System "zarządzania" widmem fal radiowych
- Przemysław Gamdzyk,
- 15.07.2002
W systemie informatycznym, który powstaje w Urzędzie Regulacji Telekomunikacji i Poczty, znajdą się informacje o wykorzystywanych częstotliwościach i udzielonych pozwoleniach na działalność telekomunikacyjną. Są to pokaźne zbiory danych, bowiem pozwoleń udzielono już setki tysięcy. Zainstalowanie każdego nadajnika wymaga pozwolenia.
W systemie informatycznym, który powstaje w Urzędzie Regulacji Telekomunikacji i Poczty, znajdą się informacje o wykorzystywanych częstotliwościach i udzielonych pozwoleniach na działalność telekomunikacyjną. Są to pokaźne zbiory danych, bowiem pozwoleń udzielono już setki tysięcy. Zainstalowanie każdego nadajnika wymaga pozwolenia.
Tworzeniem systemu zajmuje się od jesieni 2001 r. firma Fujitsu Services (dawniej ICL). Projekt - który ma potrwać do końca października br. - jest realizowany ze środków PHARE. Jego koszt to ok. 0,5 mln euro. System będzie działał na platformie Informix, przy wykorzystaniu obecnej licencji, jaką dysponuje URTiP (na dowolną liczbę serwerów i 180 jednoczesnych połączeń do bazy). URTiP działa w strukturze rozproszonej, poprzez wiele biur regionalnych, toteż wykorzystanie systemu wymaga funkcjonowania w sieci WAN przy zastosowaniu mechanizmów replikacji bazy. Dlaczego URTiP zdecydował się na budowę własnego systemu zamiast przystosować jedno z rozwiązań wykorzystywanych przez europejskie urzędy regulacyjne? "Oferowano nam gotowe produkty, nie przystosowane do naszych procedur. Przestrogą był dla nas przykład krajów, które musiały włożyć wiele pracy i mnóstwo pieniędzy, by przystosować zagraniczny system do lokalnych uwarunkowań. Budowa własnego może więcej kosztować na początku, ale późniejsze utrzymanie systemu powinno być tańsze" - mówi Zbigniew Wizimirski. Rozważane jest natomiast wykorzystanie w przyszłości zagranicznych systemów, zajmujących się inżynierią widma.