu. Kierownictwo CA zakłada, że jeszcze w tym roku zyski przynoszone przez ten kanał dystrybucji wzrosną z dotychczasowych kilkunastu do 50% wpływów firmy. Modyfikacji ulegną plany, dotyczące ekspansji CA na rynek usług. "Mieliśmy w planach zakup dużej firmy konsultingowej, do której dołączylibyśmy personel naszego działu usług - mówi Charles Wang, dyrektor generalny CA. - Po nieudanej transakcji z CSC zmieniliśmy plany. Więcej uwagi poświęcimy rozwojowi własnego działu, a jednocześnie będziemy kupować małe firmy usługowe". Najważniejszym kryterium przy dalszych zakupach ma być położenie geograficzne firm.