Traceroute inaczej

VisualRoute zastępuje pracujące w trybie tekstowym narzędzie traceroute.

VisualRoute zastępuje pracujące w trybie tekstowym narzędzie traceroute.

Bardziej frustrująca od powolnego działania sieci jest niemożność szybkiego sprawdzenia, co jest przyczyną jej szwankowania, i postawienia właściwej diagnozy. Choć większość systemów operacyjnych jest wyposażona w takie narzędzia, jak ping i traceroute, to jednak są one często nieprzydatne dla nie zaawansowanych użytkowników. Większość z nich nie pracuje bowiem w trybie graficznym i wymaga wpisywania poleceń z wiersza komend. Co gorsza, użytkownicy nie mający wiedzy technicznej często nie potrafią poprawnie zinterpretować wyświetlanych przez te narzędzia informacji.

Jedną z aplikacji, która służy do rozwiązywania tego problemu, jest VisualRoute 3.2 firmy Datametrics Systems Corporation. Program umożliwia śledzenie na graficznej mapie połączeń internetowych i monitorowanie opóźnień wprowadzanych przez poszczególne węzły sieci, czyli realizuje graficzny interfejs do znanego użytkownikom wielu systemów polecenia traceroute (w środowisku Windows TRACERT). Oprogramowanie wymaga zainstalowania przeglądarki Internet Explorer (preferowana) lub Netscape Navigator, gdyż korzysta z dostarczanej wraz z nimi wirtualnej maszyny Java.

Szybciej i graficznie

VisualRoute pozwala poznać ścieżkę, jaką musi przebyć pakiet między aktualną lokalizacją użytkownika a wskazanym adresem IP lub URL. Program rozpoczyna gromadzenie informacji natychmiast po wpisaniu adresu, śledząc i identyfikując wszystkie routery na drodze pakietu, notując czas potrzebny im do przesłania pakietu dalej oraz błędy, jakie pojawiają się podczas komunikacji.

VisualRoute działa jednak inaczej niż tradycyjne traceroute. Pytania dotyczące poszczególnych routerów wysyła do Internetu równolegle, dzięki czemu szybciej otrzymuje odpowiedzi, dotyczące ich konfiguracji. Tworzony raport - oprócz numerów IP, nazw routerów oraz opóźnień - zawiera także informacje o błędach i lokalizacji poszczególnych routerów (zarówno kraj i miasto, w którym pracują, i nazwę operatora danej sieci). Przebieg trasy pakietów odwzorowywany jest na wyświetlanej na ekranie mapie, o ile program znajdzie w swojej bazie informację o lokalizacji miasta, w którym znajduje się router.

Aplikacja, oprócz wyświetlenia dokładnego przebiegu trasy pakietów, wypisuje także zdanie podsumowujące wykonane operacje. Opisuje w nim, np. jaką wersję oprogramowania stosuje docelowy serwer WWW, które routery po drodze powodują utratę pakietów itp.

W przypadku trudności w dotarciu do docelowego serwera program może uruchomić serię poleceń ping, które sprawdzą, czy sieć, w której pracuje serwer, jest dostępna.

Gdzie stoi router?

Największą atrakcją pakietu jest mapa świata, na której można zobaczyć, jaką drogę przebywa każdy pakiet. Mapa ta nie jest jednak dla polskiego użytkownika nazbyt przydatna - program przeznaczony jest bowiem przede wszystkim dla użytkowników amerykańskich i w jego bazie odwzorowane są głównie lokalizacje miast w Stanach Zjednoczonych.

Aby możliwe było oglądanie trasy pakietów w ramach Polski, konieczne jest wprowadzenie do bazy programu informacji o lokalizacji polskich miast. Nie jest to zadanie trudne - wystarczy znać nazwę miasta oraz szerokość i długość geograficzną, na której się ono znajduje, by VirtualRoute umiejscowił je na swojej mapie.

VirtualRoute to program prosty w działaniu i bardzo przydatny. Jego zakup nie doprowadzi nikogo do bankructwa (aplikacja kosztuje 29 USD), a wydaje się on być dobrą lokatą pieniędzy. Pod adresemhttp://www.visualroute.com dostępna jest też bezpłatna, 30-dniowa wersja pakietu.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200