Telefon specjalnej troski

Zastosowanie telefonii IP umożliwia uzyskanie dużych oszczędności, ale wymaga bardziej zaawansowanych rozwiązań technologicznych i wyższych standardów bezpieczeństwa.

Zastosowanie telefonii IP umożliwia uzyskanie dużych oszczędności, ale wymaga bardziej zaawansowanych rozwiązań technologicznych i wyższych standardów bezpieczeństwa.

Telefon jest w większości firm podstawowym narzędziem pracy. Przed wdrożeniem rozwiązań Voice over IP warto zatem upewnić się, że potencjalne oszczędności nie będą uzyskiwane kosztem komfortu pracy pracowników, zwiększonych problemów z zarządzaniem siecią lub obniżenia poziomu bezpieczeństwa.

Na początek remanent

Użytkownicy akceptują VoIP tylko wtedy, gdy jakość dźwięku nie odbiega istotnie od jakości oferowanej przez zwykłą sieć telefoniczną. Uzyskanie porównywalnej jakości dźwięku w sieci IP zależy od wielu czynników, m.in. liczby węzłów i związanych z nimi opóźnień, rozkładu, natężenia i charakterystyki ruchu, rodzaju zastosowanych kodeków mowy itp. Komunikacja VoIP realizowana w czasie rzeczywistym obnaża wszystkie niedociągnięcia w konstrukcji i konfiguracji sieci firmowej - dlatego pierwszym etapem wdrożenia powinien być gruntowny przegląd sieci.

W większości sieci lokalnych problemy z pasmem występują w szkielecie oraz na łączach między szkieletem a warstwą dystrybucyjną/dostępową. Jeżeli wykorzystanie pasma sięga 50%, warto pomyśleć o modernizacji. Istotną barierę wdrożenia VoIP stanowią urządzenia nie pracujące w trybie full-duplex - zwykle są to starsze przełączniki 10 Mb/s i koncentratory (huby). Problemy pojawią się także, gdy firma wykorzystuje znacznie dłuższe kable Ethernet niż przewidziane dla okablowania kategorii 5 (maksymalnie: ok. 100 m).

W większych sieciach przy wdrożeniach

VoIP wskazane jest zastosowanie przełączników umożliwiających zarządzanie jakością usług, m.in. priorytetyzację ruchu w zależności od protokołu bądź aplikacji, np. TOS - Type Of Service lub Diff-Serv - Differentiated Services. Dzięki temu mniej ważne usługi i aplikacje nie będą ograniczać przepustowości, co umożliwi zachowanie jakości dźwięku. Przemyślenia wymaga także zastosowanie protokołów usuwających zapętlenie w sieciach IP, np. Spanning Tree - każda zmiana konfiguracji sieci w warstwie drugiej będzie bowiem powodować wstrzymanie komunikacji w sieci na prawie minutę.

Lekarstwo na słabe łącza

Szwedzka firma Global IP Sound (GIPS) specjalizuje się w rozwiązaniach dla sieci głosowych o słabych parametrach jakościowych. Oprócz rozwiązań komercyjnych, firma oferuje np. bezpłatny kodek głosowy 14 Kb/s umożliwiający w paśmie o szerokości ok. 14 Kb/s uzyskanie zadowalającej jakości głosu przy utracie pakietów 10-15%! Komercyjne rozwiązania firmy pozwalają na rozmowę przy utracie pakietów rzędu 30%. Partnerem GIPS jest m.in. Nortel Networks. Więcej informacji: www.globalipsound.com.

Jakość kontra oszczędność

Czynnikiem decydującym o jakości przesyłanego dźwięku w sieci rozległej są opóźnienia transmisji - należy przyjąć, że nie powinny one być większe niż 100 ms. Niemniej ważnym z punktu widzenia jakości jest utrzymanie opóźnień na stałym poziomie. Niestety łącza zachowujące stały poziom opóźnień (wykorzystujące zwykle protokół ATM) z reguły są bardzo drogie - nawet przy niewielkich przepustowościach.

Tańsze od nich usługi oparte na Frame Relay nie gwarantują stałych opóźnień, a zmniejszenie ich amplitudy wymaga indywidualnych negocjacji z operatorami.

Ze względu na to, że pasmo w sieciach WAN jest zazwyczaj kosztowne, drugą ważną kwestią jest wybór właściwych kodeków mowy. Zależność jest prosta: im wydajniejszy kodek, tym wymagane jest mniejsze pasmo. Niestety z reguły wydajność kodowania jest odwrotnie proporcjonalna do jakości głosu. Możliwość zastosowania wydajnych kodeków będzie zależała przede wszystkim od stałości opóźnień i współczynnika utraty pakietów.

W większości budowanych w Polsce rozwiązań VoIP jest stosowany kodek G.729a. Przy relatywnie wiernym odwzorowaniu głosu zajmuje on, wraz ze skompresowanymi nagłówkami RTP/UDP, pasmo ok. 16 Kb/s. Kodowanie mowy wciąż jest jednak doskonalone. Dysponując łączem dobrej jakości, można zastosować kodeki wydajniejsze, wymagające tylko 12 Kb/s, a nawet mniej. W warunkach polskich godne polecenia są kodeki o średniej wydajności, lecz odporne na zakłócenia (typu opóźnienia) czy duży współczynnik utraty pakietów.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200