Trudności Banyana

Nadzieją dla firmy pozostaje licencjonowanie usług katalogowych StreetTalk.

Nadzieją dla firmy pozostaje licencjonowanie usług katalogowych StreetTalk.

W opinii analityków rynku, Dave Mahoney, dotychczasowy dyrektor wykonawczy Banyan Systems Inc., zbyt późno zrezygnował ze swej funkcji, by firma mogła odzyskać dawną pozycję na rynku. Obecnie szuka się jego następcy, który potrafiłby zmienić i usprawnić strategię sprzedaży i marketingu. Według specjalistów i wiernych klientów firmy, ostatnią nadzieją Banyan Systems może być system katalogowy StreetTalk, pracujący w środowisku Windows NT.

Przez ostatnie 3 lata Banyan Systems zmniejszał zarówno przychody, jak i udział w rynku, który obecnie wynosi niecałe 3%. Coraz więcej klientów wybierało operacyjne systemy innych firm (Windows NT Server Microsoftu i NetWare Novella). Słaby marketing pozbawił firmę szansy zwiększenia liczby użytkowników, co praktycznie uniemożliwiło przekonanie twórców oprogramowania, aby pisali aplikacje dla sieciowego systemu operacyjnego Vines. To z kolei spowodowało, że wielu stałych użytkowników zrezygnowało z tych produktów, nie znajdując na nie odpowiednich aplikacji. Fakt ten w jeszcze większym stopniu utrudnił konkurowanie z Novellem i Microsoftem.

Na koniec tego roku finansowego firma spodziewa się, że jej przychody nie przekroczą 100 mln USD. W najlepszym 1993 r. wyniosły one ponad 150 mln USD. Jak do tej pory, podczas dwóch kwartałów tego roku finansowego Banyan Systems odnotował straty.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200